"Oda do Play'a." - Moja "walka z wiatrakami", codename: DissPlay.
Play mnie wkurza
od lat dwóch.
W końcu zmiażdżę
ich na puch!
Brak decyzji, kompetencji;
niemoc, mimo interwencji.
--
YOU SHOULD STAY!
- mówi Play.
--
Konsultanci w dzień i w nocy
robią wszystko co w ich mocy.
Firma jednak ślepa, głucha...
CZAS PRZYŁOŻYĆ JEJ Z OBUCHA!
--
YOU SHOULD STAY!
- mówi Play.
--
Wyjaśnienie
Niniejszy wpis jest zapowiedzią kontynuacji serii Moja "walka z wiatrakami" - tym razem nakierowaną na operatora P4.
Od blisko dwóch lat walczę - wbrew rozsądkowi - o pozostanie w sieci, która najwyraźniej tego nie chce. Dziś niestety Operator przesadził. W związku z niemocą Sprzedawców, Reprezentantów, Konsultantów pierwszej i drugiej linii wsparcia oraz Działu Reklamacji, rozpoczynam upublicznianie szczegółów dotyczących sprawy w szeroko pojętym Internecie, a także szykuję się do zgłoszenia sprawy do właściwych organów. Czy to będzie jedynie UKE, Rzecznik Konsumenta, Federacja Konsumentów czy może Sąd lub Prokuratura - decyzja na ten temat dopiero zapada. Mogę jednak zapewnić, że liczba paradoksów i dziwactw w całej tej sytuacji na pewno przysporzy czytelnikom wiele rozrywki...