Wirtualizacja, teraz o Hyper-V - taka sytuacja
18.04.2014 | aktual.: 18.04.2014 11:07
[img=MSCert]
Rok temu pisałem o znaczeniu certyfikatów w niektórych branżach IT. Największą przeszkodą przy podjęciu nauki i zdaniu egzaminów są głównie koszta, gdzie np. ceny egzaminów MS zaczynają się od $100 a te "poważniejsze" mogą wiązać się z wyjazdem do innego kraju do centrum egzaminacyjnego (CCIE). Od kilku miesięcy Microsoft umożliwia otrzymanie bezpłatnego vouchera na egzamin 74-409 (Server Virtualization with Windows Server Hyper-V and System Center). Mimo tego, że voucher i egzamin mam za sobą od listopada, Microsoft na konto powiązanie z Prometricem kolejny raz mnie informuje, że jeszcze nie jest za późno, abym się wziął za to... Może więc komuś przyda się informacja, że jest okazja do rozpoczęcia przygody z egzaminami i za "darmoche" zobaczyć na czym to polega, jak wygląda wizyta w akredytowanym przez Prometric czy Pearson VUE miejscu - lepiej mieć pierwszy stres teraz, niż później w firmie (niepisana zasada mówi, że płaci się za oblane egzaminy a to motywuje....). Jedyny "haczyk" jest w tym, że należy zrobić darmowy kurs online.
Nie wiem, czy to jest ten kurs który ja oglądałem - ale było wyjątkowo mało na temat "który wybrać hypervisor i dlaczego Hyper-V jest lepsze od VMWare". Wyjątkowo mało liczb, chociaż oczywiście trzeba liznąć temat 'figures', które wyjątkowo są przychylne dla produktu Microsoftu. Wymagania samego egzaminu nie są wcale takie małe, uważam że sam kurs bez domowego labu i dodatkowych materiałów nie zapewni zdania. Całkiem też możliwe, że się starzeję i już zaczynam być za głupi na materiał, który można "łyknąć" w jeden wieczór.
Uważam, że każdy kto jest blisko infrastruktury musi rozumieć czym jest wirtualizacja i wykraczać wiedzą poza XP‑mode w Windows 7.
Dopisane: W sumie chyba nie dałem żadnego bezpośredniego linku... http://www.virtualizationsquared.com/#section-slide4