Darmowe pakiety biurowe nie są złe – na przykładzie WPS Office
Przez wiele lat w moim domu królował Microsoft Office, który od dobrych trzech lat został zastąpiony przez darmowe odpowiedniki. Po tych trzech latach moja opinia jest taka, że dla użytkownika domowego, który nie potrzebuje funkcji oferowanych jedynie przez pakiet biurowy,z Redmond darmowy odpowiednik staje na wysokości zadania, w celu napisania jakiegoś dokumentu czy też wykonania zadania domowego przez dziecko. Na komputerach, którymi się zajmuje instalowany, jest LibreOffice, lub WPS Office. Wszystko zależne jest od upodobań użytkownika. Dziś na łamach bloga chciałbym przedstawić swoje odczucia z użytkowania pakietu WPS Office.
Co zawiera ten pakiet biurowy
Pakiet WPS Office zawiera edytor tekstu, arkusz kalkulacyjny i narzędzie do tworzenia prezentacji, czyli podstawowe narzędzia, które są potrzebne w domu. Pakiet możemy zainstalować na komputerach z Linuksem, Windowsem od XP, a skończywszy na 10 i na urządzeniach mobilnych z iOS i Android.
Zalety
Pełna kompatybilność z formatem MS Office 2007 i 2003
Większość ludzi korzysta z Microsoft Office, ponieważ obawia się braku kompatybilności z formatem doc., lub docx. przez darmowe odpowiedniki. WPS Office nie ma problemu z edycją i uruchamianiem formatów Microsoft Office.
Jest wstążka i nie ma wstążki
Microsoft od wielu lat pokazuje nam, że kocha interfejs oparty o wstążkę. Od czasów Microsoft Office 2007 wstążka ma wiele fanów i anty fanów. WPS Office będącą kalką rozwiązań produktu monopolisty ma również wstążkę, lecz prostym ruchem możemy ją zamienić na tradycyjny interfejs.
Darmowe 1GB w chmurze
Użytkownik po rejestracji w usłudze WPS Cloud dostaje za darmo 1GB miejsca na synchronizację dokumentów z innymi komputerami czy też urządzeniami mobilnymi. Jednak dla mnie wadą jest brak integralności z zewnętrznymi chmurami takich jak Google Drive, OneDrive, Dropbox itd. Takim sposobem użytkownik miałby dostęp do dokumentów, na jakich pracował teraz, wczoraj czy też rok temu bez rozdzielania się pomiędzy usługą od WPS, a np. Dropboxem.
Powrót do ostatnich zmian w pliku
W pakiecie biurowym od Microsoftu w wersji 2013 znajdziemy funkcję w postaci możliwości powrotu po zapisie do miejsca, gdzie ostatnio edytowaliśmy tekst. W WPS Office znajdziemy również tą funkcję i dla mnie jest to użyteczne, gdyż wiem, gdzie zakończyłem pisanie swojego postu.
Praca na wielu dokumentach
W porównaniu do LibreOffice pakiet, który dziś jest, bohaterem mojego postu umożliwia pracę, na wielu dokumentach bez potrzeby uruchamiania kolejnych okien, dzięki wykorzystaniu kart. Karty będą wam znane z przeglądarek internetowych. Standardowo po uruchomieniu jakiegoś składnika WPS Office uruchamia nam strona umożliwiająca wykorzystanie szablonu, lecz klikając, w „New blank document” zaczynamy pracę.
W pełni po polsku
Pewnie niektórzy, czytając, że to oprogramowanie jest tworzone w Państwie Środka myśli, że jest albo po angielsku, albo interfejs kaleczy nasz ojczysty język (jak ja podczas pisania postów). A wręcz przeciwnie, bo trafiłem tylko, w dwóch miejscach znalazłem, że ktoś zapomniał przetłumaczyć w interface programu. Słownik j. polskiego znajduje się od razu i zna wiele zasad, reguł ortografii czy też gramatyki. Ciekawostką jest to, że słownik został wzbogacony o łacinę podwórkową.
Touch screen frendly
Oprócz laptopa i komputera stacjonarnego korzystam również z tabletu, który ma Windowsa 8.1. Na tym urządzeniu miałem zainstalowanego LibreOffice, lecz ten pakiet nie był dostosowany dla dotykowego ekranu. WPS Office jest idealny dla tabletów z preinstalowanym Windowsem, ponieważ nie stwarza problemu przy słabszych sprzętach, a współpraca z dotykowym ekranem jest taka sama, jak w produkcie Microsoftu.
W niektórych miejscach widać inspirację produktem Microsoftu
W pierwszych chwilach dostałem zdziwienia, ponieważ WPS Office w niektórych miejscach wygląda podobnie, jak w Microsoft Office. W kilku miejscach w tym wstążce jest tak samo 1 do 1. Taka inspiracja ma swoje plusy, ponieważ osoba, która ma doświadczenie z produktem, od Microsoftu nie będzie czuła nieswojo. Porównaj tu Spreadsheets z Excelem
Wady
Reklamy wszędzie
Produkt darmowy musi się jakoś utrzymać, więc w kilku miejscach mamy reklamy zewnętrzne i zachęcające do zakupu wersji płatnej.
Po 30 dniach są ograniczenia
Przez 30 dni mamy wersję premium, która nie ma żadnych ograniczeń. Po tym okresie nie działa zapisu jako format Microsoft Office 2007 (.docx, .xlsx, .pptx) i eksport do .pdf. Drukowany dokument zawiera znak wodny.
Słowem podsumowania
Przy pierwszej instalacji WPS Office miałem wiele obaw, czy ten produkt nie będzie chińskim badziewiem, który bardziej zdemotywuje mnie do pracy. Obawy po półrocznym okresie użytkowania pozostały, jako wspomnienie. Jedynie mam do zarzucenia nakładanie znaku wodnego podczas drukowania po okresie bez ograniczeń. Jeśli w pracy pracujesz na najnowszych wydaniach popularnego pakietu biurowego, to będziesz czuł, jak ryba w wodzie. Zapraszam do komentowania i zwracania uwag.