Bo nie warto przepłacać... Laptop za 1000 zł?
26.09.2011 22:23
Mój dzisiejszy wpis będzie dotyczył produktu z… Biedronki ;P
Od dawna zastanawiałem się w jakim celu ludzie wydają duże pieniądze na sprzęt komputerowy nie będąc w stanie wykorzystać całej mocy sprzętu? Po co komuś laptop z ilomaś tam procesorami, „wypasioną” kartą graficzną, skoro potrzebuje komputer do sporządzania dokumentów, serfowania po necie czy też obejrzenia jakiegoś filmu?
Wracając do meritum
W moim mieście po remoncie otworzyli z hukiem Biedronkę, oprócz kilku ciekawych gadżetów, można było nabyć laptopa:
Compaq Presario CQ-215SW Parametry techniczne: Dwurdzeniowy procesor AMD ATHLON II P360 3 GB RAM 320 GB HDD ATI Mobile Radeon HD 4250 wbudowana kamera internetowa 15,6 ekran LED Windows 7 Home Premium 64 – bit
Jego cena to... 1099 zł (słownie tysiąc, dziewięćdziesiąt dziewięć złotych)
Niewiele myśląc zakupiłem powyższy sprzęt dla ciotki – starsza osoba, która potrzebuje komputer do napisania jakiegoś dokumentu, obejrzenia zdjęć z wakacji.
Pierwsze wrażenia
Już na początku miłe zaskoczenie, komputer wygląda naprawdę dobrze. Obudowa ma ładny prosty desig, nic nie odstaje, nie ma się wrażenia jakiegoś tandetnego, plastikowego wykonania. Nawet wykonanie zasilacza stoi na wysokim poziomie. Ma rzep do spięcia kabla i dodatkowy zaczep na końcówkę, mała rzecz a cieszy :P Po zdjęcia odsyłam do internetu, gdyż te co ja zrobiłem niestety nie oddały uroku tego laptopa.
Pierwsze uruchomienie
Przy pierwszym uruchomieniu Windowsa wybieramy język oraz konfigurujemy dodatkowe ustawienia z oprogramowania dołączonego do laptopa.
Po niemiłych doświadczeniach z laptopami HP, Windowsem Vista i dodatkowym oprogramowaniem od HP, troszkę się obawiałem czy i w tym przypadku system nie jest już zaśmiecony na dzień dobry przez producenta (Compaq należy do HP, oprogramowanie dołączone ma logo HP). Na szczęście jest tu całkiem znośnie, wyrzuciłem tylko jeden program.
Także do tego komputera dołączono Microsoft Office wersji Starter, co zwykłemu śmiertelnikowi wystarczy w 100%. Jestem ciekaw czy to działanie Microsoftu nie „załatwi” na dobre ruchu związanego z otwartymi pakietami biurowymi?
Po konfiguracji i ściągnięciu aktualizacji z ciekawości sprawdziłem jak Windows ocenia tego laptopa. O to co zobaczyłem:
Jak widać oceny są dość wysokie, najniżej karta graficzna, ale procesor i ram mają w okolicy 5,5 co jak za te pieniądze jest wynikiem rewelacyjnym.
Wrażenia z użytkowania
Pracuje się naprawdę przyjemnie, bez problemów czy jakiś zgrzytów. Ekran LED świeci ładnie i daje całkiem niezły obraz przyjemny dla oczu. Także mile zaskoczony byłem głośnikami – zastrzegam od razu, że nie jestem melomanem, ani nie mam jakoś specjalnie wyczulonego słuchu, ale głośniki grają dobrze jak na laptopa i stosunkowo głośno – dużo lepiej niż w markowych produktach HP.
Troszkę dziwnym rozwiązaniem jest brak klawiatury numerycznej, co jest powoli standardem w przypadku laptopów 15,6, ale wiele osób z niej nie korzysta, więc to już kwestia indywidualna.
Z boku mamy dodatkowe klawisze funkcyjne (kalkulator, drukarka, net itp.) Ciekawym rozwiązaniem są przyciski funkcyjne, w tym modelu są one domyślnie włączone. Aby skorzystać z klawiszy od F1 do F12 należy korzystać z przycisku fn – rozwiązanie ciekawe i funkcjonalne – częściej korzystam np. z wyciszenia dźwięku niż klawisza F10
Na klawiaturze piszę się wygodnie, duże klawisze to sporę ułatwienie dla niektórych, choć akurat dla mnie są troszkę za miękkie.
Na baterii z włączonym netem i muzyczką w tle, popracujemy do trzech godzin, choć widać tu minimalne spowolnienie komputera (plan zasilania HP).
Co z gwarancją?
Na produkt, oczywiście bez baterii, udzielono 24 miesięcznej gwarancji, serwis wykonuje ta sama firma co HP, a z tego co słyszałem, serwis ten ma całkiem dobrą opinię
Produkt doskonały?
Oczywiście, że nie. Brak jest złącza HDMI, które umożliwiałoby łatwe podłączenie choćby pod nowe monitory. Ilość wejść USB też nie oszałamia, bo tylko trzy.
Największa wada dla mnie, to troszkę ciężko działające przycisk na konsoli dotykowej, ale dwuklik na samej konsoli działa doskonale.
Ojcze brać?
Jeśli komputer potrzebny Ci do podstawowych zastosowań jak najbardziej TAK, oszczędzamy nawet do 1000 zł.
Czego się dziś nauczyliśmy?
Że czasami warto się zastanowić zanim wydamy sporę pieniądze na zakup nowego sprzętu i określić do czego będziemy używać komputera.