XBMC "kombajn" którego twórcy mogą być dumni ze swego dzieła
31.01.2013 11:55
Około rok temu zainstalowałem na swoim Ubuntu XBMC w wersji 11. Pierwsze odpalenie sprawiło, że zakochałem się w tym programie. Szczerze powiedziawszy jako użytkownik komputera głównie w domowych zastosowaniach kiedy usłyszałem o tym, że będzie następna wersja tego programu pomyślałem, że Twórcy niewiele mogą już w nim poprawić, a nawet jeśli to zmiana będą z mojego punktu widzenia kosmetyczne i raczej w wyglądzie (tapetki, tła itp.). Dziś zaktualizowałem moją jedenastkę do XBMC 12 Frodo i przy okazji zajrzałem na stronę twórców aby sprawdzić co tak naprawdę się zmieniło. I muszę powiedzieć, że na szczęście się myliłem w swoim osądzie.
XBMC 12 Frodo.. już jest i tradycyjnie robi wrażenie!
Są takie programy, które nieodparcie kojarzą mi się z systemem operacyjnym.. dla Windowsa jest to np. Windows Media Center, czy Internet Explorer. Widzę ikonkę i od razu kojarzy mi się system operacyjny pod jakim pracują dane programy. Jeśli jakaś ikonka miałaby budzić moje pozytywne skojarzenia z Linuksem to z pewnością byłaby to ikonka XBMC.. prosta, nieskomplikowana.
Cztery literki na granatowym tle, lecz kiedy o niej pomyślę to zaraz potem widzę interface programu który się po jej kliknięciu odpala. Parę przycisków, przesuwający się pasek, ładne, choć proste tło i ta myśl.. "kurczę , jak to fajnie wszystko działa".
To oczywiście subiektywne skojarzenie, bo XBMC jak przystało na dobry program obsługuje nie tylko środowisko Linuks. Ba.. w wersji 12 doczekaliśmy się "specjalnych udogodnień" w postaci obsługi Androida (w chwili kiedy pisałem ten wpis w Google Play XBMC nie był jeszcze dostępny, lecz już możliwy do pobrania i instalacji z xbmc.org), czy komputerów Raspberry Pi (które z tego co czytałem już wcześniej program obsługiwały, więc zapewne twórcy tylko zoptymalizowali go pod te urządzenia).
Wersja 12 po kliknięciu na ikonkę uruchamia się w moim przypadku szybciej niż 11 (na Ubuntu 12.10 x64). Z ciekawości zainstalowałem ją również na starszym komputerze z procesorem 1,8 GHz, pamięcią RAM 768 MB i kartą graficzną ATI Radeon 9550 (128MB), systemem Windows XP SP3. Co ciekawe o ile ten stary sprzęt na XBMC 11 zawieszał się podczas wychodzenia z programu, przy XBMC 12 zauważyłem znacznie płynniejszą pracę. Przy wyłączaniu komputer nie zawiesił się ani razu! Brawa dla twórców.
Oprócz tego, że poprawiono szybkość pracy programy mamy dodatkowe możliwości jego sterowania. Dotychczas np. z powodzeniem można było korzystać z pilota, bądź też z telefonu z systemem Android za pomocą odpowiedniej aplikacji (bez problemu znajdziecie opis jej konfiguracji w sieci), do sterowania programem. Teraz doszła nam jeszcze możliwość wykorzystania pada do konsoli XBOX 360 jako urządzenia wskazującego. Niby troszkę "śmiechowa" rzecz, ale nie spotkałem takiego rozwiązania w innych programach typu Media Center. Z pewnością nie omieszkam spróbować i podzielić się opinią na temat działania tego rozwiązania na Ubuntu.
W wersji 11 programu nie działała mi wtyczka od TED Talks, we Frodo tego problemu już nie mam. Wszystko chodzi płynnie, wczytuje się szybko (choć to pewnie sprawa łącza bardziej niż programu). Kolejny plus.
XBMC jest jak puzzle do których zawsze można dołożyć jeszcze jeden element
Poza tym, że za pomocą XBMC mogę stworzyć sobie bibliotekę filmów, zdjęć itp. podobnych oczywistych rzeczy, jego dużą zaletą jest mnogość wtyczek jakie posiada. Wśród nich każdy znajdzie coś dla siebie bo ich tematyka jest bardzo szeroka (od bajek dla dzieci, poprzez kanały naukowe, przyrodnicze i językowe, po filmy dla dorosłych). A jeśli ktoś nie znalazł tego czym jest zainteresowany w bazie programu jest jeszcze społeczność. Jakiś czas temu jeden z wpisów na DP był poświęcony korzystaniu z TVN Player pod Linuksem. Wszyscy zapewne wiedzą, że obsługa ze strony, czy poprzez aplikację TVNu jest pod Linuksem problematyczna (żeby nie powiedzieć niemożliwa). Rozwiązaniem okazuje się pobranie odpowiedniej wtyczki i zainstalowanie jej w XBMC właśnie. Zainteresowanych odsyłam do wpisu: Iplex, TVNPlayer i WeebTV na Linuksie dzięki XBMC autorstwa mentoriusa. Co ciekawe te rozwiązanie jest "fajne" dla osób które nie lubią reklam (a dlaczego przekonajcie się sami)
Inną z zalet, XBMC jest możliwość sprawdzenia pogody. Co najlepsze twórcy programu pozwalają na wybranie spośród kilku źródeł prognozy, więc w razie gdyby, któreś się nie sprawdziło, albo chcielibyśmy zasięgnąć pewniejszej informacji możemy skorzystać z kilku serwisów.
A jeśli chcielibyśmy sprawdzić parametry naszego systemu nie ma nic prostszego jak wejście do zakładki system. Na poniższych screenach widać wszystko czego możemy się o swoim komputerze za pomocą XBMC dowiedzieć.
A gdyby XBMC czegoś nie obsługiwał?
Zawsze mamy opcję ściągnięcia programu, który obsłuży nam to czego potrzebujemy i niejako wbudowania go w XBMC. Ja np. robiłem tak z odtwarzaczem do DVB‑T, gdyż nie znalazłem takowego w wydaniu 11. Frodo ma również wsparcie dla nagrywania audycji (PVR). Dla zapracowanych telewidzów zapewne będzie to bardzo przydatna funkcja, bo już nie przegapią ulubionych programów.
Nie ma ideałów, ale..
XBMC według mnie jest ideału bardzo bliski. Zapewne za jakiś czas zostanie wydana kolejna wersja i choć w tej chwili naprawdę nie wiem co można by było w nim poprawić, to jestem pewien, że 13 będzie jeszcze lepsza i nie mogę wprost się jej doczekać.
Zapewniam, że ile bym nie napisał o tym programie, nie będę w stanie oddać radości z jego użytkowania i z pewnością nie napisze o nim wszystkiego, dlatego też już teraz zachęcam wszystkich do pobrania i przetestowania. Naprawdę warto! Zachęcam też do opisania własnych wrażeń z jego użytkowania na blogach.. niech twórcy wiedzą, że zrobili dobrą robotę.
P.S. Na miejscu Canonical, jeśli szykowałbym kampanię reklamową Ubuntu z pewnością nie omieszkałbym się obsługą XBMC pochwalić, bo to marka sama w sobie. Pełną listę zmian w programie w wersji 12 macie dostępną na stronie www.xbmc.org
EDIT: Podłączyłem pad i obejrzałem fragment, Życia w przepychu na TVN Player. Wrażenia z użytkowania takiego pilota jak najbardziej pozytywne. Przy okazji wyrabia się mięśnie, bo jest nieco cięższy od standardowych tego rodzaju urządzeń:D