Blog (124)
Komentarze (364)
Recenzje (0)
@CarlitoNeoJeep Wrangler & Compass 4xe: Hybrydą w teren!

Jeep Wrangler & Compass 4xe: Hybrydą w teren!

Stało się! Prawdziwie terenowy Wrangler dostał napęd hybrydowy typu plug-in. Ponadto jego nieco bardziej cywilizowany, ale również dzielny w terenie brat Compass, dostał sporo zmian i teraz bez kompleksów może konkurować z innymi modelami w segmencie. Co się zmieniło? Jak w terenie jeździ się na pełnej elektryce? Przekonałem się o tym podczas polskiej prezentacji tych modeli.

743519

Jeep Compass: Zupełnie nowe wnętrze i systemy

Zacznijmy od Jeepa Compassa, który doczekał się kilku zmian na zewnątrz oraz niemal całkowicie przebudowanego wnętrza. Oprócz tego pojawiły się nowe systemy wsparcia, ochrony oraz info-rozrywki. Jak spojrzymy na auto z zewnątrz, nowości są, ale nie są rewolucyjne. Wewnątrz jednak można odnieść wrażenie, że to zupełnie nowa generacja. Ale po kolei.

174080
174082
174081
174079

Nadwozie nowego Jeepa Compass ma odświeżony wygląd, a zmiany dotyczą głównie przodu, charakteryzującego się teraz szerszym, bardziej muskularnym wyglądem. W porównaniu z oddzielną oprawą świateł przeciwmgielnych w poprzedniej wersji, elementy te są teraz zintegrowane w jednej szerokiej oprawie na środku. Projektanci zmienili także wygląd tradycyjnego grilla Jeepa, unosząc go w pionie i dzieląc na dwie poziome sekcje. Dodano także reflektory full LED (w trzech wersjach) o cieńszym, smukłym profilu (w standardzie w całej gamie). Auto jest teraz dostępne w trzech różnych wariantach: bardziej funkcjonalnej i miejskiej wersji Limited z czarnymi zderzakami i nowymi 18” felgami aluminiowymi; eleganckiej wersji S z metalicznym szarym wykończeniem, zderzakami w kolorze nadwozia i nowymi 19” felgami aluminiowymi oraz Trail-Rated w wersji Trailhawk, oferującej specjalne wykończenie osłony chłodnicy, obramowanie świateł przeciwmgielnych w kolorze nadwozia, osłony podwozia i specjalne 17” felgi aluminiowe.

A co we wnętrzu? Zmieniono wszystkie elementy, od deski rozdzielczej przez tunel centralny po panele drzwi. Warstwowa konstrukcja deski rozdzielczej pozwoliła zróżnicować i dostosować kabinę do różnych poziomów wyposażenia, poprzez zastosowanie różnych kombinacji materiałów, tekstur i kolorów, w tym tapicerki ze skóry Nappa i praktycznej tkaniny na panelu centralnym oraz detali wykończenia z aluminium i włókna węglowego na panelu górnym. Kolejną ważną zmianą jest cyfrowy zestaw wskaźników Full HD o przekątnej 10,25 cala, dostępny w standardzie dla wersji Limited, Trailhawk i S (opcjonalnie w Longitude). Zapewnia on około dwudziestu opcji konfiguracji w pięciu spersonalizowanych menu.

174085
174089
174087
174083
174084

Odświeżony Compass jest wyposażony w system Uconnect z ekranem Ultra HD o przekątnej 10,1 cala. Nowy system Uconnect 5 jest wyposażony w mocniejszy, wydajniejszy procesor zapewniający pięciokrotnie większą szybkość pracy w porównaniu z poprzednią generacją. Niestety producent nie podaje szczegółów dot. tego, co to za procesor, jakie ma parametry, jakie miał parametry wcześniej itp. Ciekawostką jest z pewnością zastosowaniu systemu operacyjnego Android i łączności 4G z aktualizacją OTA (Over-the Air), dzięki czemu Uconnect 5 zapewnia elastyczność, która pozwala na ciągłą ewolucję systemu, oferując nowe treści, funkcje i usługi. Ponadto system Uconnect 5 ze zintegrowaną nawigacją TomTom oferuje również system przetwarzania języka naturalnego z zaawansowanym rozpoznawaniem głosu, dzięki czemu kierowcy mogą rozmawiać z samochodem, monitorując jego ustawienia, programując klimatyzację i wybierając ulubioną muzykę. Funkcja jest zintegrowana z samochodami wyposażonymi w nawigację TomTom i można ją aktywować bez użycia rąk za pomocą hasła „Hey Jeep!”. Nie miałem okazji tego sprawdzić i porównać np. do systemu MBUX i sterowania głosowego „Hey Mercedes!”. Co jeszcze?

743533

Nowy system posiada integrację bezprzewodową za pośrednictwem Apple CarPlay i Android Auto w standardzie, w pełni konfigurowalny ekran główny z szybkim dostępem do często używanych funkcji i obsługą jednym dotknięciem, jest także integracja funkcji Amazon Alexa, poprzez interfejs „Home to Car" dostępny w „My Jeep", która zapewnia stałe aktualizacje na temat stanu pojazdu, sprawdza poziom naładowania akumulatora i/lub paliwa, wyszukuje punkty użyteczności publicznej, ostatnią lokalizację samochodu, wysyła polecenia zdalnego blokowania i odblokowywania drzwi i wiele innych. Usługa jest również dostępna w samochodzie za pośrednictwem „Alexa Voice Service", asystenta kierowcy, z którym można wejść w interakcję i np. można poprosić o dodanie produktów do listy zakupów, o wyszukanie restauracji w pobliżu lub regulację oświetlenia lub ogrzewania podłączonego do systemu automatyki domowej użytkownika.

Jeep Wrangler 4xe: Na elektryczności w ciężki teren

O ile wszelkiej maści hybrydowe SUV‑y i miejskie crossovery mają jakiś sens, tak prawdziwa terenówka z napędem hybrydowym plug-in wydawała mi się kompletnym bezsensem. Jeep Wrangler i napęd zelektryfikowany? Absurd? Skandal? Potwarz? Wiadomo, jeśli nie spróbujesz, nie powinieneś ferować wyroków. Więc spróbowałem jazdy w terenie, owszem, niezbyt ciężkim, ale Passat w TeDeIku raczej by tego nie przetrwał bez uszczerbku na cennym lakierze. Przejechałem więc krótki, ale miejscami wymagający tor motokrosowy nieopodal Tarczyna (Tor Barbara) w trybie elektrycznym. I co?

I było dość dziwnie. Napęd elektryczny reaguje natychmiast, a nierówności skutecznie utrudniają precyzyjne operowanie gazem, więc początkowo jazda była dość „rwana”, ale gdy większość obowiązków związanych z napędem zostawiłem systemom auta, nawet przez moment nie miałem wątpliwości, że Wrangler 4xe da radę. Jasne, wolałbym normalną jednostkę, najlepiej V6 o ogromnym momencie obrotowym i prawdziwym brzmieniu, bowiem podróż w terenie w całkowitej ciszy jest doświadczeniem dość ekscentrycznym. Ale dał radę? Dał!

174091
174090
174092

Do napędu Wranglera 4xe służy układ napędowy łączący dwa silniki elektryczne i pakiet akumulatorów o napięciu 400 woltów z czterocylindrowym silnikiem benzynowym z turbodoładowaniem i ośmiostopniową, automatyczną skrzynią biegów TorqueFlite. Taka konfiguracja dostarcza 380 KM i 637 Nm momentu obrotowego. Nie ma wstydu, prawda? Dokładna konfiguracja napędu obejmuje:

  • Turbodoładowany 4-cylindrowy, 2,0-litrowy benzynowy silnik spalinowy R4
  • Pierwszy silnik elektryczny montowany przy silniku. Oprócz współpracy z silnikiem, w razie potrzeby może również pełnić funkcję generatora wysokiego napięcia
  • Drugi silnik elektryczny montowany przy skrzyni biegów i zintegrowany z ośmiostopniową, automatyczną skrzynią biegów (ZF 8P75PH), który generuje trakcję i odzyskuje energię podczas hamowania
  • 400-woltowy, 17-kWh, 96-ogniwowy pakiet akumulatorów litowo-jonowych (Nikiel, Mangan, Kobalt)
174093
174100
174103
174097
174104

Według zapewnień producenta, sprawność terenowa jest cały czas taka sama, bez znaczenia na poziom naładowania akumulatora. Oczywiście po jego rozładowaniu, jazda w trybie tylko elektrycznym jest niemożliwa, ale zdolności terenowe nie ulegają pogorszeniu. Po prostu po rozładowaniu baterii nie korzystamy tylko z silników elektrycznych, ale przede wszystkim z silnika spalinowego, a więc charakterystyka jazdy jest nieco inna. Gdy tylko auto będzie dostępne do tradycyjnych testów, sprawdzę jak to działa w praktyce.

Podsumowanie

Jeep Compass i Wrangler 4xe to krok w znanym wszystkim kierunku. Elektryfikacja napędów zatacza coraz szersze kręgi i producenci (czy tego chcą czy nie) oferują tego typu napędy w niemal wszystkich segmentach. Mamy już niewielkie auta miejskie i kompaktowe z hybrydami, są także duże limuzyny i samochody sportowe z tego typu rozwiązaniami. Na samochody terenowe i uterenowione również przyszła pora. Czy w przypadku Jeepa był to udany krok? Moim zdaniem tak, choć doskonale wiem, że znajdzie się mnóstwo przeciwników tego typu rozwiązań. Pozostaje rownież kwestia ceny. Compass 4xe w najtańszej wersji to koszt 185 700 złotych (wer. Longitude), natomiast Wrangler 4xe startuje od kwoty 303 500 złotych (wer. Sahara).

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)