Pani Krysia z księgowości
Jestem sobie skromnym Technikiem Informatykiem, opiekuję się komputerami innych ludzi. Czy to Pan Bogdan - ojciec rodziny, któremu wirusy uprzykrzają życie czy to Pani Krysia - główna księgowa w firmie, której Internet Zniknął, czy ktokolwiek inny. Chodzi o to, aby rozwiązać problem żeby Pan Bogdan nie miał wirusów, a Pani Krysia miała znowu swój internet. Przez ponad rok pracowałem w firmie informatycznej, która świadczyła usługi informatyczne innym firmom oraz klientom indywidualnym, aktualnie pracuję w korporacji, a popołudniami działam sobie na swój rachunek robiąc to co lubię. Przez te kilka lat kontaktu z różnymi ludźmi, konfiguracjami i problemami spotkało mnie mnóstwo różnych sytuacji, które opisuje w serii Pani Krysia z Księgowości. Podobieństwo do osób zupełnie przypadkowe, zmieniam imiona, unikam szczegółów mogących zdradzić co to za firma, a przede wszystkim nie chcę nikogo obrazić. Choć pewni ludzi mają wiedzę mniejszą (pewni nawet nieadekwatną do swojego wykształcenia), choć pewni ludzi robią podstawowe błędy (nawet ja) to zawsze trzeba dążyć do zachowania pełnego profesjonalizmu, uśmiechu, rozwiązania i do tego, aby klient był zadowolony.