Etapy wychodzenia z uzależnienia od Internetu
09.05.2012 17:38
Wiele osób uzależnionych od Internetu wychodzi z błędnego przekonania, że najlepszym sposobem na wyjście z uzależnienia jest obietnica zakończenia praktykowania nałogu. Terapia nie jest taka prosta, jak to się zazwyczaj wydaje, ponieważ próby zaprzestania bądź ograniczenia kompulsywnych zachowań kończą się niepowodzeniem z powodu narastania niepokoju, poirytowania w momentach ograniczenia lub zaprzestania korzystania z Internetu.
Grażyna Świątkiewicz w recenzji książki „Changing for good” wylicza sześć etapów wychodzenia z nałogu autorstwa Jamesa Prochaska, Johna Norcrossa i Carlo DiClemente polegających na wykonywaniu rozmaitych zadań, których pomyślna realizacja prowadzi do przechodzenia do kolejnych etapów. Etapy te to: prekontemplacja, kontemplacja, przygotowanie, działanie, podtrzymanie i rozwiązanie.
Faza prekontemplacji
W fazie prekontemplacyjnej uzależniony „myśli”, że nic się z nim złego nie dzieje, nie potrzebuje żadnych zmian, nie widzi problemu tam, gdzie inni otaczający go (rodzina, rówieśnicy, nauczyciele) problem widzą. Bardzo rzadko dochodzi do sytuacji, gdy osoba zda sobie sprawę z tego, że tak nie powinien dalej postępować. Wobec czego terapia w tej fazie możliwa jest tylko w przypadku nacisku bądź przymusu. Uzależniony poddany naciskom i przymusom zaprzecza, że jest z nim coś nie tak i nie jest zainteresowany dalszą rozmową na ten temat. Charakterystycznym zjawiskiem jest tutaj przenoszenie winy na środowisko rodzinne, społeczne lub na czynniki wewnętrzne takie jak geny. Wielka pomoc i olbrzymia odpowiedzialność stoi tutaj przed otoczeniem, które dzięki mądrym działaniom są w stanie przekonać uzależnionego do uzmysłowienia sobie potrzeby zmian.
Faza kontemplacji
Faza kontemplacji zaczyna się z momentem uświadomienia sobie, że uzależnienie od Internetu faktycznie jest problemem. Uświadomienie pojawia się na przykład przez utożsamienie niedotrzymania pewnych obowiązków narzuconych przez społeczeństwo. Pojawiają się pierwsze nieśmiałe starania znalezienia przyczyn i poszukiwanie rozwiązania wyjścia z nałogu oraz wprowadzenia ograniczeń w sposobie długości korzystania z Sieci. Zastanawianie się nad rozwiązaniem problemu i spoglądanie w swoją przyszłość kończy etap kontemplacji i rozpoczyna etap przygotowania.
Faza przygotowania
Etap przygotowawczy rozpoczyna się w momencie decyzji o podjęciu działań zmierzających do pokonania nałogu. Niezmiernie ważnym elementem jest przekazanie tej chęci do zmian innym ludziom. Pozostają jeszcze wątpliwości w kwestii skuteczności i szans wyjścia z uzależnienia. Autorzy zalecają nie spieszyć się z realizacją planu. Wątpliwości mogą pojawić się w stosunku do formy realizacji planu działania: czy to ma być częściowe ograniczenie w korzystaniu z komputera czy może całkowita rozłąka z nim. Czynnikami, które motywują do działania mogą być negatywne emocje takie jak niepokój i lęk; nie pojawienie się motywacji nie spowoduje przejścia od fazy przygotowawczej do fazy działania, ponieważ brak potrzeby zmiany wskazuje, że zmiana nie jest potrzebna.
Faza działania
Etap działania to weryfikacja w praktyce planu przygotowanego w poprzednim etapie. Na tą fazę składają się: zmiana zachowania, przebudowa sposobu myślenia o sobie i widzenia siebie, zmieniają się również emocje towarzyszące osobie uzależnionej.
Faza podtrzymania
Samo działanie jednak nie wystarcza – potrzeba jeszcze zmienione zachowania utrwalić. Utrwalenie poprawnego zachowania jest piątym etapem wychodzenia z uzależnienia od Internetu. Jest to proces dynamiczny polegający na nieustannej walce z nawrotami patologicznego korzystania z Sieci. Warunkiem sukcesu tej fazy jest silna motywacja, że uzależniony wyjdzie z nałogu. Ten etap jest długotrwały ale może się zdarzyć, że będzie trwał przez całe życie. Jednak nagrodą będzie powrót do normalnego trybu życia.
Faza rozwiązania
Oczywiście w pewnym momencie może się zdarzyć porażka i osoba powróci do starych nawyków patologicznego korzystania z Internetu. Wtedy następuje powrót do któregoś z wcześniejszych etapów. Według Prochaski jest to normalne zachowanie i zdarza się przynajmniej trzy razy w życiu. Błędnie można utożsamić to zdarzenie z całkowitą porażką co może spowodować rezygnację z dotychczasowego starania się o zmiany. Czasami może dojść do cofnięcia się do etapu prekontemplacyjnego. Najczęściej następuje nawrót do etapu przygotowawczego i działania, ponieważ właśnie wtedy pojawiają się w zachowaniu największe emocje i najłatwiej ulec można pokusie nadmiernego korzystania z Internetu. Jednak badacz twierdzi, że wydarzenia nawrotu do dawnych przyzwyczajeń nie można nazwać przegraną, ponieważ nią realnie nie jest; proponuje zamiast tego słowa używać wyrażenia „doświadczenie służące nauce”, ponieważ uzależniony może wyciągnąć konsekwencje i znaleźć przyczyny swojego niepowodzenia. Porażka wtedy staje się okazją przybliżenia się do ostatecznego wyzdrowienia.