Windows 10: majowa aktualizacja i masa problemów. Microsoft bada pierwsze usterki
Majowa aktualizacja Windows 10 została wydana i trafia już do pierwszych użytkowników za pośrednictwem Windows Update. Microsoft celowo ograniczył jej dostępność, aby uchronić odbiorców przez ewentualnymi problemami. Niestety, nie wszystkich błędów udało się uniknąć, a wstępna analiza wskazuje, że potencjalnych kłopotów jest nawet więcej niż zwykle. Na oficjalnej stronie potwierdzono już analizowanie 10 usterek.
Wszystkie trudno w tym miejscu dokładnie opisać, ale warto nadmienić, że należą do nich do między innymi problemy z połączeniami Bluetooth, błędy związane ze sterownikami audio czy kłopoty ze starszymi sterownikami graficznymi do kart Nvidii (ich nowa wersja jest już natomiast zgodna z 20H1). O szczegółach można przeczytać w dokumentacji, gdzie znalazło się także miejsce na porady, jak dany problem można ominąć.
W części sytuacji pomocne powinno się okazać zainstalowanie nowych sterowników dla danych układów, ale w większości przypadków problemów po prostu nie da się obejść. Microsoft deklaruje jednak już trwające prace we współpracy z producentami, w efekcie których mają powstać właściwe łatki. Producent chce je udostępnić w nadchodzącym wydaniu, więc w praktyce trzeba się będzie uzbroić w cierpliwość.
Dodatkowym utrudnieniem może być tutaj tymczasowa rezygnacja Microsoftu z wydawania opcjonalnych aktualizacji Windows 10. W konsekwencji na wybrane łatki użytkownikom może przyjść poczekać dłużej niż zwykle. Jeśli rozwiązanie problemu pojawi się po zaplanowanym terminie aktualizacji zbiorczych, łatka zostanie zaimplementowana dopiero w przy kolejnej "dużej" okazji, zgodnie z harmonogramem.