VW przyznaje, że oprogramowanie Tesli związane z autonomią jest najlepsze w branży
Ponieważ Volkswagen nadal boryka się z problemami związanymi z ID.3, swoim pierwszym w pełni elektrycznym samochodem nowej generacji, dyrektor generalny Herbert Diess potwierdził w mediach internetowych, że kierownictwo Tesli ma znaczącą pozycję w kluczowych technologiach samochodowych. Mówiąc w skrócie – Tesla nadal rządzi.
30.04.2020 21:29
Konferencja relacjonowana przez niemiecką redakcję Automobilwoche dotyczyła zarówno wiodącego oprogramowania Tesli w stosunku do konkurentów, jak i tego, jak jej półautonomiczny system jazdy (Autopilot) wyprzedza wszystkich rywali i sprawia, że wszyscy starają się równać właśnie do rozwiązań amerykanów. Diess powiedział podobno innym członkom kierownictwa, że oprogramowanie Tesli zdecydowanie wyprzedza rozwiązania VW i „dowolnego innego producenta samochodów”, jednocześnie przyznając, że „przyprawia go to o ból głowy”. Diess dodał, że klienci Tesli wydają się przekonani o możliwości kontrolowania samochodu za pomocą smartfonów. Oczywiście to bywa zwodnicze, zaś zaufanie klientów zbyt daleko idące, ale to materiał na inną okazję.
„Najbardziej niepokoją mnie możliwości systemów wspomagających” - powiedział. „500 000 Tesli działa jak sieć neuronowa, która stale gromadzi dane i zapewnia klientowi nowe wrażenia z jazdy co 14 dni dzięki ulepszonym właściwościom. Żaden inny producent samochodów nie może tego dzisiaj zrobić.” Wydaje się, że współpraca pomiędzy pojedynczymi jednostkami na tak ogromną skalę to recepta na szybki i zdecydowany rozwój autonomiczności.
Nie ma wątpliwości, że Autopilot Tesli jest najlepszym półautonomicznym rozwiązaniem w branży i, jak wyjaśnił Diess, stale się poprawia dzięki bezprzewodowym aktualizacjom oprogramowania. Kalifornijski producent samochodów był w stanie ustanowić taką przewagę nad swoimi rywalami w wyścigu o autonomię, ponieważ gromadzi dane z setek tysięcy samochodów klientów na drogach, aby ulepszyć swoje systemy. Większość innych producentów samochodów i firm technologicznych polega na symulacjach i obsłudze małych flot autonomicznych prototypów w celu przetestowania swoich technologii. To zdecydowanie za skromne działanie, które nie bierze pod uwagę sytuacji „z życia”, a jedynie bazuje na symulacjach i testach w nierzadko kontrolowanych warunkach.
Diess dodał, że „wyścig o przyszłość samochodu jest naprawdę otwarty” i ujawnił, że firma tworzy organizację oprogramowania, aby „wdrożyć plan nadrabiania zaległości do Tesli”. Co to konkretnie oznacza i jak wpłynie na ID.3? O tym przekonamy się już wkrótce.