watchOS 2 dla Apple Watch wydany, zegarek wreszcie ma szansę być użyteczny
Niedawne wydanie iOS 9 dla iPhonów otworzyło drzwi do dalszej ewolucji zegarka Apple Watch. Również i on, po kilku dniach zwłoki, zyskał dzisiaj aktualizację swojego oprogramowania watchOS do wersji 2. W tym przypadku jednak śmiało można powiedzieć o całkowitej rewolucji, a nie ewolucji, bo nowe oprogramowanie tak naprawdę zamienia naręczny czytnik SMS-ów w pełnoprawne, wielofunkcyjne urządzenie ubieralne – i to nie tylko dlatego, że system wreszcie zyskuje polską wersję językową.
21.09.2015 20:51
Aby zrozumieć zasadność tak mocnych słów trzeba wiedzieć, że dotychczas Apple Watch bardzo ściśle współpracował z przypisanym sobie iPhonem. Obecność iPhona w zasięgu Bluetooth zegarka była niezbędna, a zależność tak daleko posunięta, że aplikacje firm trzecich pobrane z App Store uruchamiane były de facto na smartfonie, a na zegarek przesyłały jedynie zawartość ekranu. W związku z tym aplikacje te nie miały również dostępu do warstwy sprzętowej zegarka – do głośniczka, mikrofonu, nie mówiąc nawet o czujniku tętna. Większość z nich nie nadawała się więc do niczego konkretnego, a ikoną tej nieporadności był fakt, że aplikacje takie jak Endomondo potrafiły jedynie mierzyć czas ćwiczeń...
Teraz to się zmienia. Wraz z watchOS 2 aplikacje zyskują możliwość uruchamiania bezpośrednio na zegarku i nie będą wymagały stałej obecności telefonu w zasięgu, bo otrzymują dostęp do sieci Wi-Fi poprzez zegarek. Dzięki temu powinny uruchamiać się szybciej i szybciej działać. Deweloperzy mogą także za pośrednictwem nowego API uzyskać dostęp do wszystkich funkcji oferowanych przez Apple Watch, takich jak na przykład wspomniany czujnik tętna. Wreszcie narodzą się prawdziwe aplikacje do fitnessu i monitorowania aktywności użytkownika, ale to tylko wierzchołek góry lodowej nowych aplikacji, które pojawią się wraz z odblokowaniem tych niejako ukrytych w dniu premiery możliwości zegarka. Przykłady? Facebook Messenger będzie mógł wysyłać wiadomości głosowe i udostępniać lokalizację, GoPro pokaże podgląd z kamery bezpośrednio na ekranie zegarka, a iTranslate przetłumaczy to, co do zegarka powiemy. Jeśli chodzi o wyobraźnię deweloperów, obecnie niemal jedyne ograniczenie, można z całą pewnością zachować duży optymizm. To tylko kwestia czasu.
Nowy watchOS to oczywiście nie tylko aplikacje firm trzecich, to także szereg zmian w samym interfejsie i funkcjach wbudowanych w system. Pojawiły się nowe tarcze: wyświetlające zdjęcie lub serię zdjęć z naszego albumu albo jeden z przygotowanych przez Apple, efektownych minifilmów poklatkowych (timelapse). Te wodotryski są bardzo ładne, ale mamy spore wątpliwości, jak ich użytwanie wpłynie na żywotność akumulatora... Ważniejsze jest to, że teraz wszystkie tarcze obsługują widżety z aplikacji firm trzecich, dzieki czemu na przykład zamiast temperatury dostarczanej przez amerykańską usługę pogodową (często mało prawdziwą) będziemy mogli wyświetlić temperaturę pochodzącą wprost zza naszego okna, dostarczoną przez aplikację naszego inteligentnego domu. To pozornie niewielkie zmiany, ale w praktyce mogą ogromnie zwiększyć użyteczność zegarka Apple Watch i uczynić go bardziej osobistym, bardziej przydatnym w codziennym życiu.
watchOS 2 wprowadza także funkcję Time Travel, która umożliwia podejrzenie stanu tarczy i wszystkich widżetów w najbliższej przyszłości, na przykład za godzinę, a maksymalnie do 72 godzin naprzód. Pozwala to łatwo zerknąć, jakie czekają nas alerty, spotkania w kalendarzu czy po prostu jaka będzie pogoda. To rozwiązanie jest już akurat dobrze znane użytkownikom konkurencyjnych smartwatchy. Apple Watch można też obrócić na bok podczas ładowania, co spowoduje zmianę orientacji ekranu i przekształcenie zegarka w nocny budzik. Posiadacze wszelkich pionowych podstawek ładujących z pewnością będą niepocieszeni... Pojawiła się także funkcja dyktowania wiadomości e-mail (dotychczas było możliwe jedynie dyktowanie odpowiedzi na wiadomości SMS i iMessage) oraz drobne usprawnienia tu i ówdzie, jak na przykład rozszerzenie maksymalnej liczby ulubionych kontaktów. Wraz z nową wersją systemu Apple Watch dołącza również do grona sprzętów z obsługą funkcji Activation Lock, która sprawia, że skradziony zegarek możemy trwale zablokować i złodziej nie skorzysta z niego do momentu podania naszego hasła Apple ID.
Jak zainstalować?
Instalacja oprogramowania odbywa się za pośrednictwem iPhona. Najpierw jednak w smartfonie musimy mieć już zainstalowany wydany kilka dni temu iOS 9. Następnie przechodzimy do aplikacji Apple Watch i wybieramy opcję Ogólne -> Uaktualnienia. Do pobrania jest paczka 515 MB. Zegarek musi znajdować się w ładowarce, a iPhone w zasięgu sieci Wi-Fi, aby uaktualnienie rozpoczeło się.