Wykradziono 7,5 TB danych z FSB. Rosyjskie służby specjalne zaatakowane przez hakerów
Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej została zaatakowana przez hakerów. Udało się wykraść aż 7,5 TB danych, w tym kontrowersyjne plany dotyczące między innymi oddzielenia rosyjskiej sieci od reszty internetu. To najpoważniejszy tego typu incydent w historii rosyjskich służb specjalnych.
21.07.2019 | aktual.: 24.12.2019 11:25
O szczegółach informuje Forbes, zwracając uwagę, że część wykradzionych dokumentów trafiła już do sieci. Atak hakerów miał miejsce kilka dni temu, ale dopiero teraz informacje zostały upublicznione. Jak się okazuje, 13 lipca grupa 0v1ru$ skutecznie zaatakowała komputery SyTech, czyli jednego z głównych kontrahentów FSB.
Na stronie głównej SyTech zamieszczono uśmiechniętą twarz mającą wskazywać na skuteczny atak, zaś wykradzione dane przekazano innej grupie – DigitalRevolution, która część z nich udostępniła w serwisie Twitter. Część z nich dotyczy pomysłów na dokładniejsze śledzenie poczynań użytkowników w internecie.
Wśród wykradzionych informacji znalazły się plany dotyczące odcięcia rosyjskiej sieci od internetu, wycofania anonimowości w sieci Tor oraz innych działań związanych z serwisami społecznościowymi, w tym Facebookiem oraz LinkedIn.
Inne projekty opisane w dokumentach zakładają między innymi pozyskiwanie danych z korespondencji e-mail oraz analizowanie plików, które są przesyłane przez sieci P2P. BBC Russia, gdzie informacja o ataku pojawiła się po raz pierwszy opisuje sytuację jako największy wyciek danych w historii rosyjskich służb wywiadowczych.