Programy bez których nie mogę się obejść: CleanMem
02.12.2010 | aktual.: 04.12.2010 11:46
Mały programik optymalizujący pamięć (procesową) uruchomionych programów. Działa w sposób widoczny i skuteczny. Sam uruchamia się o określonej porze albo może być przez nas wymuszony. Jak już zostaje nam bardzo mało pamięci procesowej, wystarczy jedno kliknięcie i zbędna pamięć zostaje uwolniona.
Nie będę rozpisywać się na temat jego funkcjonowania - to jest zagadnienie dla geeków komputerów (patrz info producenta How Cleanmem Works na samym dole). Ważne, że program działa, a jak, to napiszę tylko pokrótce.
Sam w sobie program niczego nie optymalizuje i nie czyści. Jego zadanie polega na czasowym odpytywaniu systemu (sami ustalamy interwał) w celach zresetowania używanej pamięci. Programik uruchamia się na podstawie "scheduled tasks" - 'harmonogram zaplanowanych zadań'. Jeśli usługa "zaplanowanych zadań" została zdeaktywowana np. po małym tuningu systemu - program nie będzie działał, dlatego konieczne jest jej przywrócenie. Wszelkich ustawień czasu uruchamiania programu dokonujemy właśnie w panelu zaplanowanych zadań.
Działanie programu można sprawdzić na dwa sposoby. Ja pokażę tylko pierwszy: Pamięć zajmowana przed uruchomieniem cleanmem (patrz opera)
Pamięć po uruchomieniu cleanmem (patrz opera)
Program niezbędny przy długim używaniu przeglądarki internetowej albo np. przy grach czy programach lubiących pochłaniać dużo pamięci - w miarę ich używania. A już szczególnie jest dla tych, którzy nie posiadają dużej pamięci procesowej.
P.S. istotne jest, że cleanmem to bardzo mały programik, jego instalka zajmuje zaledwie (896 KB). Nie siedzi w procesach, nie trzeba go uruchamiać razem z systemem. Pojawia się tylko na sekundę (i to na dodatek niezauważalnie) np co 30 minut.
Gdyby każdy facet przy zmywaniu garów był jak cleanmem - genialne ;)