W oczekiwaniu na premierę gry Metro Exodus... ale jak to się wszystko zaczęło? (Uwaga - spoilery)
07.06.2018 | aktual.: 07.06.2018 22:26
Z serią gier Metro jestem bardzo mocno związany, choć nie było mi jeszcze dane dokończyć czytania wszystkich książek. Za ojca serii odpowiada Dmitrij Głuchowski - rosyjski pisarz, radiowiec, korespondent wojenny. W 2005 roku wydał on książkę pod tytułem "Metro 2033" która wbijała się w ramy post-apokaliptycznej fantastyki. Jej premiera spotkała się z bardzo gorącym przyjęciem a autor zaczął myśleć nad kolejnymi częściami. W międzyczasie studio 4A Games uzyskało zgodę na stworzenie gry komputerowej opartej stricte na książce, pod bacznym okiem samego twórcy. I tak na początku 2010 roku otrzymaliśmy pierwszoosobową strzelankę utrzymaną w klimatach post-apo, rozgrywającą się na terenach zrujnowanej Moskwy gdzie jak się okazało, przetrwanie jest najmniejszym problemem ...
Metro 2033
Klarowna historia pierwszej części opiera się na nikłych wzmiankach i donosach o tym co naprawdę spowodowało III Wojnę Światową. W praktyce okazało się to nieważnym szczegółem, tym bardziej w obliczu nadchodzącej zagłady. Nikt z mieszkańców nie spodziewał się alarmu atomowego w piękny i słoneczny dzień. Ludzie żyli jak zawsze, wykonując te same czynności gdy nagle rozległa się syrena ostrzegawcza. W tym momencie na niebie ukazał się skomasowany atak rakietowy który oznaczał tylko jedno - wojnę i ofiary. Tym którym się udało, znaleźli bezpieczne miejsce w największym kompleksie bunkrów przeciwatomowych na świecie - w moskiewskim metrze. Tym którym szczęście nie dopisało ... zostali.
Od wybuchu wojny minęło ponad 20 lat. Ci którzy przeżyli znaleźli schronienie w podziemnych tunelach metra przystosowując je specjalnie pod zamieszkanie. Zaczęto uprawiać rolę, hodować bydło i żyć, gdyż wyjście na powierzchnię przy ówczesnym promieniowaniu kończyło się uduszeniem bądź nagłą śmiercią ze szponów zmutowanych drapieżników. Sielanka nie mogła trwać w nieskończoność i doszło do wielu podziałów społeczeństwa. Tak metro zostało rozdzielone między frakcje, bandytów przeczesujących okoliczne tunele w poszukiwaniu dóbr a także nazistów którzy przybyli do Rosji szukając schronienia oraz zapasów w tych jakże ciężkich czasach.
Z racji niesprzyjających warunków egzystencjalnych, frakcje utworzyły specjalną jednostkę - Stalkerów, którzy wyposażeni po zęby ruszali między stacjami przekazywać ważne wiadomości, niejednokrotnie wychodząc na skażoną przez wojnę powierzchnię. W pierwszej części gry wcielamy się w Artema, pełnoletniego chłopaka który zrządzeniem losu został wysłany do innych placówek metra w celu nawiązania z nimi dialogu oraz rozwiązania kilku napotkanych problemów. W trakcie wędrówki poznajemy kluczowe postacie dla serii oraz prawdziwy cel wyprawy. Okazuje się bowiem że to nie ludzie są w tym przypadku największym zagrożeniem, ani zmutowane zwierzęta a ... tajemnicze cienie. Zostały one tak nazwane gdyż przypominają kształtem człowieka ale trudno je wypatrzeć gdyż posiadają paranormalne zdolności.
Podczas naszych przygód uświadczymy wielu niezidentyfikowanych zjawisk które utwierdzą nas w wierze że obca rasa może odpowiadać właśnie za działania wojenne na tak ogromną skalę i być realnym zagrożeniem dla pozostających jeszcze przy życiu mieszkańców metra. Za namową władczych zostajemy wysłani do specjalnego obiektu strategicznego w celu zlokalizowania oraz zniszczenia obcego gniazda. Po udanym ataku i zniszczeniu do cna oprawców, nasz bohater staje się kimś ważnym dla ludności swojej stacji, ale jednocześnie ma pewne obawy czy na pewno postąpił słusznie.
Metro: Last Light
Kolejna część rozgrywa się kilka lat po wydarzeniach z gry Metro 2033. Śnieg poatomowy zaczął topić się na powierzchni, odsłaniając ogrom zniszczenia miasta oraz okolicznych stacji. Przypadek dał o sobie znać w postaci zwiadowcy, który pełniąc swoją służbę na powierzchni, zauważył w pobliżu zniszczonego gniazda cieni - małą postać, wielkości dziecka hasającą między zgliszczami. Wiadomość ta dociera do Artema który za namową Chana, postanawia odnaleźć tajemniczą istotę. Mimo iż jego zadanie ma na celu eksterminację ostatniego cienia, ten wyłamuje się z danego mu rozkazu i postanawia za wszelką cenę uratować jego smutny żywot.
Jak się okazuje w trakcie wyprawy - nasz bohater ma wiele wspólnego z tajemniczą rasą a nawet został przez nią "adoptowany". Objawia się to tym że miał zostać pomostem między obcą rasą a ludźmi. Pech chciał że jedyna osoba która mogłaby połączyć obie nacje, odpowiedzialna była za masową eksterminację tych pierwszych. Mimo tak ciężkiego grzechu, tajemniczy cień zaprzyjaźnia się z nami i uczy się od nas jakimi prawami kieruje się człowiek. W międzyczasie zostajemy wplątani w polityczną grę mającą na celu wykorzystanie gazu bojowego oraz nieuwagi obrony metra, w zbliżającej się wielkimi krokami wojnie armii czerwonej. Uzyskując tak wrażliwe dane, postanawiamy przedrzeć się przez kordon nieprzyjaciela i zawczasu powiadomić naszych sprzymierzeńców.
Po przybyciu na miejsce okazuje że się spóźniliśmy i atak ma nastąpić lada moment. W tym przypadku naprędce szykujemy się do nagłego ataku przeciwników i zażartą bitwę pod powierzchnią. Podczas wcześniejszych przygód wielokrotnie mamy możliwość zmiany swojego losu, więc nie napiszę w jaki sposób kończy się ta opowieść. Wykonując misje w trakcie gry, sami zdecydujemy czy kierować się będziemy współczuciem, ludzkimi odruchami czy zupełną znieczulicą. Wybory te kształtować będą naszego towarzysza oraz to w jakim stopniu zaufa on naszej rasie i czy w przypadku nieuniknionej klęski, nas wspomoże.
Dzieła książkowe
Po wydarzeniach z gry, warto sięgnąć po edycje papierowe tych historii. Nie dość że odpowiadają one nieco szerzej na niewyjaśnione aspekty życia w metrze to jeszcze rzucają światło na wiele ciekawostek. Autor poleca zapoznać się z chronologią serii by móc w pełni zrozumieć historię oraz dalsze losy znanych postaci. Problem może wystąpić w przypadku grania w serię tuż po przeczytaniu książki, wiele aspektów zostało pominiętych, gdyż nie da się całkowicie przenieść opowiadania na aspekt elektronicznej rozrywki.
Autor wspaniale żongluje wartką akcją oraz nieprzewidywalnymi zjawiskami które nasz bohater spotyka na każdym kroku. Mimo bardzo smutnego obrazu świata, nawet w drobnym szczególe możemy zauważyć iskierkę nadziei. Z racji dość rozległego uniwersum, wielu pisarzy również dodało od siebie kilka dzieł. W ten oto sposób prócz ojca serii, dołączyli do grona tacy publicyści jak Andriej Diakow, Tullio Avoledo czy Suren Cormudian. Ksiązki te są świetnym uzupełnieniem historii świata oraz dalszych przygód Artema oraz nowo dodanych protagonistów serii. Pozycje obowiązkowe dla fanów serii S.T.A.L.K.E.R, Fallout czy Wasteland.
Metro Exodus
W połowie zeszłego roku studio 4A Games zapowiedziało kolejną część serii o niezłomnym bohaterze metra. Miejsce akcji ma rozgrywać się już nie tylko w samej Moskwie i na jej terenach pośredniczących, ale ma obejmować znacznie większy obszar. Historia jest na razie owiana tajemnicą twórców, ale zapewne skupiać się będzie na podróży przez Rosję w poszukiwaniu ocalałych. Z tego co można było zauważyć na fragmentach z gry, skażenie radioaktywne ustępuje a ludność powoli kieruje się ku powierzchni. Lecz niebezpieczeństwa wciąż czyhają na nas na każdym kroku ...
Początkowo gra miała zostać wydana jeszcze w tym roku, ale z przyczyn technicznych przełożono premierę na 2019. Miło mi ogłosić iż za polonizację oraz polski port, odpowiadać będzie wydawnictwo Techland.
Metro Redux
Niedawno miałem możliwość odświeżenia sobie dwóch części gry które na nowo przygotowały mnie do nadchodzącej wielkimi krokami, produkcji. Z racji tego że minęło kilka lat od momentu gdy pierwszy raz przechodziłem tę grę, producent wydał do niej parę łatek które zebrał w jedną całość, dodając do gry podtytuł Redux. Ten sam możemy znaleźć również w przypadku drugiej części. Owa wersja została należycie połatana z kilku pomniejszych błędów oraz stosownie przygotowana by oferować jak najwięcej za najmniej, gdyż Metro łamie zasady tego że dobra musi zajmować wiele miejsca na dysku.
Twórcy dodali do gry spory kontent, objawiający się lepszym wyważeniem broni, łatwiej znajdowanymi zapasami oraz wysokim, wręcz epickim poziomem trudności w przypadku grania w trybie przetrwania. To wszystko możemy zakupić w bardzo dobrej cenie i bez zabezpieczeń antypirackich na stronie GOG'a. Obecnie za Metro 2033 Redux zapłacimy 17,99zł a w przypadku nowszej odsłony Metro Last Light Redux również 17,99zł. Należy jednak się spieszyć gdyż obecnie tytuły te są w fenomenalnej wyprzedaży wakacyjnej i za jakiś czas wrócą do bazowych cen które oscylują w granicach 70zł.
Grę na potrzeby recenzji otrzymałem od platformy GOG.com. Polecam zagrać!