Car Play: czym jest i czym ma zamiar być
Zaledwie tydzień temu, pod jednym z wpisów Xanthi wywiązała się dyskusja na temat CarPlay. W owym wpisie autorka stwierdziła, że CarPlay jest niczym innym jak graficzną nakładką na system QNX należący do Blackberry, które Apple bezczelnie ogłasza jako swój wynalazek.
Prawdy w tym jest dokładnie tyle samo ile w twierdzeniu, że głośniki Harman Kardon są nakładką na tam‑tamy Zulusów, które to bezczelnie Harman ogłasza swoim produktem. I choć naprawdę nigdy i nigdzie Apple nie stwierdziło że jest to jakiś zupełnie nowy wynalazek, faktem jest że CarPlay jest pomysłem na nowe standardy w motoryzacji.
Racja, CarPlay nie było pierwsze
CarPlay nie jest niczym nadzwyczaj nowatorskim, Apple już od blisko dziesięciu lat nawiązało całkiem niezłą współpracę z firmami motoryzacyjnymi jeśli mnie pamięć nie myli, bodajże od czasów iPoda 3 ze złączem DockConnector. Oczywiście wówczas ta współpraca była dosyć mocno ograniczona, co głównie wynikało z możliwości samego iPoda. iPoda można było podpiąć zwyczajnie przez złącze AUX (o ile system audio w aucie takowe posiadał) i puszczać ulubioną muzykę sterując nią z iPoda. Jednak dużo ciekawszym rozwiązaniem była możliwość umieszczenia iPoda w specjalnym doku lub wpięcie go do kabla z DockConnector jakie oferowali producenci niektórych samochodów. Prawdopodobnie właśnie wówczas zrodził się żart Jobsa, który na pytanie o najdroższe akcesorium do iPoda odpowiedział - BMW (a może to nie on powiedział...).
Sterowanie iPodem odbywało się zarówno przy pomocy przycisków w kierownicy jak i kontrolerów systemu audio. Wyświetlacz radiowy wyświetlał nazwy utworów i listy z iPoda.
Rzecz jednak nie w tym, że iPoda podpinało się do systemu audio w samochodzie ale w tym, że dzięki współpracy Apple i producenta pojazdu stawał się on niejako integralną częścią tego systemu. Przy pomocy przycisków służących do sterowania systemem audio w samochodzie sterowaliśmy iPodem, a na wyświetlaczu pojawiały się nazwy piosenek, playlisty utworów, a czasem nawet okładki płyt. Ani iPod ani pojazd nie był niczym nowatorskim, nowatorskim był za to wspólny system komunikacji pomiędzy autem i iPodem oraz to, co w wyniku tego otrzymywał użytkownik.
Czym jest CarPlay
CarPlay jest niczym innym jak rozwinięciem tej idei do której przystąpiło kilku bardziej znanych producentów samochodów,
a kilku innych zapowiedziało chęć przystąpienia.
CarPlay to tak naprawdę nowe standardy współpracy urządzeń Apple z samochodami i nie ma tu mowy o jakiejkolwiek nakładce. Nie trudno zauważyć, że dni znanego nam iPoda są już raczej policzone i nic nie zapowiada pojawienia się kolejnego modelu. iPoda zastąpił iPhone i iPad, a te urządzenia mają już inne możliwości i zakres działania do którego dotychczasowy system komunikacji iPoda z pojazdem ma się zupełnie nijak. Podpinać iPhone tylko po to, by sobie z niego muzykę puszczać ? To tak jak kupić zestaw kina domowego i podpiąć go do dwunasto calowego telewizorka. Warto zauważyć, że zmieniło się także złącze i DockConnector obecny w iPodzie, także odchodzi do lamusa.
CarPlay ma wykorzystywać nie tylko możliwości współczesnych urządzeń Apple, ale także nowe złącze "Lightning" i tylko te urządzenia które będą wyposażone w złącze "Lightning", będą współpracowały z pojazdami wspomnianych marek. Na chwilę obecną jest to iPhone 5/5S/5C.
Systemy zarządzania samochodem (współczesne auta są jak komputery i muszą mieć własny system operacyjny) często dosyć znacznie się różnią między sobą, a producenci samochodów często preferują swoje własne rozwiązania (sytuacja trochę jak między różnymi dystrybucjami Linuxa). Ford ma swojego SYNC-a, Volvo ma SENSUS a BMW ConnectedDrive. Apple postanowiło w tej materii zapewnić jeden standard z którym wszystkie systemy działałyby tak samo teraz jak i w najbliższej przyszłości i właśnie to jest sedno CarPlay. Poza ujednoliconym protokołem i API do jego obsługi, Apple nie oferuje niczego innego producentom samochodów. Podobnie jak wcześniej, iPhone jest tylko częścią zestawu, która po wpięciu do złącza staje się integralną częścią systemu komputerowego pojazdu. Korzysta on z głośników i ewentualnych wyświetlaczy wbudowanych w pojazd, które bez jego obecności realizują zadania wyznaczone przez producenta samochodu, a więc najczęściej jest to radio, nawigacja, ustawienia klimatyzacji lub np. parametrów pojazdu.
Wpięcie iPhona w system komputerowy samochodu nie ogranicza możliwości auta, lecz wzbogaca go wybrane funkcje telefonu:
- Wykonywanie i odbieranie połączeń
- Wysyłanie i odbieranie wiadomości (z możliwością ich dyktowania i odsłuchania)
- Nawigacja (to może narazie nie najlepszy pomysł)
- Muzyka, zarówno ta zapisana w iPhone jak i serwisy Spotify, Beats Music, iHeart Radio i Stitcher
- Podcasty
- Siri
Być może obecne możliwości nie powalają jeszcze na kolana, ale kluczem jest możliwość przystosowania własnych aplikacji przez developerów do współpracy z CarPlay i teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby w przyszłości i np. iPla też mogła wyświetlać swój obraz na ekranie wyświetlacza w samochodzie.
Bardzo rozsądnie rozwiązano też kwestie sterowania CarPlay bo jak wiadomo i w tej materii nie ma jednego standardu wśród producentów. CarPlay obsługuje zarówno wyświetlacze dotykowe, spotykane w droższych modelach różnych producentów, jak i rozmaite gałki i przyciski w kierownicy. Muszą one być tylko zgodne z protokołem CarPlay.
Jakie samochody będą współpracowały z CarPlay
Teoretycznie każdy model który będzie produkowany może mieć taką możliwość, co nie znaczy że będzie ją miał zawsze. Jak wynika z informacji, obsługa CarPlay może być dodatkowym wyposażeniem systemu komputerowego w samochodzie, włączanym za dodatkową opłatą przez producenta auta. Ciężko na dzień dzisiejszy jednoznacznie powiedzieć ile taka opcja będzie kosztowała i czy będzie to opcja czy standardowe wyposażenie pojazdu. Taką decyzję będzie musiał podjąć już konkretny producent samochodu.
Jak wynika z powyższego, twierdzenie że CarPlay jest jakąś tam nakładką jest taką samą historią jak te rozgłaszane przez Radio Erewań, a jedynym pierwowzorem które w tej materii skopiowało i ulepszyło Apple jest... iPod.