ZTE SPRO 2 – mobilny projektor dla biznesu

Na rynku projektorów w obecnych czasach nie widać znaczących postępów technologicznych. To wciąż te same duże i ciężkie bryły, stale podpięte do zasilania. I choć kilka lat temu pewna znana firma postanowiła wyposażyć swego smartfona w taki projektor, to finalnie odbiegał od sporo od pokładanych w nim oczekiwań. Na rynku pojawił się nowy, mocny rywal oferujący mobilny projektor, przy okazji pełniący rolę powerbanka i działający na systemie Android. Tak, mam na myśli model ZTE Spro 2.

Wygląd a wykonanie

Biorąc urządzenie do ręki, od razu poczujemy że jest ono nieco ciężkawe, gdyż waży aż 526 gramów. Jest to wina zastosowania metalowej obudowy, która lepiej oddaje nagromadzone ciepło z urządzenia oraz o wiele lepiej wygląda niż wszechobecny plastik w innych projektorach. Dzięki takiemu zabiegowi urządzenie wygląda schludniej i sprawia wrażenie bardzo wytrzymałego. Ponad połowa górnej części urządzenia wypełnia 5 calowy ekran dotykowy a pod nim znajduje się kwadratowy włącznik o lekko zaokrąglonych krawędziach. Pod nim zlokalizowany jest otwór mikrofonu. Zapewne kilka osób będzie miało skojarzenia z iPadem, przynajmniej ja tak początkowo miałem.

Na froncie znajduje się lampa wraz z czujnikiem laserowym, potrzebnym by wyświetlany obraz był ustawiany jako ostry. Po bokach zlokalizowane są przyciski do sterowania głośnością oraz wentylator odprowadzający ciepło z urządzenia. Na spodzie znajduje się odginana podpórka oraz mocowanie na statyw. Pod kratowanym spodem zlokalizowane są głośniki.

Tył urządzenia wyposażony jest w wejście ładowarki, HDMI, USB 3.0 oraz wejście minijack 3,5 mm. Pod nimi znajdziemy szufladki na kartę microSD oraz microSIM. Biorąc pod uwagę iż projektor obsługuje sieć LTE, wyposażenie go w odpowiednią kartę, będzie miało duże znaczenie szczególnie w miejscu gdzie nie mamy dostępu do WiFi.

Specyfikacja techniczna urządzenia

Oprogramowanie i ustawienia

ZTE SPRO 2 działa na systemie Android z numerkiem 4.4.4. Jak na tę wersję systemu, wszystko działa stabilnie i bez zacięć. Co do samego oprogramowania, można się jedynie przyczepić do kilku pomniejszych błędów językowych lub niepoprawnych tłumaczeń. Na szczęście są one rzadko widoczne. Dużym plusem jest brak śmieciowego oprogramowania. Z zainstalowanych aplikacji znajdziemy głównie te od Googla oraz WPS Office. Resztę programów zainstalujemy według własnych potrzeb.

Ekran główny podzielony jest na 5 segmentów, z możliwością dodania dwóch kolejnych. Segmenty te dzielą się na Ekran główny, Media, Biuro, Ustawienia oraz Aplikacje. Na ekranie głównym możemy zarządzać najważniejszymi skrótami oraz sterować projektorem, ustawiać jego jasność. Media i Biuro odpowiadają za wyświetlanie elementów na ekranie lub projektorze – głównie chodzi o zdjęcia, filmy lub muzykę, choć znajdzie się też miejsce na prezentacje multimedialne lub przeglądanie Gmaila. Zakładka Ustawienia to nic innego jak dostęp do ustawień urządzenia jak i samego projektora. Możemy w nim ustawić wiele parametrów – od ostrości, poprzez zniekształcenia, kończąc na korekcie kolorów. Dzięki funkcji Miracast możemy możemy bezprzewodowo wysyłać obraz i dźwięk z każdego urządzenia. Pod ostatnią zakładką znajdziemy zainstalowane na urządzeniu aplikacje.

Funkcje dodatkowe

Błędną jest myśl że urządzenie zostało stworzone tylko i wyłącznie do wyświetlania treści na płaskich powierzchniach. Producent określa je mianem wielozadaniowego. ZTE SPRO 2 posłuży nam jako magazyn na dane, odtwarzacz multimedialny czy jako taki "grubszy tablet" do przeglądania treści internetowych. Dzięki sklepowi Google Play otrzymujemy dostęp do masy programów jak i gier, choć przez ubogi procesor graficzny nie mamy co się napalać że odpalimy płynnie wymagający tytuł. Urządzenie spokojnie daje sobie radę z większością aplikacji i gier.

Urządzenie to pełni też rolę hotspotu a to głównie dzięki zastosowaniu wejścia na kartę microSIM oraz łączności LTE. Włączając tę funkcję, internet możemy udostępnić aż 8 osobom. Internet działa akceptowalnie szybko, nie gubi sygnału.

Jakość obrazu a wygoda oglądania

ZTE SPRO 2 wyświetla obraz w rozdzielczości 1280 na 720 pikseli. Rozmiar przekątnej będzie się wahał między 14 a 120 calami. Wszystko jest zależne od nas, jak daleko od ściany lub innej powierzchni płaskiej, będziemy chcieli umiejscowić projektor. Z własnego doświadczenia wiem, że nie ma sensu oddalać go więcej niż na 5‑7 metrów, gdyż spowoduje to zanikanie jasności obrazu, co prowadzić będzie do mniejszej przyjemności w oglądaniu odtwarzanego materiału. Jeżeli już przy jasności jesteśmy. Tę możemy ustawić w trzech poziomach – niska, średnia i wysoka. Dwie pierwsze ustawimy bez żadnych przeszkód, trzecią tylko i wyłącznie przy podłączonym kablu zasilającym - szkoda. Obraz jest wyraźny i odtwarzany maksymalnie w jakości 720p.

Samo urządzenie nie należy do głośnych, choć podczas wyświetlania zdjęć, przyjdzie nam zasłyszeć pracę urządzenia. Na szczęście nie jest to dźwięk przeszkadzający podczas oglądania filmów lub odtwarzania innych materiałów. Dźwięk z głośnika jest czysty i wyraźny, nawet przy najwyższym pogłośnieniu.

Ta potężna bateria

Producent wyposażył urządzenie w baterię o pojemności 6300 mAh która w zupełności wystarczy do ponad 2 godzin ciągłej projekcji. Czas ten można nieco wydłużyć, ustawiając jasność na niską i ściszając głos do połowy. Czas niezbędny na naładowanie akumulatora, od zera do 100% zajmuje ok 2 godziny 21 minut, co nie jest wynikiem tragicznym. Bateria w urządzeniu posłuży nam także jako powerbank w kryzysowych sytuacjach. W tym celu należy podłączyć urządzenie do uruchomionego projektora przez kabel USB i cieszyć się dodatkową energią. Dla zainteresowanych - brak trybu szybkiego ładowania.

Podsumowanie

ZTE SPRO 2 nie należy do grupy tanich urządzeń. Mimo iż jest to projektor wielozadaniowy, to na dzień dzisiejszy przyjdzie nam za niego zapłacić aż 3999zł. Dla większości będzie to cena zaporowa, nawet biorąc pod uwagę iż w tej cenie otrzymujemy przenośny projektor z powerbankiem, hotspotem oraz urządzeniem do przeglądania multimediów i internetu. Cena uświadamia nas że urządzenie to skierowane jest głównie do biznesu i wg mnie, najlepiej się w tej gałęzi odnajdzie. Choć muszę przyznać że zrobiło ono na mnie ogromne wrażenie i gdyby nie wysoka cena, zapewne znalazłoby u nas honorowe miejsce w mieszkaniu.

Dziękuję firmie ZTE za użyczenie sprzętu do testów :)