Volunia, czyli nowe spojrzenie na wyszukiwarkę
Volunia to nie jest Google +10%. To inna perspektywa. To nowa, drastycznie odmienna wizja tego, jak może wyglądać wyszukiwarka przyszłości.
21.11.2011 | aktual.: 22.11.2011 10:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tymi słowami podsumował projekt jego twórca — Massimo Marchiori. Volunia ma być wyszukiwarką internetową idącą w przyszłość i inną niż wszystkie znane do tej pory. Niestety Marchiori nie chce podać żadnych szczegółów, gdyż obawia się, że posiadająca ogromne zasoby konkurencja zmusi stu programistów żeby pracowali dzień i noc żeby wcześniej zaimplementować pomysły zawarte w jego projekcie. Jednak podstawy są podobno proste, choć drastycznie różnią się od tego, do czego przyzwyczaiły nas kolejne generacje wyszukiwarek. Volunia ma być naprawdę użyteczna i bardziej precyzyjna niż Google, i to ma pozwolić jej zyskać popularność. Trzeba przyznać, że reklama z rybakiem jest przekonująca. Oby tylko wyszukiwanie z Volunią rzeczywiście było tak proste i nie wymagało dodatkowych narzędzi.
Autor projektu, włoski matematyk Massimo Marchiori, jest znany w wielu kręgach. To on w 1996 roku przedstawił algorytm Hyper Search, na którym wzorowali się Larry Page i Sergey Brin przy tworzeniu algorytmu PageRank, którego używa wyszukiwarka Google. Ponadto Mirchiori jest członkiem World Wide Web Consortium (W3C), pracował również nad Platform for Privacy Preferences (P3P) i Web Ontology Language (OWL).
Volunia zostanie wkrótce uruchomiona do zamkniętych testów, do których dostęp uzyskają wybrani zarejestrowani użytkownicy. Wyszukiwarka będzie początkowo działać w 12 językach, w tym po polsku, więc warto śledzić jej rozwój. Zwłaszcza, że jej autor ma zamiar zrobić coś lepszego, niż Google.