W sklepach będzie inaczej. Paragon zabierze za nas telefon
Ministerstwo Finansów przystąpiło do uruchomienia elektronicznej dystrybucji paragonów. Kupujący, którzy nie chcą pobierać ich w papierowej wersji będą mogli poprosić sprzedawcę o e-paragon i zachować go w aplikacji e-Paragony.
14.09.2023 | aktual.: 15.09.2023 07:50
System dystrybucji paragonów elektronicznych Ministerstwa Finansów stanie się dostępny już od 15 września. Korzystać z niego będzie można przy pomocy aplikacji e-Paragony 2.O., która czeka do pobrania w Sklepie Play oraz App Store. Oto, czego można się spodziewać.
Paragon elektroniczny w aplikacji e-Paragony
O paragon nie trzeba prosić, ale żeby otrzymać jego wersję elektroniczną, kupujący przed wizytą w kasie musi posłużyć się aplikacją e-Paragony. Dotychczas można było w niej zarejestrować wydany nam paragon papierowy lub elektroniczny i na przykład potwierdzić, czy pochodzi on z legalnej kasy fiskalnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od połowy września aplikacja przyda się w każdym sklepie. Po zalogowaniu można w niej pobrać unikalny identyfikator transakcji. Jest to kod paskowy, który sprzedawca może zeskanować przy pomocy czytnika kasowego.
Na tej podstawie wystawiany paragon trafi do HUBu paragonowego Ministerstwa Finansów, skąd klient może go pobrać w terminie do 30 dni od momentu zakupu. Wystarczy w aplikacji wywołać polecenie "Pobierz". Wirtualna platforma otrzyma wtedy żądanie o zaktualizowanie danych. Nastąpi ona, jeśli w system uwzględni paragony, których nie zarejestrowała dotychczas aplikacja.
Aplikacja e-Paragony 2.0
Według Ministerstwa Finansów elektroniczny system wydawania paragonów nie wymaga wskazywania danych kupującego, ale nie do końca tak jest. Żeby z niego korzystać musimy dysponować dostarczaną przez ministerstwo aplikacją.
Od 14 września ze sklepu Play lub App Store pobieramy już Paragony 2.O., a aplikacja ma nową, istotną funkcję współpracy z usługą wirtualną, gromadzącą dane w czasie rzeczywistym. Aktywność użytkowników jest więc przetwarzana, w związku z tym nie są oni zupełnie anonimowi.
Dane użytkowników aplikacji e-Paragony 2.0.
Dostawca oprogramowania dostaje sporo danych na nasz temat już na etapie instalacji (model urządzenia, Konto Google itd.). Konfiguracja aplikacji nie wymaga od użytkownika wskazania jego tożsamości, ale może on to zrobić. Aplikacja e-Paragony wymaga bowiem ustalenia hasła dostępu. To może być dowolnie ustalony kod PIN, ale także dane biometryczne.
Nie są one też zapisywane tylko lokalnie. Aplikacja e-Paragony ma funkcję tworzenia kopii zapasowej w chmurze. Obecnie dotyczy to tylko urządzeń marki Apple, ale Ministerstwo finansów zamierza ją udostępnić także właścicielom telefonów i tabletów z Androidem. To wygodne, w przypadku ponownej instalacji aplikacji na nowym urządzeniu możemy zachować poprzedni stan aplikacji. Oznacza jednak, że dostawca oprogramowania przechowuje dane w sposób pozwalający na identyfikację użytkownika.
Korzystanie z systemu e-paragonów Ministerstwa Finansów nie jest obowiązkowe. Możemy nadal oczekiwać od sprzedawców papierowych wydruków. Wprowadzenie systemu nie wykluczy też dostarczania paragonów elektronicznych w sposób dotychczas stosowany przez sprzedawców.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka dobreprogramy.pl