Aplikacje Potrzebne Koniecznie, część 1. Podróż po Polsce
13.06.2017 | aktual.: 04.05.2019 10:04
I non stop siedzą i coś klikają na tych telefonach, słuchaweczki na uszach i nie widzą świata poza ekranem.Tak zapewne wyglądałaby rozmową Pań "młodych duchem" w tramwaju bądź autobusie na widok młodej osoby. Mimo, że chwilami przestajemy dostrzegać, że oprócz wirtualnego świata, istnieje ten ważniejszy, bo przecież w nim się rodzimy i umieramy, świat wirtualny ma być tylko dodatkiem. Wiem, że osoby "młode duchem" widzą w tym czyste zło, ale wydaje mi się, że smartfony dają nam też dużo dobrego. Prawda nigdy nie leży po jednej stronie, a smartfon nie jest złem tak z zasady. Czy zatem może on być przydatnym narzędziem pracy czy rozrywki? W dużej mierze moje wpisy powstają na tablecie, rzadziej na komputerze. Ciekawe co zrobimy, by uwiecznić ważną chwilę, gdy nie mamy aparatu fotograficznego? Wstęp tego wpisu powstaje analogowo, z tego względu, że nie mogę w miejscu, w którym jestem, używać elektroniki. Taka drobna odmiana. Smartfon nie raz pomógł mi w wielu sytuacjach i właśnie o tym będzie ta seria wpisów. Sklep z aplikacjami umożliwia pobranie wielu programów w tak dziecinnie prosty sposób, że każdy sobie z tym poradzi. Aplikacje bywają różne. Niektóre mają więcej funkcji, inne mniej, mogą mieć też lepszy interfejs czy po prostu działać szybciej. Postaram się wyłuskać te, które faktycznie mają jakąś mierzalną wartość i przedstawić ich możliwości. Część z nich będzie Wam znana, inne będą mało popularne. Żeby nie przedłużać i nie wpływać na to, że przestawię się na długopis i papier, przejdźmy do meritum. Jak znaleźć dogodny środek transportu do nieznanego nam miasta i jak się w nim odnaleźć to sprawa, która trapiła naukowców od wielu lat. Chyba za mocno popłynąłem. Przyznacie jednak, że nie jest to takie proste, wykorzystując konwencjonalne metody. Zapraszam zatem do lektury.
Bilkom
Pierwsze co przychodzi mi do głowy, gdy chcę przemieścić się z miasta do miasta to pociąg. Przydatną aplikacją będzie tu Bilkom. Aplikacja wygląda bardzo prosto i rzeczywiście taka jest. Wpisujemy stację, z której ruszamy i do której zmierzamy, datę i godzinę i klikamy Szukaj. Nic trudnego. Mamy też dodatkowe opcje, dzięki którym możemy ustawić przewoźnika i typ pociągu (jedni mogą wybrać tanią podróż pociągami TLK a inni komfortową wybierając IC, bo w końcu kto bogatemu zabroni). Dla mnie ważne jest również to, że jest możliwość ustawienia czas przesiadki (na dworcu w Inowrocławiu wystarczy 5 minut, a w Warszawie 10 minut to raczej mało). W aplikacji możliwe jest ponadto wyświetlanie wszystkich składów, które pojawią się na danej stacji, co zapewne jest przydatne, jak jedziemy po kogoś na dworzec. Jeśli przyjechaliśmy do obcego miasta, ciekawą opcją będzie też wyszukiwanie połączeń z najbliższej nam stacji. Taka opcja przyda się, jeżeli chcemy “wyskoczyć” z miejscowości X do Y, gdy mieszkamy w miejscowości Z.
Co ciekawe aplikacja pozwala na pobranie wszystkich możliwych połączeń na danej trasie. Mamy XXI w., ale po wyjeździe w dużej miejscowości zasięg LTE się kończy, a zaczyna zasięg sieci GPRS/EDGE. Opcja offline jest zatem bardzo przydatna. Jeszcze gorzej było kilka lat temu, bo na części trasy o Internecie nawet w technologii GPRS można było zapomnieć. Zakładając, że na trasie nie będzie problemu z dostępem do Sieci, możemy śledzić trasę pociągu. Ponadto aplikacja poinformuje nas o opóźnieniach, dzięki czemu wiemy, czy mamy szansę zdążyć na przesiadkę i czy przypadkiem kolejny pociąg nie ma opóźnienia. Od razu dostajemy też informację o pracach na torowisku czy innnych utrudnieniach na trasie. Aplikacja wygląda dość archaicznie. Działa na Androidzie ale istnieje również wersja przeglądarkowa o niedużej rozdzielczości na klasyczne telefony czy wersja Java. Powstała też nowsza wersja, w którą wyposażone są m.in. infokioski na stacji Bydgoszcz Główna (jakby znalazł się jakiś śmiałek, który chciałby z nich skorzystać i tak szybko się podda). Nowa wersja wygląda już dosyć nowocześnie, ale aplikacji wzorowanej na niej już nie ma. Łudząco podobna do mobilnej aplikacji Bilkom jest Rozkład Kolejowy oferujący podobne funkcje.
IC Mobile Navigator
Swoją aplikację do obsługi pasażerów ma spółka PKP Intercity, która obsługuje pociągi TLK, IC, EIC, EIP. Nazywa się IC Mobile Navigator. Platforma ta umożliwia zakup ich biletów. Są to bilety elektroniczne wyświetlane na ekranie smartfona po zalogowaniu się na serwerze. Sam mechanizm wyszukiwania jest raczej skromny. Wyświetla tylko połączenia z całego dnia bez możliwości ustalenia żadnych dodatkowych opcji. Aplikacja też jest niezbyt zaawansowana. Poza opisanymi możliwościami, potrafi tylko i wyłącznie sprawdzić opóźnienia pociągów.
Koleo
Kolejną aplikacją, która pozwoli zaplanować podróż pociągiem jest Koleo. Aplikacja jest bardzo prosta i bez zbędnych “zapychaczy”. Wyszukuje połączenia pomiędzy punktem A i B, wymagając od użytkownika, by podał datę i godzinę planowanej podróży, a następnie zwraca wszystkie możliwe połączenia bez względu na przewoźnika. Wyświetla nam ponadto dane na ich temat, w tym m.in. informacje o możliwości przewozu rowerów, dostosowania pociągu do przewozu osób niepełnosprawnych czy istnienia wagonu restauracyjnego. Mamy też podgląd stacji pośrednich podróży, jej czasu czy liczby kilometrów do przejechania. Aplikacja pokazuje dodatkowo cenę biletu nawet, jeśli korzystamy podczas podróży z usług wielu przewoźników. Po zalogowaniu i podaniu kilku danych osobowych, możliwy jest zakup biletu, ale niestety nie na pociąg PKP Intercity. Twórcy aplikacji od czasu do czasu organizują promocje na bilety. W kwietniu oferowali zwrot 50% jego ceny, którego koszt nie przekraczał 30 zł, z zastrzeżeniem, że jeden użytkownik nie mógł uzyskać kwoty większej niż 50 zł, którą mógł wykorzystać na kolejne bilety. Wystarczyło zapłacić za bilet BLIKiem.
Mój pociąg
Kolejną ciekawą aplikacją jest Mój Pociąg. Aplikacja umożliwia wyszukiwanie połączeń oraz przeglądanie odjazdów z danej stacji. Oprócz podstawowych ustawień (stacja początkowa, końcowa, godzina i data) możemy wybrać usługi, które dla nas są ważne np. przewóz przesyłek konduktorskich, połączenie z lotniskiem, istnienie wagonów sypialnych czy z miejscami do leżenia. Bez problemu ustawimy przewoźnika, z którym chcielibyśmy udać się w podróż czy czas na przesiadkę. Aplikacja zwraca szczegółową informację o połączeniu. Uzyskujemy dane o tym, gdzie w tej chwili znajduje się pociąg, jakie udogodnienia oferuje oraz w jakim kierunku jedzie. Dowiemy się także, jakie są stacje pośrednie wraz z godzinami przyjazdów i odjazdów, utrudnienia na trasie czy jak duże jest jego opóźnienie. Aplikacja wyświetla też zestawienie składu, dzięki czemu będzie nam łatwiej znaleźć wagon, w którym mamy wykupione miejsce. W tej aplikacji zaskoczyła mnie jedna rzecz. Wyświetla ona perony, na które wjedzie pociąg, przy czym od razu dostajemy informację, że mogą one ulec zmianie. Ułatwi to na pewno przesiadkę, jeśli mamy na nią 5 minut. Inną ciekawostką jest to, że możemy zdefiniować trasę, na której często podróżujemy i możliwe połączenia zostaną nam wyświetlone na stronie głównej aplikacji automatycznie.
E-podróżnik
Jeśli nie pociąg, możemy wybrać oczywiście autobus. Tutaj znalazłem 2 aplikacje godne uwagi. Pierwszą z nich jest e‑podróżnik, która jest mocno reklamowana. Potrafi wyszukiwać nie tylko połączenia autobusowe, ale również kolejowe, komunikacji miejskiej czy prywatnych przewoźników z busami. Bez problemu aplikacja wyszukała mi dogodne połączenie między Starym Rynkiem w Bydgoszczy przepraszam Bydgoszczu a Placem Rapackiego w Toruniu. Piszę dogodny, bo pozwala ona sortować wyniki tak, aby wyświetlić na początku listy najtańsze lub najszybsze połączenia albo najbardziej optymalne. Aplikacja pokazuje poszczególne środki transportu jak i całą trasę (nawet na mapie). Wyświetlają się też ceny biletów, ale tylko dla pociągów Przewozów Regionalnych i połączeń PKS. W aplikacji wczytana jest lista zniżek u danego przewoźnika (od razu wiadomo, co się bardziej opłaca, bo u jednego przewoźnika zniżka może być, ale u drugiego nie). Szkoda, że nie pokazuje cen dla komunikacji miejskiej. Ponadto dostajemy konkretną wiedzę o dodatkowych dogodnościach. W przypadku komunikacji miejskiej wyświetlać się może informacja, że autobus jest niskopodłogowy, a w przypadku pociągów, czy jest klimatyzacja albo WiFi. Widać też czas na przesiadkę, a jeśli musimy się przemieścić pomiędzy punktem X oraz Y także odległość i orientacyjny czas dojścia. Jeśli kierowca lub motorniczy nie sprzeda nam biletu lub ktoś nie włączył klimy w pociągu, od razu mamy dostęp do strony internetowej przewoźnika, adresu e‑mail czy numeru telefonu, by o tym fakcie uprzejmie poinformować :‑). Aplikacja po zalogowaniu umożliwia również zakup biletów.
BusRadar
Drugą aplikacją jest BusRadar. Nie możemy tutaj wpisać niestety dowolnego punktu w danym mieście podczas wyszukiwania połączeń. Musimy ograniczyć się do miejscowości. Aplikacja oferuje niezbyt dużo funkcji, ale wspominam o niej z jednego powodu. Potrafi wyświetlać trasy, które chcą pokonać użytkownicy platformy BlaBlaCar. Ponadto wyświetla komunikację autobusową, busową czy kolejową. Przy każdym połączeniu mamy też cenę podróży (niezależnie od przewoźnika). Wybraną trasę możemy zapisać w aplikacji. Możliwa jest ponadto rezerwacja biletu, ale wtedy już wychodzimy z aplikacji, które przekierowuje nas na stronę przewoźnika.
JakDojade
A jak poruszać się po mieście? Pewnie zainstalować JakDojadę. Aplikacja działa szybko i wyszukuje optymalne połączenia. Pozwala również znaleźć regionalne połączenia kolejowe. Dodatkowo pokazuje, jaki bilet powinniśmy kupić, by podróż była jak najtańsza.Nie ma sensu mówić o niej więcej, gdyż jest ona dosyć popularna. W przypadku mojego miasta, możemy ją obsługiwać nie tylko na smartfonach, ale również w infokioskach.
Podsumowanie
Jeśli czujecie pociąg do kolei, to macie ogromny wybór aplikacji. Jeśli miałbym wybrać tą najlepszą, wybrałbym Mój Pociąg, aplikację raczej mało popularną. Jeśli chodzi o transport samochodowy, szczególnie przydatny jest e‑podróżnik. Myślę, że przyda się też osobom, które chcą zaplanować podróż z konkretnego punktu A do punktu B, a nieistotne jest czym tam będą jechać. Jeśli chcesz przemieszczać się komfortowo w samochodzie, a nie posiadasz własnego, wybrałbym aplikację BlaBlaCar, w której od razu zarezerwowałbym sobie miejsce, a nie dwóch, w tym jednej, która tylko wyszuka samochód. Jest to ryzykowny sposób podróży, bo nie wiadomo, na kogo trafimy, ale jeśli ktoś jest w stanie zaryzykować, to aplikacja spełni wymagania. Jeśli chcemy poruszać się po mieście, większej konkurencji wśród aplikacji nie ma. Co prawda istnieją aplikacje lokalne, ale wybierając się do innego miasta musimy od nowa szukać aplikacji, która może nie być tak dobra, jak poprzednia. Aplikacja jest również przydatna, gdy chcemy pojechać do pobliskiej miejscowości pociągiem, choć nie pokazuje wtedy cen biletów. Nie znając miasta, wsiądziemy do odpowiedniego autobusu/tramwaju i na czas wysiądziemy, nawet jeśli przystanki nie będą opisane, bo aplikacja na bieżąco pokazuje położenie. Aplikacje pozwalają bezstresowo przemieścić się między miastami i dotrzeć w odpowiednie miejsce. Nieraz jednak kontakt z drugim człowiekiem jest konieczny. Zabrzmiało może to trochę dziwnie, ale żadna aplikacja w 100% nie zastąpi kontaktu z drugim człowiekiem.