Vivaldi 1.8: całkowicie nowa historia i sporo nowości w ustawieniach

Ta nowość trafiła do wersji testowych przeglądarki na początku miesiąca. Już wtedy stwierdziliśmy, że takiej historii, jak Vivaldi nie ma w tej chwili żadna inna przeglądarka. Zachowano pomysł prostej uporządkowanej chronologicznie listy, jednak historię można także przeglądać w formie tygodniowego lub dziennego kalendarza. Wówczas lista odwiedzonych adresów będzie przypisana do każdego dnia.

Historia Vivaldim ma także być narzędziem analitycznym. Oprócz zwykłej listy odwiedzonych stron, dostępny jest bowiem także panel boczny, na którym wyświetlane są statystyki wyświetlania: wykres liniowy, który przedstawia liczbę wyświetleń i liczę wyświetlonych stron, oraz wykres kołowy, na którym zaprezentowane są źródła ruchu. Jeszcze niżej dostępna jest zaś lista najczęściej odwiedzanych stron.

Nowości pojawiły się także w panelu notatek. Nie ma już konieczności kopiowania i wklejania fragmentów tekstu ze stron do notatek. Od wersji 1.8 wystarczy zaznaczyć  fragment i przeciągnąć go do panelu, aby został on zapisany jako nowa notatka. Kolejna nowość w panelach zaszła w zakładkach. Odtąd, po zaznaczaniu konkretnej zakładki, użytkownik będzie mógł zobaczyć jej poniżej szczegóły.

Jak przystało na Vivaldiego, wiele nowości pojawiło się w także w ustawieniach przeglądarki. Otrzymujemy tam zatem kartę zarządzania wtyczkami, na której można zarządzać ustawieniami Flasha, Widevine'a oraz wybrać, czy przeglądarka ma otwierać pliki PDF. Mniejszych nowości w ustawieniach jest znacznie więcej: możliwe jest na przykład ustawienie, czy zahibernowane karty mają być kolorowane.

Ważniejsze jednak, że pojawiła się także możliwość zarządzania dźwiękiem na kartach: możliwe jest ustawienie odtwarzania wszystkich dźwięków, bezwzględne wyciszenie wszystkich poza aktywną oraz priorytetyzacja aktywnej karty, jeśli źródeł dźwięku jest więcej. Najnowszą wersję przeglądarki Vivaldi w w wersji na Windowsa i macOS-a, znaleźć można w naszej bazie oprogramowania.