Ze względów bezpieczeństwa Google zmienia adres swojego kalendarza
Wydawać by się mogło, że adres usługi internetowej nie ma większego znaczenia. Prawda jest jednak inna, co świetnie pokazuje przykład kalendarza Google. Firma postanowiła w ostatnich dniach zmienić adres, pod jakim będzie on dostępny. Wszystko to w celu poprawy bezpieczeństwa. Od teraz posiada on własną subdomenę.
W dosyć krótkim, oficjalnym oświadczeniu pracownicy firmy nie przedstawiają dokładnych powodów tej decyzji. Wiadomo jedynie, że chodzi o „dalsze zwiększanie bezpieczeństwa”. Jeszcze obecnie stary adres www.google.com/calendar działa prawidło, niebawem będzie jednak przekierowywany na nowy, korzystający z osobnej subdomeny: calendar.google.com, co ma zagwarantować możliwe najmniejszy wpływ na klientów. Notka tłumaczy jednak, że użytkownicy mogą natknąć się na pewne problemy związane z tą zmianą – aplikacje muszą być dostosowane do zmienionego adresu, lub w odpowiedni sposób obsługiwać wspomniane przekierowania podczas wymiany danych.
Ta sama sytuacja dotyczy aplikacji klientów, które w jakiś sposób parsują adres kalendarza. Jeżeli korzystamy w przeglądarce z powiadomień z kalendarza Google, ta ponownie poinformuje nas o konieczności wyrażenia zgody na ich wyświetlanie: poprzednia dotyczy innego adresu, operacja ta jest więc wymagana i nie powinna budzić żadnych negatywnych obaw. Zmiany wejdą w życie pod koniec września.
