Mój sposób na przeżycie w czasach grypowych
Jest już prawie połowa października. Oceniam chorowanie w Polsce, bo biją na alarm. Przykład - interia: https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-wirus-rsv-uderza-w-dzieci-sytuacja-jest-dramatyczna,nId,5577249
Cóż mamy? Ano - Cowid-19, do tego zwykła grypa, czy jeszcze RSV - czyli dziecięca grypa, taka z zapaleniem oskrzeli, bólem gardła i gorączką, albo bez gorączki.
Byłem szczęśliwcem po podwójnym zaszczepieniu i załapałem od przedszkolaka RSV bez gorączki, ale od razu z zapaleniem oskrzeli i bólem gardła. Dwa tygodnie temu, pracownicy wymieniali drzwi do mojego mieszkania i jeden narzekał, że jego pociecha zachorowała w przedszkolu. Na drugi dzień poczułem, że mnie choroba dopadła, czyli paszportem covidowym mogłem się tylko ... chwalić.
Tak się składa, że zbliża mi się 70 lat i poczułem zagrożenie. Jednak takie strachy na mnie nie działają, czyli wyleczyłem się w kilka dni.
Skoro ja umiem się leczyć, choć mnie czasem wyśmiewają, to po co taka Sodoma i Gomora panuje w temacie? Podejrzewany jest Lucyfer, który zawarł pakt z rządzącymi na całym świecie, że za siedmiocyfrowe dusze pozwoli rządzić.
Doświadczenie w chorowaniu, to ja mam spore. Już jako niesforny dzieciak przeziębiłem odrę, bo wiosenną porą zachciało mi się pływania na krze. Skąpałem się i tak mi choroba dała wciry, że ledwo przeżyłem, ale w domu. Było tankowanie ziółek, bańki i wyzdrowiałem, czyli znowu mogłem psocić.
Moje panaceum na wszelkie grypy, w tym RSV:
4 5 razy herbatka z dwóch torebek nagietka lekarskiego dla dorosłych, słabsze dla dzieci. To najsilniejszy naturalny antybiotyk i daje najsilniejszą osłonę immunologiczną na komórki człowieka. Nagietek wirusa nie wpuści, a stany zapalne będzie skutecznie leczył.
Chlorchinaldin - znany lek na gardło - co cztery godziny ssać.
Mucofortin bez recepty - 10 musujących tabletek. Mnie wystarczyło 6 sztuk dziennie rozpuszczany w pół szklanki wody - ale to dla dorosłych. https://www.aleleki.pl/produkt/11446-nacecis-600-mg-10-tabletek-musujacych.html
Dla dzieci wystarczy flegamina - syropek dla maluszków, dla 3 - 6 lat pół tabletki 2 razy dziennie, dzieciom 0d 6 lat do 12 pół tabletki trzy razy dziennie, a powyżej 12 lat 1 tabletka na dobę. Też 6 - 7 dni. https://aptekapomocna24.pl/product-pol-342-FLEGAMINA-8-mg-x-20-tabletek.html
Fakt, że nagietek wybije florę bakteryjną i można doczekać się lekkiej biegunki, ale w trakcie leczenia nie zapominamy choćby o jogurcie.To składnik podstawowy leków osłonowych przy antybiotykach.
W czasie covid-19 nie można sobie pozwolić na kolejne infekcje, dotyczy to grypy, anginy, stanów zapalnych oskrzeli, czy grypy dziecięcej. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że na roślinne leki podnoszące odporność immunologiczną, - wirusy i bakterie nie uodparniają się. Zdaje się, że drugą przydatną cechą nagietka jest siła regeneracji. Gronkowca wybije, nawet choroby weneryczne.