Blog (359)
Komentarze (10k)
Recenzje (37)
@Shaki81Seagate XF1230 — coś na poczatek testowania Synology

Seagate XF1230 — coś na poczatek testowania Synology

W poprzednim wpisie narzekałem na brak sprzętu do testowania na moim blogu. No i mam za swoje. Wczoraj przyszedł do mnie NAS Synology, którego mam przetestować w ramach akcji "Przetestuj urządzenia Synology i wygraj NASa ", a wraz nim cztery dyski SSD firmy Seagate o oznaczeniu XF1230 i pojemności 480 GB każdy. Do tego jeszcze gdzieś na biurku czeka nowy laptop DELL'a, który sprawdziłem i jestem zawiedziony, no ale może o laptopie innym razem. Wracając do NAS'a i dysków to NAS nie został jeszcze podłączony pokuszę się więc o kilka słów na temat dysków.

Dyski, które do mnie przyszły są samplami testowymi których nie znalazłem jeszcze w ofercie sprzedaży a na oficjalnej stronie Seagate jest tylko kilka lakonicznych (acz dobrze opisanych) informacji o tym dysku. Ja również nie mam zamiaru się o nim rozpisywać, ale jakieś kilka testów (przed włożeniem do NAS'a) przeprowadzę na szybko. Sam dysk jako, że jest samplem nie posiada żadnej naklejki czy informacji na froncie. Jedynie kilka informacji na spodniej stronie dysku wraz z informacją, że przeznaczony on jest do testowania z rozwiązaniami Synology.

Przecież to nie ma być ładne, tylko funkcjonalne:)
Przecież to nie ma być ładne, tylko funkcjonalne:)
A do sprzedaży to dostanie on taką piękną niebieską naklejkę.
A do sprzedaży to dostanie on taką piękną niebieską naklejkę.

No dobra pooglądałem sobie dyski z zewnątrz teraz czas aby podłączyć to do jakiegoś komputera i sprawdzić jak te cudeńka działają w praktyce. Nie mam pod ręką na chwilę nic mocniejszego a więc płyta z 4‑ro rdzeniowym prockiem Athlona musi starczyć na za testowy sprzęt pełna specyfikacja testowego komputera to :

Ja wiem, że nie jest to super sprzęt (nawet przeciętny nie jest) , ale musi starczyć:)
Ja wiem, że nie jest to super sprzęt (nawet przeciętny nie jest) , ale musi starczyć:)

Dyski twarde przyszły do mnie bez żadnego podziału na partycje. Do testu na szybko stworzyłem jedną partycje z całości i z deklarowanych 480 GB otrzymałem 447 GB - no i ktoś zwinął ponad 30 GB:)

Gdzie moje 30 GB???
Gdzie moje 30 GB???

Instalacja świeżego systemu Windows 10 na tym sprzęcie (od momentu pierwszego włączenia do zalogowania się na pulpit) zajęła 11 minut, przyznaję, że byłem, lekko zaskoczony taka prędkością. Zazwyczaj instalacja Windowsa na dyski SSD (na kompie o podobnych parametrach oczywiście) to jakieś 15‑18 minut. No dobra mamy system, sterowniki a wiec może kilka nudnych obrazków z najpopularniejszych programów testujących czyli HD Tune oraz Crystal Disk Mark, obydwa programy dostępne w naszej bazie oprogramowania.

Na początek HDTune

624679

Następnie CrystalDiskMark

624681

Jak widać wartości są dobre a nawet jeszcze lepsze. Podejrzewam jednak, że ogranicza mnie trochę leciwa płyta główna i na lepszej wyniki mogłby się nieco poprawić.

A teraz dyski idą do NAS'a (choć nie jestem przekonany co do zasadności stosowania dysków SSD w NAS'ie) i mam nadzieje, że dopiero tam pokażą one swoje prawdziwe oblicze:) ---‑- Na koniec oczywiście spis treści mojego bloga i zapraszam do moich wpisów. Polecam szczególnie ten wpis, gdzie opisałem jak poprawnie formatować wpisy na blogu, bo niektóre pomimo świetnej treści formatowanie mają niepoprawne. Ponadto polecam ten wpis na forum gdzie Semtex opisał jak wrzucać grafikę na naszego bloga. Informuję także, że wszystkie grafiki, użyte w wpiisach są mojego autorstwa lub są dostępne w otwartej licencji lub są pobrane z oficjalnych stron podmiotów, o których wspominałem we wpisie. Pozdrawiam Shaki81

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)