Roman Kluska — niestrudzony twórca potęgi Optimusa
Jest to historia życia założyciela firmy Optimus, która przez ponad dekadę była jednym z głównych producentów komputerów w Europie. Dziś aż ciężko uwierzyć, że kiedyś w Polsce mieliśmy tak potężną firmę komputerową. Nie są to jednak wszystkie osiągnięcia Romana Kluski, więc aż prosi się, by bliżej poznać jego niesamowity życiorys.
Roman Kluska na świat przyszedł w 1954 roku w Brzesku i tam też się wychował. Jest absolwentem kierunku cybernetyka ekonomiczna i informatyka na krakowskiej Akademii Ekonomicznej. Kluska od 1983 roku pracował na stanowisku dyrektora ds. ekonomicznych w Sądeckich Zakładach Napraw Samochodowych. Jego nowatorskie pomysły dotyczące rozwoju przedsiębiorstwa, aczkolwiek nie zyskały akceptacji i po czterech latach został zwolniony.
Stworzenie potężnego Optimusa
Kluskę zresztą już wtedy najbardziej interesowała praca na własny rozrachunek i w 1988 roku założył w Nowym Sączu firmę komputerową Optimus. Nie miał wtedy za dużo pieniędzy i w pierwszych miesiącach z grupą podległych mu pracowników działał w warunkach chałupniczych.
Skądinąd wiadomo, że na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku prawie każdy rodzimy przedsiębiorca tak skromnie rozpoczynał, bo jak Kluska w wywiadzie dla portalu pomysloprzyszlosci.org stwierdził:
Wówczas w Polsce występowały olbrzymie braki infrastruktury, nie było telefonów, dróg, nie było również banków i nie było nawet skąd wziąć kapitału.
Romanowi Klusce trudności te jednak nie przeszkadzały, a jego spore zaangażowanie i dobre inwestycje wpłynęły na to, iż firma Optimus coraz bardziej się rozwijała. Na początku w jej fabrykach zajmowano się projektowaniem oraz wykonywaniem oprogramowania komputerowego. Przyniosło to odpowiednie przychody, za które Kluska zaczął sprowadzać z zagranicy podzespoły komputerowe i od 1990 roku złożone w Polsce pecety sprzedawano z logiem Optimusa. Co ważne były one obmyślane przez rodzimych konstruktorów i z każdym kolejnym rokiem produkowano ich coraz więcej.
Na przełomie XX i XXI wieku Polacy kupowali bowiem komputery głównie od Romana Kluski, ponieważ był to nowoczesny i wytrzymały sprzęt. Optimus wtedy urósł w potęgę, posiadając własną sieć sprzedaży oraz zagraniczne filie m.in. w Anglii i Holandii. Ponadto firma Kluski nawiązała współpracę z takimi gigantami informatycznymi jak IBM, Intel, Microsoft oraz NEC. Natomiast Philips i Sanyo w 1992 roku kupiły w Optimusie po 10‑tysięcy komputerów, które nie były gorsze od wielce cenionych IBM‑ów.
Jakby tego było mało firma Kluski zaczęła także produkować kasy fiskalne, czytniki kodów kreskowych oraz wagi elektroniczne. Sprzęty te tak samo dzięki swojej niezawodności znajdowały sporą liczbę nabywców. Na początku 1996 roku Kluska spotkał się zaś z samym Billem Gatesem, promującym wtedy Windows 95. Szef Microsoftu podczas tego spotkania nakłonił go, aby oprócz produkowania komputerów zaznaczył też swoją działalność w rosnącym w coraz większą siłę Internecie. Niedługo potem, bo w czerwcu 1996 roku Kluska zainicjował powstanie strony OptimusNet, będącej katalogiem stron www. Kilka miesięcy później zmieniono jej nazwę na Onet, który z czasem przeistoczył się w znany portal internetowy.
Na początku XXI wieku imperium Romana Kluski liczyło 30 przedsiębiorstw i 3 firmy które były liderami w swoich branżach: Optimus SA w komputerach, Optimus IC SA w kasach fiskalnych, a Onet.pl SA wśród portali internetowych.
Kara za zaradność
W 2000 roku Kluska zrezygnował jednak z prezesury w Optimusie i sprzedał swoje udziały pośrednikom z BRE Bank i Zbigniewowi Jakubasowi - a powodem tej decyzji były "brudne" układy polityczne i niejasne przepisy podatkowe. Mimo to nie dano mu spokoju i w lipcu 2002 roku po spektakularnym zatrzymaniu został oskarżony o wyłudzenie podatku VAT w wysokości 30 milionów złotych. A miało do tego dojść pod koniec lat 90‑tych, kiedy Optimus zaopatrywał polskie szkoły w sprzęt komputerowy.
Kluska trafił wtedy do aresztu, a jego majątek zajęły władze państwowe. Fakty są takie, że jednak nie doszło tutaj do złamania prawa, albowiem na skutek rządowego rozporządzenia, w celu ułatwienia i poszerzenia informatyzacji polskich szkół, te mogły kupować komputery bez VAT‑u, ale tylko z bezpośredniego importu. Kluska w tym czasie natomiast uruchomił montownię w Koszycach na Słowacji, a następnie komputery były sprzedawane bezpośrednio ze słowackiego oddziału Optimusa do szkół w Polsce. Dzięki temu jego firma nie powinna mieć naliczonego podatku VAT i ponadto jako pierwsza na szerszą skalę zinformatyzowała polskie szkoły.
W listopadzie 2003 roku Roman Kluska został oczyszczony ze wszystkich zarzutów i przyznano mu symboliczną kwotę 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia za niesłuszne zatrzymanie. Niekorzystne dla polskich firm przepisy podatkowe przyczyniły się natomiast do końca potęgi Optimusa, a także upadku wrocławskiego JTT Computer. W latach następnych zostały one zastąpione przez niepolskie montownie komputerów m.in. HP-ka w Szczecinie i Della w Łodzi.
Zatem na początku XXI wieku wielce dochodowy rynek montażu komputerów obsługiwany przez polskie firmy, które zaopatrywały ościenne kraje został przejęty przez zagraniczne podmioty.
Jest to o tyle oburzające, że ludzie, którzy zniszczyli polskie eksportowe firmy komputerowe i więzili Kluskę, zostali za to sowicie wynagrodzeni i awansowani. Nikt nie miał też odwagi na poważnie zająć się tym, kto zlecił takie działania.
Bez Kluski firma Optimus trafiała w różne ręce, aż w lipcu 2011 roku stała się własnością CD Projekt Red, który wykupił zawieszone akcje Optimusa i tym samym wszedł na giełdę (cena oscylowała w granicach 1 zł za akcję!). To była najkrótsza droga do wejścia na parkiet. W innym przypadku CP musiałby przejść długą i żmudną drogę, która niekoniecznie mogłaby się zakończyć debiutem. Co ciekawe spółce tej 7 lat temu przyznano milion złotych odszkodowania za błędy w sprawie Optimusa, ponieważ została jego następcą prawnym.
Komputery sygnowane tą nazwą od pewnego czasu produkuje zaś Grupa AB S.A. Są to jednak głównie modele e‑sportowe, które trafiają do wybranej grupy klientów. Firma AB SA od 2013 roku ma prawa do znaku towarowego Optimus i pod tą nazwą miała również serwery produkowane we własnej montowni w czeskiej Ostrawie.
Późniejsza działalność
Roman Kluska po rozstaniu z Optimusem najbardziej jest znany z zajmowania się hodowlą owiec i produkowaniem serów długo dojrzewających. Jak przystało na świetnego przedsiębiorcę i na tej działalności zarabia duże pieniądze, dlatego już od ponad 20 lat znajduję się w gronie stu najbogatszych Polaków (według Wikipedii trzy lata temu jego majątek liczył 340 milionów złotych).
Kluska oprócz tego został mianowany przez prezydenta Dudę na członka Narodowej Rady Rozwoju (Sekcja: Gospodarka, praca, przedsiębiorczość). Od dawna jest także hojnym filantropem, a w latach 2001-2008 prowadził księgarnię internetową Prodoks - znaną z handlu książkami religijnymi.
Pasjonaci IT jednak najbardziej cenią go za to, iż swoimi działaniami w znacznym stopniu przyczynił się do rozwoju komputeryzacji w naszym kraju. Jest to niewątpliwie wielkie osiągnięcie Romana Kluski i warto o tym pamiętać. A Wy jak postrzegacie jego działalność?