Windows 8 - pierwsze wrażenia użytkownika
14.09.2011 19:45
Już jest!
Dziś na dobrychprogramach pojawił się news o tym że dostępna jest do pobrania wersja testowa najnowszego wydania okienek - Windows 8. Nie będę ukrywał że czekałem na ten moment od dłuższego czasu. Przy okazji doszedłem do wniosku że podczas zapoznawania się z nowym systemem mogę podzielić się o tym na blogu. Więc do dzieła!
Pobieranie
Kliknąłem więc szybciutko w odnośnik do strony pobierania, jednak cały czas bałem się ze będzie to wersja udostępniona w ramach MSDN - w którym nie mam konta. Ale o dziwo, nie dość że nie trzeba mieć konta MSDN, to jeszcze nigdzie nie trzeba się logować, nawet na profil LiveID - są po prostu udostępnione odnośniki do obrazów iso. Pobrałem najpierw obraz x64 wraz z narzędziami developerskimi, pobiegłem do sklepu po DVD i wtedy nastąpił pierwszy zgrzyt - obraz ma więcej niż standardowa płyta DVD. Jednak moja ciekawość nowym systemem była bardzo duża, więc pobrałem standardową wersję x64. Pobieranie przebiegało bez problemów, nie było oznak "fali rzucenia się na 8" - obraz pobrał się z maksymalną prędkością mojego łącza - nieprzerwanie prawie 2.0 MB/s.
Instalacja
Obraz ładnie wypaliłem na płycie, włożyłem do DVD‑ROM-u i przystąpiłem do instalacji. W ramach dokładności - system zainstalowałem na fizycznym komputerze obok Windows Xp i Windows 7, posiadającym procesor C2D 8400@4200 MHz, 4 GB ramu i GeForce 260 oraz podłączonymi dwoma monitorami. Cała instalacja przebiegła bez problemów. Na początek rzucała się w oczy nowa animacja podczas uruchamiania instalatora, która okazała się być animacją towarzysząca ładowaniu się systemu. Instalator zbytnio nie rożni się od instalatora 7. Po ponownym uruchomieniu się systemu nastąpiło pierwsze "wow": instalator w graficznym trybie, z myszką i w stylu Metro pozwolił mi ustawić boot loader. Moglem sobie ustawić wszystko bez problemu - domyślny system, czas jaki ma być przewidziany na uruchomienie systemu - czyli wszystko co w każdym Windows-ie idzie ustawić, ale głęboko w ustawieniach systemu. Tu pierwszy plus dla 8.
Normalnie w 7 po instalacji systemu pojawia się kreator gdzie wpisuje się nazwę komputera, użytkownika itp. W 8 jest to trochę inaczej rozwiązane. Kreator również jest, ale utrzymany w stylu Metro. Najpierw prosi o podanie nazwy komputera. Później konfigurowane jest konto użytkownika - ale również inaczej niż w 7. W 8 konto powiązane jest z LiveID - jak bardzo to okaże się podczas dalszego poznawania systemu. W każdym razie można zalogować się do swojego konta LiveID, albo utworzyć nowe - utworzyłem sobie nowe. W tym miejscu wykryłem pierwszy błąd - pomiędzy polami typu login, hasło, imię nazwisko nie da się przechodzić klawiszem Tab. Jednak udało mi się bez problemu utworzyć konto i zalogować do systemu ...
Pierwsze zalogowanie
... moim oczom ukazał się następujący widok:
I nastąpiła lekka konsternacja - trochę inaczej to wygląda (oczywiście bez Firefoxa). Jednak pomyślałem sobie że spróbuje to poużywać tak jak to sobie Microsoft zażyczył, a nie będę za wszelką cenę upodabniał do poprzednich wersji systemu. I zaczęło się klikanie w kafelki ... Zanim przejdę do aplikacji to nadmienię że gdy kliknie się w kafelkę to towarzyszy temu ładne przejście podczas którego pokazuję się logo aplikacji na całym ekranie i na koniec aplikacja. ekran powitalny
Na pierwszy ogień poszedł Internet Explorer.
Tak wyglądała w nim strona dobrychprogramow. Sam Internet Explorer przypomina mobilne wersję przeglądarek z Smartfonów i Tabletów. Podczas przeglądania nie pojawia się nić oprócz treści. Gdy kliknie się prawym klawiszem pojawia się na dole pasek adresu oraz u góry otwarte karty z miniaturkami stron.
Podczas kilku chwil opcowania z nim udało mi się wykryć już kilka błędów: nie da się zalogować do dobrychprogramow, klik na przycisk zaloguj nie powoduje żadnej reakcji oraz nie zawsze działa wywoływanie paska adresu z prawo kliku. Sam IE działa bez żadnych problemów, strony wczytują się poprawnie.
Kafelka Store działa, aczkolwiek po uruchomieniu jej ukazuje się komunikat: klik
Niestety przez ograniczenia bloga db których nie umiem obejść następne screeny będę wklejał jako odnośniki. Jeśli chodzi o kafelkę Store to nikt już chyb a nie ma wątpliwości że pojawi się coś na miarę Mac OS Store dla Windows-a.
Control Panel również jest inny, utrzymany w stylu Metro: klik
Aczkolwiek na końcu znajduje się opcja: More Settings przenosząca nas do zwykłego Panelu Sterownia znanego z Windows 7.
Kafelka Weatcher przenosi nas do bajeranckiego zobrazowania pogody: klik
Solidate pokazuję jak Windows 8 będzie zintegrowany z Facebook-em. Po kliknięciu w nią pokazuje sie okno logowania do FB, po zalogowaniu okazuje się że to klient Facebook utrzymany w stylu Metro. Ogólnie dosyć fajny oraz ciekawie zrobiony. klik klik klik
Dalsze kafelki to rożne gry: Labyrynth, Piano itp. Wszystkie są ciekawe, dopracowane i bardzo ładnie zrobione. Na uwagę zasługuje kafelka Remote Desktop oraz Alarms. Remote Desktop to jakby nakładka na zwykły pulpit zdalny w stylu Metro, działa bez problemu, aczkolwiek nie da się narazie nic dodać do Favorites - kolejny mały błąd. klik
Alarms to zwykły budzik, chociaż dziwi trochę opcja Sneez, czyżby ktoś używał komputera jako budzika czy tak daleko idąca optymalizacja na tablety? Sam budzik dzwoni o danej godzinie i pojawia się pop‑up o tym że ustawiona godzina już nastała. klik
Dalsze kafelki to programy zainstalowane przez użytkownika: co widac na przykładzie Fifefox-a. klik
Kliknięcie nazwy użytkownika w Metro daje kilka podręcznych opcji: klik
Do by było na tyle jeśli chodzi o same kafelki i Metro. Całość działa bardzo płynnie, bez najmniejszych zaciec. Programy uruchamiane poprzez kafelki nie pojawiają się na pasku zadań. Skrótem Win+Tab da się między nimi przełączać, ale bez Flip 3D znanego z Windows 7.
Wrażenia dalsze
Na początku nie umiałem odnaleźć nawet Paint-a oraz przeszkadzał mi brak wyświetlanej godziny którą mogę zobaczyć bez minimalizowania kafelek. Aby znaleźć Painta-a użyłem do tego wyszukiwania w Windows Explorer. Dopiero po kilku godzinach obcowania z systemem udało mi się znaleźć miejsce z wszystkimi programami oraz rożnymi innymi przydatnymi rzeczami. Należy zjechać kursorem do lewego dolnego brzegu ekranu gdzie pokazuję się coś takiego: klik
Pokazuje się godzina oraz następne podręczne menu. Opcja Search wyświetla wszystkie aplikacje oraz pozwala wyszukiwać nas interesujące. klik
Devices udostępnia nam opcje rożnych urządzeń - u mnie był to "Projektor", czyli drugi monitor - mogłem ustawić duplikacje obrazu, rozszerzenie pulpitu itp.
Preferences to takie podręczne opcje: ustawienia sieci, głośność, jasność ekranu, wyłączanie powiadomień. klik
Menu to pojawia się również gdy nie korzystamy aktualnie z kafelek. klik
W takim razie gdzie jest Start?
Wygląda że nie ma. Przynajmniej ja nigdzie nie znalazłem go. Czyżby ewolucja na miarę Windows 95 była faktycznie taką ewolucją? W Windows-ie 95 pojawił się Start,a w 8 zniknie? Być może przeoczyłem jakaś funkcje, ale naprawdę nie znalazłem nigdzie możliwości włączenia normalnego startu. Wygląda na to że kafelki mają go zastąpić. Nawet klawisz odpowiedzialny za wywoływanie kafel to Win, więc coś jest na rzeczy. Dziwne jest to trochę podejście jak dla mnie ponieważ cały czas istnieje zwykły pulpit znany z starszych wersji systemu na którym działają standardowe aplikacje. Nawet Internet Explorer występuje w standardowej wersji. klik
Najgorsze to że czasami trzeba się jednak przełączyć do kafelek aby uruchomić choćby Paint-a, Metro zakrywa wtedy cały ekran co robi się z czasem trochę uciążliwe.
A co zmieniło się w samym systemie?
Troszkę się zmieniło. Zacząć można od samych okien. Przyciski minimalizuj, maksymalizuj i zamknij troszkę inaczej wyglądają. klik
Eksplorator Windows dorobił się wstążki oraz nazwa programu pojawia się na środku belki programu. klik
Task Manager oferuje dwa widoki, podstawowy. klik
Oraz rozszerzony który pokazuje bardzo dużo informacji w przejrzysty sposób. klik
System zainstalował sobie sam wszystkie sterowniki do mojego sprzętu, wszystko działa dobrze nic nie musiałem doinstalować.
Trochę zmieniło się również w obsłudze dwóch monitorów. Pasek zadań pojawia się na dwóch monitorach, na każdym monitorze idzie przypinać oddzielnie aplikacje oraz można przełączać na którym monitorze ma pojawiać się nowy start oraz kafelki za pomocą jednego przycisku. klik
Nowością też jest pasek głośności pojawiający się podczas ściszania oraz z głaśniania z klawiatury, podobny pasek pojawiać będzie się pewnie również podczas ściemnienia matrycy w notebook-u. klik
Jak to wszystko działa?
A działa dobrze. Notke pisałem na Windows 8, ani razu nie zawiesił się ani nawet nie spowolnił, działał bardzo szybko, wszystkie animacje były płynne. Jeżeli chodzi o sam system to wygląda na dopracowany, bez większych niedociągnięć. Chociaż być inaczej nie mogło być bo bazą była 7. Małym minusem były artefakty pojawiające się w Firefox-ie, ale to jest zewnętrzna aplikacja której twórcy raczej nie zdążyli dostosować jej do Windows 8. klik
Podsumowanie
Ogólnie wrażenia z pracy z systemem są bardzo pozytywne. Jak na tak wczesną wersję testową system wygląda na dopracowany. Podczas pracy z systemem można odnieść wrażenie że jest przystosowany do pracy z tabletami, czasami aż za bardzo. Objawia się to podczas pracy z kafelkami. Rozwiązanie to sprawdzi się na pewno na tabletach - na desktopach niekoniecznie. Całkowita rezygnacja ze Startu wydaje mi się chybionym pomysłem.
To będzie już raczej koniec opisu systemu. przepraszam jeżeli napisałem to trochę chaotycznie, ale starałem się jak najwięcej opisać, a że czasu nie miałem nieograniczonego to musiałem się troszkę pospieszyć. Jeżeli podczas dalszej pracy natknę się na coś ciekawego, a nikt nie opisze tego przede mną to na pewno jakaś notka się jeszcze pojawi.