Androapka #7 - Clumsy Ninja

Czy można mieć wirtualnego „przyjaciela”? Czy można zżyć się z aplikacją? Tak, i to nawet bez wielkiego wysiłku. Taki właśnie jest Clumsy Ninja. . Ale do rzeczy. Co to za aplikacja?

Zapewne kojarzycie bardzo wesołego i gadatliwego kota o imieniu Tom? Clumsy Ninja to również postać interaktywna. Czy ciekawa? Można stwierdzić, ze bardzo, ale to na prawdę bardzo ciekawa. Może trochę małomówna (ale przecież to ninja ;) ) Nadrabia to jednak to innymi cechami.

Wspomniany wojownik to najsympatyczniejsza postać jaką można spotkać na wirtualnym ekranie. Zadaniem jakie będzie nam towarzyszyć jest wyszkolenie naszego na początku niezbyt rozgarniętego przyjaciela. To widać – przy pierwszym poznaniu nasz ninja ma raczej ruchy imprezowicza niż silent magika, ale od czego ma nas? Trenować możemy na kilka sposobów, do naszej dyspozycji oddano trampolinę, kosz do koszykówki czy worek bokserski. Lecz to nie wszystkie możliwości – polecam odkryć je samodzielnie.

Ćwicząc podnosimy nie tylko statystyki, lecz także zbieramy diamenty i monety pomagające nam w dalszym rozwoju. Oczywiście po osiągnięciu dostatecznych wyników zostajemy nagrodzeni nowym pasem :)

Do pokonania mamy wiele – bo aż 99 poziomów, więc zabawy starczy nam na bardzo długi okres. Co do samej rozgrywki nie jest nudna – wciąga. Niby nic nie robimy jednak godzinka nam znika na zegarku. To tylko kolejny atut produkcji . Sama aplikacja wygląda świetnie – ładna grafika i cudowne animacje, które świetnie odzwierciedlają emocje jakie towarzysza naszemu bohaterowi. Jest ich masa. Postać żyje i to widać – potrafi nas często rozbawić samym swoim wyglądem.

Warto także wspomnieć o samej nauce naszego mistrza. Jak wspomniałem na początku naszej przygody nie jest on zbyt wyrafinowaną postacią. Za przykład może posłużyć wejście na trampolinę – robi to po prostu na czworaka z lekkim strachem. Z czasem – gdy zdobywamy kolejne poziomy, a nasz bohater nabiera odwagi - widać zmiany. Staje się on bardziej odważny, nabiera pewności siebie, a wejście na trampolinę to już dosłownie jeden skok. Jest to bardzo przyjemne widzieć takie efekty.

NaturalMotion – twórcy wspominanej aplikacji stworzyli cudo. Cudo, które może sporo namieszać i zawładnąć sercami wielu użytkowników. Świetna rozrywka nie tylko dla młodszych użytkowników. Warto spróbować – a być może i Ty zostaniesz jego nowym przyjacielem.

Oczywiście każdy ma własne zdanie dotyczące danych kwestii nie zamierzam go w żaden sposób podważać, czy obrażać kogokolwiek w jakikolwiek sposób. Przepraszam także za ewentualne błędy.