Wyłudzenie domeny
Tydzień temu rozpocząłem serię wpisów na temat programowania w C# i .NET. Niestety, z racji pewnej zupełnie nie oczekiwanej sytuacji kontynuację zamieszczę dopiero w ciągu najbliższych dni.
Słowem wstępu
Zdarzyła się dla mnie w tym tygodniu wyjątkowo nieciekawa sytuacja. Pewna firma niemiecka zajmująca się dostarczaniem usług budowy stron www, rejestracją domen etc. wystąpiła z irracjonalnym żądaniem oddania lub udostępnienia domeny, którą posiadamy w rodzinie… od 2004r. Argumentem, jakim się firma posłużyła jest posiadanie podobnej(!) ale jednak innej domeny w Niemczech.
O domenie
Pod domeną tą istnieje stworzony przeze mnie międzynarodowy serwis motoryzacyjny, który dzięki dobrej optymalizacji, ciekawej ofercie i niebanalnym możliwością znajduje się bardzo wysoko na liście wyszukiwania w google pod kilkoma hasłami. Domena jest w naszych rękach od wielu lat, wyrobiliśmy sobie rozpoznawalną markę, a ponad 46% wejść to powracający klienci. Jest to bardzo dużo. Również czas spędzony na stronie jest jak na tego typu serwis bardzo długi.
Kto, gdzie, kiedy
W połowie tego tygodnia zadzwonił do nas przedstawiciel pewnej firmy. Jest to całkiem spore przedsiębiorstwo, które kilka miesięcy temu przejęło kilka firm w Polsce i tym sposobem weszli na polski rynek. Przedstawiciel tej firmy zadzwonił z żądaniem oddania, lub udostępnienia naszej domeny. Ze względów na nasz całkiem popularny serwis, irracjonalność żądania oraz sposób w jaki się do nas zwrócono- odrzuciliśmy ofertę. Firma na tym nie poprzestała, w odpowiedzi usłyszeliśmy, ze nam i tak ją odbiorą, że wytoczą sprawę etc. A wszystko, rzekomo na podstawie posiadania podobnej domeny do której maja prawa w Niemczech. Co ciekawe, nie znalazłem żadnej identycznej domeny do której ta firma w Niemczech posiada prawa. Nie zaproponowano nam kupna czy najmu domeny i serwisu, na co z resztą byśmy się raczej nie zgodzili.
Walka o domenę
W związku z wynikłą sytuacją zasięgnęliśmy czym prędzej pomocy prawników, skontaktowaliśmy się z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz kilkoma innymi instytucjami w celu złożenia wniosku patentowego na budowę i funkcje serwisu oraz zastrzeżenia nazwy (że dopiero teraz o tym pomyśleliśmy =| ). Firma ta na swojej stronie internetowej pisze:
Czyżby pod rzekomą ochroną czaiła się próba wyłudzania cudzych domen i stron ?
Jakim prawem?!
Zupełnie nie rozumiem, jakim prawem firma ta próbuje przejąć domenę. Nigdy nie była w jej posiadaniu, nie posiada praw do nazwy w niej użytej ani patentu z nią związanego. Myślę, że głównym celem tej firmą jest próba przejęcia serwisu w celu uzyskania dochodów i przejęcia klientów. Cała próba wydarcia domeny polega na zastraszaniu i groźbach. Niestety, na niekorzyść tej firmy prędzej trupem padnę, niż oddam domenę. Trafiła na wroga który się nie podda tak łatwo. Jeśli czeka nas rozprawa, to wyciągnę najcięższe możliwe działa i zrobię co się da, by za chamstwo pogrążyć tę firmę.
Patenty
Wiele osób narzeka na patenty, jednak są podstawową ochroną prawną dla twórców różnego typu rozwiązań czy technologii. Zgodzę się, że w wypadku USA prawo patentowe jest nadużywane, a patenty m.in. na „figury geometryczne” są zupełnie absurdalne. Jednak w tej chwili, wolał bym, żeby to amerykańskie prawo mnie chroniło. Prawo europejskie i krajowe w wielu kwestiach nie domaga. Teoretycznie firma ta nie ma szans do domeny, jednak jest bardzo bogata i może sobie pozwolić na zatrudnienie najlepszych prawników.
Zakończenie
Mam nadzieję, że zwycięstwo będzie po mojej stronie. Postaram się, jeśli tylko sprawa się zakończy napisać o tym jak się potoczyła.