[Recenzja] Samsung HMX-QF20

Bariera filmowania w HD została przełamana kilka lat temu przez telefon komórkowy. Obecnie mamy dostępną pokaźną rzeszę modeli smartfonów z możliwością filmowania w rozdzielczości Full HD. Czy w tak szeroko rozpowszechnionych smartfonach z funkcją filmowania w HD jest miejsce dla klasycznego urządzenia, którego jedynym zadaniem jest robienie filmów?

Przypadła mi w udziale możliwość przetestowania kamery Samsung HMX‑QF20, na testy mam sporo czasu, jednak pierwszymi spostrzeżeniami mogę się już z Wami podzielić.

UWAGA WPIS ZAWIERA LOKOWANIE PRODUKTU :)

Nudny akapit o specyfikacji sprzętowej :

Samsung w materiałach reklamowych/opakowaniu i na samej kamerze podkreśla, że kamera ma możliwość kręcenia filmów w jakości HD co niestety nie jest do końca prawdą. Prawdziwe HD to 1080p a nie 1080i 60fps. Można się spotkać z opiniami, że materiał nagrany w rozdzielczości 720p będzie miał lepszą jakość niż ten nagrany przy rozdzielczości 1080i. Na razie musicie uwierzyć mi na słowo, zajmę się tym w następnym wpisie. Najważniejsze parametry kamery przedstawiają się następująco:

• Obiektyw Schneider Kreuznach z zoomem optyczny x20
• Cyfrowa stabilizacja obrazu Duo Plus
• Przetwornik CMOS o rozdzielczości 5,1mln pikseli
• Zapis w jakości: HD (1080i), HD (720p), Web(432x240)
• Wejścia/wyjścia: HDMI, Wyjście komponentowe, Złącze USB 2.0
• Wymiary: 43 x 52 x 119 mm
• Waga 170gram

Co charakteryzuje kamerę HMX‑QF20?

• Wbudowany moduł Wi-Fi
• Matryca CMOS w technologii BSI (Back Side Illumination)
• Switch Grip 2 (możliwość filmowania zarówno prawą, jak i lewą ręką oraz w pionie w jakości HD

Pełna specyfikacja urządzenia

Po drugiej stronie...(obiektywu)

Kamera automatycznie uruchamia się poprzez otwarcie panelu LCD, czas rozruchu kamery to 2‑3 sekundy, po tym czasie urządzenie gotowe jest do pracy. Panel jest obrotowy i można go obrócić o 180 stopni w górę i 90 stopni w dół. Sterowanie dotykiem to czysta przyjemność, jednak mam wrażenie że lewy górny róg jest mniej czuły, przez co kamera nie zawsze reaguje na wydane polecenie za pierwszym razem. Skoro już narzekam, to jedna rzecz mnie irytuje w tej kamerze, a mianowicie brak automatycznego otwierania/zamykania osłony obiektywu. Drobnostka, ale brak takiego udogodnienia trochę rozczarowuje.

Bateria

Deklarowany przez producenta czas ładowania akumulatora pokrywa się z rzeczywistością, naładowanie całkowicie rozładowanego akumulatora trwa ok 90 minut. Ogniwo o pojemności 1250mAh pozwala nagrać 105 minut w rozdzielczości Full HD.

Możliwości akumulatora nie wystarczą do zapełnienia karty SD 16GB na jednym ładowaniu. Dawniej było odwrotnie, chodziłem z kompletem kaset VHS‑C, ponieważ pozwalały one na nagranie tylko 30/45 minut w jakości HQ (nie mylić z HD) a akumulator dawał jeszcze radę. Jeżeli ktoś uzna, że 105 minut nagrywania to stanowczo za mało, to zawsze można zapatrzeć się w dodatkowy akumulator, ewentualnie można skorzystać z przenośnej ładowarki USB.

Aparat

Zdjęcia o rozdzielczości 5 Mpix nie powalają jakością, są jakie są. Ciężko wymagać od kamera, aby robiła zdjęcia jak lustrzanka. Poniżej kilka zdjęć wykonanych kamerą HMX‑QF20

Najważniejsza rzecz czyli filmy

Pliki wideo zapisywane są w formacie MP4, poniżej zamieściłem trzy krótkie nagrania. Jakość filmów pozostawiam do waszej oceny. Dodam tylko, że optyczna stabilizacja obrazu sprawdza się doskonale. [youtube=http://www.youtube.com/watch?v=A16AqNj3h8c] [youtube=http://www.youtube.com/watch?v=pExeylbmvhw] [youtube=http://www.youtube.com/watch?v=-WguHy30VqM] Zdaję sobie sprawę, że powyższe nagranie nie oddają wszystkich możliwości jakie drzemią w testowanej kamerze. Na dniach postaram się zamieścić kolejne filmiki.

Podsumowując

Kamera jest mała, lekka i bardzo prosta w obsłudze. Idealnie leży w dłoni. Ponadto można nagrywać w pozycji dla prawo i lewo ręcznych oraz w pozycji pionowej w rozdzielczości HD. Kręci się nią bardzo wygodnie, nieporównywalnie lepiej niż smartfonem czy też aparatem cyfrowym z funkcją filmowania.

Cena jest bardzo rozsądna jak na możliwości jakie oferuje ten sprzęt.