Afera goni aferę!

Czuję się oszukany i zdradzony. Jest mi źle i chcę się wypłakać a przy okazji ostrzec was przed stratą czasu i pieniędzy. Jak zapewne wszyscy wiecie, albo i nie wiecie popularny serwis z ebookami pozwala na czytanie bez limitu swoich zasobów. Po przeczytaniu http://www.dobreprogramy.pl/Legimi-znow-pozwala-czytac-bez-limitu,Aktualnosc,38042.html skusiłem się na darmowy okres próby na smartfonie z WP 7.8. Czytanie na 3,7 cala nie należy do najprzyjemniejszych więc z tego powodu anulowałem dalszą subskrybcję. Ostatnio trafiłem na reklamę czasopisma KŚ w ktorym to dodany był kod na 3 miesięczny abonament w wersji smartfon. Przyjemność średnia, ale za darmo więc nie wybrzydzałem.

Legimi- aż chcę się płakać

Kod dla Wszystkich czytelników KS, pod warunkiem że założą nowe konto w Legimi. I tak też uczyniłem. Pakiet aktywował się poprawnie, na stronie.

Zainstalowałem aplikację na smartfonie, wpisałem hasło i co? Niespodzianka! "Błąd połączenia z serwerem" Szybki meil do pomocy technicznej Legimi. Cisza. Szybki meil do Redakcji KŚ. Umywają ręcę. Przęglądać zasobów nie mogę, ale mam dostęp do bestselerów! Biorę pierwszy lepszy, klikam w przycisk "czytaj bez limitu" i niespodzianka! Przenosi mnie na stronę aktywacji 7‑dniowego okresu próbnego.

Kolejne dni opłaconego abonamentu lecą, a ja nie mogę korzystać z aplikacji. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że już wcześniej wykorzystałem na smartfonie okres próbny. Jednak regulamin w KŚ nic nie mówi o takim przypadku, więc go nie wyklucza. Legimi zapisuje w swojej bazie ID urządzenia i wyklucza go z takich promocji. Szkoda, że nikt mi o tym wcześniej nie powiedział.