Samsung Z Fold 5 po roku z Z Fold 4
16.09.2023 | aktual.: 19.09.2023 07:30
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nikt mnie nie sponsoruje, zatem wpis podsumowujący nowy smartfon Samsunga będzie typowo blogowy. Wiem też że internet jest zalany testami, opisami Z Fold 5 więc jeżeli Was ten temat nie mdli zapraszam dalej. Nie będzie to też typowa recenzja ani tym bardziej test. Raczej podsumowanie czy warto brnąc w składaki
Zacznijmy od tego że jest to piąta generacja telefonu z dużym składanym ekranem Samsunga. Jest to już dojrzała konstrukcja, pierwsza generacja pojawiła się w 2019 - to eon czasu w świecie smartfonów - mało tego powiem że już Z Fold 4 pozbył się większości problemów poprzednich modeli. Spokojnie mogę obecną wersje nazwać ewolucyjną - w żadnym wypadku nie rewolucyjną.
Jakie różnice?
Czy są pomiędzy Fold 4 a Fold 5 jakieś różnice?
Zacznę od największej - tacki na karty SIM, różnią się diametralnie:
Ale nie jestem jednak aż tak złośliwy, największą różnice robi wewnętrzny ekran który jest dużo jaśniejszy i wyraźniejszy.
Druga najważniejsza różnica to mechanizm zawiasu - działa zupełnie inaczej niż w Fold 4 - jest cichszy, "gładszy" i "pewniejszy". Wiem może się Wam to wydać dziwne ale składa się go dużo lepiej. Złożony wygląda dużo lepiej (+5pkt do lansu):
Bateria trzyma dłużej, jak na tak duży ekran. Naprawdę jestem zaskoczony. Polecam bardzo dobry test na kanale Techdroider:
Składane ekrany Samsunga mają widoczną linie zgięcia - tak, na pierwszy rzut oka każdy myśli że to będzie przeszkadzać. Spokojnie przeszkadza przez pierwsze 10 minut. Zgięcie nie jest widoczne gdy ekran jest włączony. W Fold 5 zgięcie jest nadal widoczne, co prawda oczy przyswajając treść nie zauważają tego "problemu" i linia zgięcia nie istnieje kiedy używasz telefonu na co dzień.
Jakie wady?
Wizualnie telefon nie różni się od poprzedniego modelu, co może być dla użytkownika wadą jeżeli na mieście nikt nie będzie wiedział czy masz nowy telefon - wada!
Nie wierzcie w marketingowy chwyt że nowy Fold 5 jest lżejszy niż poprzednik - nie wyczujecie różnicy, nadal jest ciężki - wada!
Na zewnętrznym ekranie nie działa żaden rysik - wada!
Niestety rysik nadal przeszkadza, mimo że obudowa która go teraz zabezpiecza jest dużo zgrabniejsza - spokojnie zmieściłby się w środku - wada!
Nadal nie ma czujnika linii w ekranach - tego najbardziej mi brakuje od ponad roku! Czytnik z prawej strony obudowy jest dobry ale gdy telefon leży na stole (zamknięty lub otwarty) używanie tego rozwiązania nie ma nic wspólnego z ergonomią
Aparat nadal gorszy niż w Galaxy 22 Ultra, nadal gorszy niż w trzyletnim Note 20 Ultra - wada!
Zalety?
Składany ekran! Po rok z F4 mogę powiedzieć ze takie rozwiązanie to absolutny "must have" dla zjadaczy treści, uzależnionych od sieci i całej reszty geeków. Co raz więcej aplikacji wspiera takie proporcje ekranu, Google również nie próżnuje a my do tego mamy dostępne bardzo dobre oprogramowanieNic się nie zacina jak to czasami bywa w androidzie - było tak tez w Fold 4, w piątce mamy o ośmiordzeniowy Snapdragon 8 ale w nowszej generacji. Sprzęt pokazuje moc i tu od razu mowie, że nie gram w gry ale mam co najmniej 20 aplikacji w tle. Do tego co dziennie używam Samsungowego DEXa.
Oprogramowanie
Dla mnie bez różnicy w stosunku do F4, nadal jest OneUI 5 - nie jest to problem, nakładka Samsunga jest rewelacyjna, prawie nie odróżnia się od czystego Androida. Na próżno jednak szukać jednak różnic pomiędzy F4 a F5. OneUI doskonale wspiera składane ekrany i po prostu działa. Niestety spodziewałem się więcej w Fold5 - drobne bajery z paskiem i menu pewnie pojawią się też w aktualizacji oprogramowania dla Fold 4. Pozostaje czekać na OneUI w wersji 6 którego beta testy już trwają.
Samsung nadal bawi się z nami w kotka ukrywając natywną opcje nagrywania rozmów w niektórych krajach. Poradziłem sobie z tym zmieniając CSC (Country Specific Code) na Izrael:
Niestety mamy też wrzucane śmieciowe oprogramowanie którego z pozoru nie można odinstalować (BIXBY, Facebook, Chrome etc.) - wystarczy jednak tryb developerski w Androidzie i ADB i jest lżej. Jest lżej na tyle że bateria potrafi pokazać na co ją stać.
Czy polecam?
Tak, jeżeli chcesz konsumować treści, potrzebujesz do pracy mobilnego narzędzia na którym otworzysz RDP, zapniesz SSH czy po prostu będziesz używał Microsoft 365 lub edytował Wordpressa. To polecam! Technologia DEX robi swoje - zwłaszcza w opcji bezprzewodowej, w pracy wystarczy nam Fold i monitor - ale to już było od czasów Note 8.
Tutaj dochodzi ekran, od telefonu z tak dużym ekranem ciężko się oderwać. Gdy zaczniesz używać wielozadaniowości, czy RDP w telefonie - sam zaczniesz wszystkim polecać.
Z toalety wychodzę gdy drętwieją mi nogi i jest tak od kiedy przesiadłem się na Fold 4.
Czy można inaczej?
Samsung wydaje się też mieć konkurencje na rynku smartfonów z giętymi ekranami, ale to tylko pozory. Jedyną konkurencją jest na tę chwilę Google z Pixel Fold. Dlaczego jedyną? Przecież są jeszcze składane ekrany od Opo, Xiaomi, Huawei, One Plus ....prawda są ale są to Chińskie podróbki tej technologi. Kradzione patenty, szpiegostwo przemysłowe czy produkcja bez norm ekologicznych i BHP zrobiły swoje. Testy wytrzymałościowe pojawiające się w sieci nie pozostawiają wątpliwości.
Z resztą jak można kupować sprzęt który z góry w wymaganiach rynku ChRL ma sprzętowy moduł cenzurujący (tak wiem że w europie nie aktywny).
Huawei nawet nie ogarnia sklepu z aplikacjami a ich bezpieczeństwo (certyfikatów aplikacji) dba...ChRL!
No dobrze ale wróćmy do sprzętu, rozważmy chociażby co oferuje Samsung w kontekście składanych ekranów i wsparcia - po pierwsze jest dostępny!
Dlaczego Google nie prowadzi w Polsce sprzedaży?
Samsung proponuje darmową wymiana foli na ekranie składanym, serwis i gwarancje.
Cóż chińskich składaków nie ma w oficjalnej dystrybucji, spróbujcie znaleźć serwis Opo po zakupie z Alliexpress.
Drogo?
Ostatnim ale niezmiernie ważnym tematem jest cena. Zacznijmy od porównania z "konkurencją". Huawei i Xiaomi produkując bez norm i bez własnych patentów, z uwzględnieniem wysyłania metadanych użytkowników do Chin powinny mieć ceny w przedziale 1/3 wartości Samsunga - tym czasem - HUAWEI Mate X3 12/512GB 9999zł !!!! Xiaomi Mix Fold 4 ponad 1400€ !!!
Przyznaje Fold5 jest drogi jeżeli porównamy go chociażby z Samsung S23 Ultra czy Motorola Thinkphone ale jeżeli porównamy go z iPhone 14 Pro Max (7199zł) cena nie jest już tak wysoka - a sprzętowo i technologicznie to różne światy, powiedziałbym że wszechświaty. No dobrze a jak to wygląda w przypadku Google Pixel Fold - nie ma go w dystrybucji ale wersje z 256GB kupicie za 9000zł - znowu bez gwarancji!
Koszt Samsunga jest jednak zupełnie inny. W dniu zakupu dokonałem przelewu na 8049zł, W programie "odkup" po 4 tygodniach czekania otrzymałem 4200zł za Folda 4 na swoje konto:
Dostałem słuchawki Galxy Buds 2 gratis (jakieś 400zł). Otrzymałem 5% wartości zamówienia (400zł) w punktach Samsung Rewards (do wykorzystania w sklepie Samsunga)
więc realnie koszt Fold 5 dla kupującego na premierze to uwaga ok 3050zł brutto! Można?
I tu warto zaznaczyć że "gratisy" Samsunga są w tym roku są najsłabsze od wielu lat.
Mówię o Samsung Polska - bo w tym roku nawet kartki z gratulacjami zakupu nie wrzucili - a w US czy UK dodatkowo dostaniemy od na 40% rabat na inne produktu Glaxy! Napisze jeszcze raz 40%! Samsung Polska proszę się wstydzić!
Teraz wiecie dlaczego kupiłem w dniu premiery (była też opcja ratalna 0%).
OK, można przecież kupić na raty u operatora z abonamentem? Tak, ale polscy operatorzy brandują telefony na potęgę - soft telefonu ma śmieci a największą bolączką jest to że aktualizacje oprogramowania brandowanego pojawiają się od kilku dni do miesiąca później niż oficjalne. Nie wspomnę już o blokadach ratalnych opartych o Knox czy IMEI.
Jak policzycie sobie raty w dowolnym elektro markecie, czy raty w sklepie producenta + najniższy abonament bez limitów u operatora (19zł netto Plus sam SIM) to nadal u operatorów jest bardzo drogo. Więc świadome kupowanie brandowanego sprzętu jest co najmniej nie logiczne
Czy warto?
Gratuluje dotarliście do końca i zaraz padnie odpowiedź na ostatnie pytanie: czy warto wydać kasę na Fold 5?
Tak jak najbardziej warto, ale nie taką kasę jaką widzicie w sklepie! Warto to zrobić w przedsprzedaży i jeżeli będziecie go używać do pracy, nie do oglądania YT czy gier.
DEX robi swoje, a przeglądanie RDP na ekranie naprawdę pozwala przenieść prace na inny poziom - z tym że to już było w Fold 4 który teraz po prostu ma dobrą cenę.
Składany ekran uzależnia i uważam to za jedyną słuszną drogę w rozwoju urządzeń mobilnych. Przewiduje że bum wystąpi dopiero kiedy masowo pojawi się składany sprzęt od Apple (podobno już zamówili u Samsunga składane ekrany pod MacBook i iPada).