Ekstra mocne super light!
Czyli o tym dlaczego dołuje mnie nowoczesny marketing.
W czytniku RSS rzucił mi się w oczy tytuł newsa produktowego na jednym z portali technologicznych:
Bezprzewodowe słuchawki 9.1
WTF? Kiedy ostatnio przeglądałem się w lustrze to miałem jedno ucho z prawej strony i jedno z lewej. Razem dwa. No ale żyjemy w XXI wieku, więc być może inżynierom zajmującym się nowoczesnością udało się 9 głośników oraz subwoofer umieścić w słuchawkach. Przeczytałem newsa. Okazało się, że to typowa papka informacyjna:
„…rekonstruuje pole brzmieniowe wielokanałowego zestawu głośnikowego składającego się ze standardowych 5 głośników satelitarnych, 2 dodatkowych głośników dolnych i 2 górnych oraz subwoofera…
Idąc tym tropem wymyśliłem coś niesamowitego!
Bezprzewodową słuchawkę prysznicową!
Nazwałem ją roboczo BSP‑Green&Black. Jest niesamowicie poręczna, niezawodna. Doskonale responsywna. Zapewnia długi czas pracy po błyskawicznym naładowaniu. W pełni rekonstruuje doznania jakie zapewnia klasyczna przewodowa słuchawka kabinowa.
Oto BSP-Green&Black: