Test AVerMedia Aegis – nietuzinkowy mikrofon do zadań specjalnych
20.09.2018 17:18
Streamujecie w mediach społecznościowych rozgrywkę z gier opatrzoną stosownym komentarzem? A może poświęcacie sporo czasu zabawie po sieci ze znajomymi i potrzebujecie wygodnego narzędzia do komunikacji? W obu przypadkach warto zainteresować się AVerMedia Aegis.
Firmę AVerMedia znamy głównie z urządzeń przechwytujących sygnał wideo, co w rękach osób zajmujących się streamowaniem okazuje się narzędziem wręcz nieocenionym. Niemniej, materiał wideo przeznaczony choćby dla YouTube warto wzbogacić odpowiednim komentarzem słownym. Tu z pomocą przychodzi produkt o nazwie Aegis. Może on mieć także nieco bardziej przyziemne zastosowanie, mianowicie jeśli lubicie gry sieciowe, ale jesteście na bakier z headsetami preferując głośniki podczas rozgrywki, to mikrofon od AVerMedii również okaże się przydatny.
Rzut okiem na AVerMedia Aegis
Produkt nabywamy w niewielkim, czarno-czerwonym kartonowym opakowaniu. Jednocześnie pudełko za sprawą plastikowej szybki pozwala zobaczyć jak prezentuje się skrywany wewnątrz sprzęt. Prócz niego w środku znajdziemy jeszcze kabel USB 2.0 potrzebny do komunikacji z PC oraz skrótową instrukcję obsługi. Do pełni funkcjonalności mikrofonu potrzebujemy jeszcze sterownik. Pobierzemy go oczywiście bezpośrednio ze strony producenta. Jest kompatybilny z każdą odsłoną Windowsa, od wciąż popularnej 7‑mki do najnowszej 10‑tki. Nie przewidziano wsparcia dla starszych wersji „Okienka” Microsoftu oraz konkurencyjnych systemów operacyjnych.
Sam mikrofon Aegis prezentuje się nietypowo, wręcz futurystycznie. Przypomina nieco tarczę, dlatego na pierwszy rzut oka różni się diametralnie do większości popularnych konstrukcji tego typu. Całość wykonano solidnie z użyciem odpowiedniej jakości materiałów. Na środku urządzenia umieszczono pokrętło regulujące głośność, z jaką słyszy nas odbiorca. Natomiast po prawej stronie mamy przycisk służący do wyciszenia mikrofonu, zaś z tyłu wtyczkę micro-USB i przełącznik funkcji DSP. Pod spodem raczej bez niespodzianek, bowiem zobaczymy sporą gumę antypoślizgową spełniającą swoją rolę należycie. Ponadto wyjątkową cechą niedostrzegalną gołym okiem jest zastosowanie dwóch jednokierunkowych mikrofonów pojemnościowych o dużej czułości.
Specyfikacja:
· Interface USB 2.0,
· 2x jednokierunkowe mikrofony pojemnościowe,
· Wykrywanie dźwięku do 60 cm,
· Próbkowanie: 48.000 Hz,
· Pasmo przenoszenia: 50 – 20.000Hz,
· Odstęp sygnału od szumu: 69 dB,
· Głębia bitowa: 16bit,
· Dynamika: 110 dB
· Czułość mikrofonu: -37 dB
· Wymiary: 103,2x103x39,2 mm
· Waga: 130 g
Jak działa w praktyce?
Test wykonanałem przy użyciu softu Aegis Voice Engine 1.0.0.29 zainstalowanego na Windows 7. Voice Engine to aplikacja niezbędna do poprawnego działania Aegis. Za jej pomocą dokonujemy wstępnej kalibracji urządzenia, potrafiącego wychwytywać głos użytkownika w odległości do 60 cm. Interface jest prosty i przejrzysty, a cała procedura zajmuje tylko chwilę.
Mikrofon z powodzeniem wykorzystamy do komunikacji przez Skype lub popularnego wśród graczy TeamSpeak. Pierwsze wersje programu Voice Engine powodowały pewne zniekształcenia, przez co nasi rozmówcy słyszeli nas niedokładnie lub przy mocno zmienionym głosie. Producentowi mankamenty te udało się wyeliminować przy kolejnych wersjach sterownika i teraz wszystko działa należycie. Jakość wychwytywanej mowy spokojnie może postawić Aegis w szeregu z solidnymi mikrofonami nieprofesjonalnymi.
Dodatkową, bardzo ważną funkcją mającą przemówić za wyborem Aegis, zamiast tańszych konstrukcji konkurencji, jest DPS (Digital Signal Processing). Mikrofon skonstruowano z myślą o graczach będących na bakier ze słuchawkami czy headsetami, korzystających zamiast tego z głośników. Po włączeniu DPS urządzenie ma za zadanie odseparować dźwięki otoczenia – muzykę, rozgrywkę gry itd. - przekazując słuchaczom po drugiej stronie tylko nasz głos. W praktyce działa to znakomicie, co podkreśla wyjątkowość Aegis w segmencie nieprofesjonalnych rozwiązań.
Oczywiście pamiętajcie, aby nie przesadzić z podkręcaniem potencjometru na głośnikach, ponieważ powyżej pewnego poziomu decybeli DPS będzie się zwyczajnie gubić. Jednocześnie warto wspomnieć, że urządzenie jest bardzo czułe. Przykładowo, gdy korzystacie z klawiatury mechanicznej, to przy zachowaniu niewielkiej odległości stukot klawiszy niosący się po biurku może zostać przechwycony przez mikrofon. Dlatego koniecznym staje się odpowiednia aranżacja przestrzeni wokół Aegis.
Słowem podsumowania
AVerMedia stara się rozszerzać swoją ofertę o nowe urządzenia peryferyjne, mające za cel przemówić zarówno do zwykłych graczy, a także osób poszukujących rozwiązań półprofesjonalnych do obróbki obrazu i dźwięku, które nie zrujnują kieszeni. Aegis ma być tego koronnym przykładem, ponieważ nietypowe wzornictwo idzie w parze z dobrą jakością wykonania i dość innowacyjnym podejściem do koncepcji funkcjonowania urządzenia.