Co na to "legalni inaczej" - poziom cyberprzestępczości w UK
Financial Times (na stronach subskrypcyjnych) opublikował następującą informację:
Brytyjski rząd poinformował tamtejsze firmy o roli jaką odgrywają w walkce z cyberprzestępczością (hackingiem i piractwem) ponieważ jak wynika z jego (rządu) badań straty dla gospodarki spowodowane tym procederem mogą wynieść 2,7 miliarda dolarów w ciągu roku.
Ciekaw jestem jakie kwoty osiąga ten proceder u nas w kraju, czy ktoś (jakaś instytucja) to sprawdza - monitoruje i czy wszyscy używający "legalnego inaczej" oprogramowania mogą spać spokojnie wiedząc, że jeśli oni kradną (i nie nazywam tego inaczej) również mogą być okradzeni. Wiem, podniesie się larum o tym jakie to oprogramowanie jest drogie i takie tam, ale też (po raz kolejny) chciałbym aby ci wszyscy wiedzieli, że straty z tego tytułu są zupełnie wymierne.