Po godzinach — czyli gry na Androida cz. XXX

I nadeszła kolejna, tym razem trzydziesta część serii "Po godzinach" w której polecam Wam ciekawe gierki na system android do obadania na zbliżający się weekend. A biorąc pod uwagę prognozy pogody ma być bardzo ładnie i ciepło (do 25 stopni). W dzisiejszym blogu zajmiemy się symulatorem snajpera odbijającego zakładników z rąk terrorystów - Sniper Tactical, pobawimy się w skojarzenie nazw do kolorów w True Color by na końcu odstresować się z QuBe. Dzisiejszym programem będzie fajny i bezpieczny skaner kodów QR - Norton Snap.

Sniper Tactical

Ostatnio opisując gry na androida zostałem poproszony o przetestowanie i opisanie tego tytułu co uczyniłem w tym wpisie. Czym jest Sniper Tactical ? Przyjemną zabawą w odbijanie zakładników z rąk terrorystów w iście snajperskim stylu :)

Naszym zadaniem jest powstrzymanie terrorystów i odbicie więzionych zakładników, a raczej bezpieczne doprowadzenie ich do punktu ewakuacyjnego. Po włączeniu tej gry myślałem że będę mieć do czynienia z bzdurnym, wręcz schematycznym systemem opartym na Ctrl+C, Ctrl+V - gdyż tego rodzaju gier w sklepie Play mamy aż nadto, jednak jakże pozytywne było moje odczucie gdy okazało się że Sniper Tactical to zupełnie inny wymiar poprowadzonej rozgrywki. Nie oddajemy tutaj tylko bzdurnych strzałów do wrogów, napawając się rozlewem krwi ... tutaj musimy myśleć taktycznie, gdyż każdy oddany strzał jest także szansą na ucieczkę zakładników z rąk terrorystów.

Po każdym strzale z naszej snajperki, zakładnik wykonuje ruch do podanej pozycji a my musimy tak ocenić jego drogę i kolejny oddany strzał, by nie został zauważony i trafiony przez patrolujących teren przeciwników. I jak początkowe misje - będące w pewien sposób samouczkiem - są bardzo proste, to dojdziemy do momentu że zakładników będzie kilku a wrogów o wiele więcej ... wtedy jest trudno, ale jak się dobrze wyczuje moment, to nawet dwóch wrogów może polec od jednego celnego strzału. A jak wszystko dobrze dogramy, możemy liczyć na nagrodę w postaci śledzenia toru pocisku jak to było w Sniper Elite lub Ghost Warrior (taki ot smaczek). Do dyspozycji mamy trzy rodzaje snajperek, różniących się siłą obalającą, szybkością przeładowania czy celnością. Mamy możliwość wykupywania za fundusze z misji dodatkowego wyposażenia lub korzystania ze specjalnych umiejętności. I choć nie jest to mój ulubiony gatunek gier, bawiłem się długie godziny przy tej produkcji. Polecam bo warto :)

True Color

Kolejny tytuł z pod znaku prostych łamigłówek. Tym razem wystawiamy na próbę własną pamięć i umiejętności kojarzenia kolorów z ich nazwami. I choć brzmi i wygląda to na banał, założę się że większość z Was będzie miała z tym problemy.

True Color jest przyjemną łamigłówką gdzie naszym zadaniem będzie zwykłe powiązanie kolorów z ich nazwami. Do wyboru mamy 4 tryby rozgrywki - klasyczną w zgadywaniu jaki kolor jest wyświetlany, Chrono - czyli potwierdzenie lub zanegowanie wyświetlanej nazwy przy kolorze, Find the true color - zaznaczenie odpowiednich kolorowych kółek zgodnych z wyświetlaną nazwą i na końcu - Tap the true color - czyli wciśnięcie odpowiedniego kolorowego kółeczka ze zgodnym dla niego opisem koloru. Gra wcale nie jest trudna, ale nasze przywiązanie do kolorów zostanie poddane niezłej probie ;)

QuBe

Ostatnia gra będzie takim miłym dodatkiem do wymienionych powyżej. QuBe to tytuł spod znaku gier typu Dumb Ways to Die gdzie w określonym czasie mamy do wykonania jakąś czynność. Przed nami 10 mini gierek w których nasza szybka reakcja zostanie poddana próbie. Rozpisywać się o tytule nie będę, gdyż mechanika jest banalna i wręcz identyczna, jak to było w DWtD.

Norton Snap

Z tego programu korzystam od ponad roku. Gdy zaczęły wychodzić kody QR korzystałem z innych aplikacji dostępnych w sklepie Play - zaczynałem od QR Code Reader i przebrnąłem chyba przez 5‑6 podobnych aplikacji, ale żadna z nich nie gwarantowała mi sprawdzenia przekierowania na poznanie treści kodu. Po jakimś czasie znalazłem ten programik od Nortona, który służy mi po dziś dzień w identyfikowaniu, sprawdzaniu oraz łączeniu się z zawartością kodu.

Po zrobieniu zdjęcia kodu dzięki wbudowanemu w program modułowi aparatu z czytnikiem kodów QR, mamy możliwość sprawdzenia czy dana wiadomość jest bezpieczna (np. przekierowanie na stronę). Po zeskanowaniu pojawia nam się informacja o ocenie linku przez filtry firmy Norton oraz jest możliwość otworzenia bezpiecznego linku. Jeśli w grafice QR znajdzie się sam tekst to aplikacja od razu go nam poda :) By zobaczyć jak to wygląda w praktyce możecie zeskanować programem poniższy obrazek (grafika jest bezpieczna :) ).

Mam nadzieję iż w/w aplikacja Wam się przyda w codziennym życiu, by przez przypadek nie złapać jakiegoś badziewia na telefon bez waszej wiedzy :)

PS: Polecam stronkę do tworzenia kodów QR - http://getqr.eu/pl/