Windows 7 - godny następca Windows XP?
08.07.2010 15:35
Windows Vista. Niektórym użytkownikom komputera przechodzą ciarki po plecach, gdy słyszą te 2 wyrazy. System znienawidzony przez większość. Czemu? Odpowiedź jest prosta: wiele osób zaczęło siać puste i niemądre kłamstwa na temat Visty. Nigdy nie pracowały na tym systemie a bezmyślnie sieją plotki. Windows Vista- następca starego Windows XP. Początkowo znany pod nazwą Longhorn. Pierwszy system Microsoftu posiadający interfejs i wygląd Aero, pasek boczny, efektowne tapety i nowy wygląd.
Jedyna jego wada to duże wymagania sprzętowe pozwalające korzystać z jego płynnej pracy. Ale nie dziwmy się, jak ktoś zainstalował Vistę na 6‑letnim czy jeszcze starszym komputerze. Na pewno jeden ruch myszy będzie trwał minutę. Vista jest systemem dla najnowszych komputerów lub 2, 3‑letnich. I na nich będzie płynnie i szybko działała. U mnie Vista nieźle (piszę nieźle bo czasami zdarzały się zacinanie kilkusekundowe) chodziła przy 1 GB RAM i procesorze dwurdzeniowym 2,20 GHz. Dlatego jeśli nie daliśmy szansy Viście to nie bluzgajmy na nią bez powodu.
No OK, wiele osób skarżyło się na Siódemkę, że Microsoft postanowił w swoim nowym systemie dopieścić najważniejsze nowości z Visty i upchnąć na starsze komputery. Dopasował się do potrzeb użytkowników komputera. I tak stworzył Windows 7 (inne nazwy: Siódemka, Seven, Se7en). Połączenie innowacyjności Visty z szybkością i lekkością XP. Microsoft w swoim nowym Okienku dopracował interfejs Aero, pozwolił na swobodne umieszczenie gadżetów po całym pulpicie, zwiększył wysokość paska zadań, usprawnił go, usunął czarny kolor (flagowy Visty) z paska zadań i zmaksymalizowanych okien, teraz o kolorze paska zadań decyduje kolor tapety, powiększył bazę danych ze sterownikami i sprzętem (np. automatycznie wykrył mój modem, w XP nawet instalacja z płyty sterowników nie pomogła, po prostu internet nie działa), czy dodał nowe opcje do WordPad'a i Painta (oprócz tego zmienił wygląd na wstążki znane z Office 2007).
Dodał także wiele innych usprawnień, niewidocznych gołym okiem. Przede wszystkim zmniejszył wymagania sprzętowe i usprawnił pracę Sevena, dodał biblioteki. Z własnej autopsji dostrzegam że Windows 7 szybciej działa i wykonuje operację, niż Windows Vista na tym samym komputerze. Zmiana na plus. Dowolnie możemy zmieniać Windows 7 jeśli nie spodobał nam się np. nowy pasek Start Menu, wtedy powracamy do tego znanego z XP czy Visty. Dzięki nowym dodatkom do Aero- Shake i Peek możemy ''trzepać'' systemowymi oknami, aby np. zmniejszyły się, lub by zobaczyć szybko pulpit. Nowy pasek w końcu daje możliwość uruchomienia więcej programów, dzięki czemu szybko się nie ''zapycha''.
Oprócz tego Microsoft wprowadził w niektórych wersjach Seven'a tryb uruchamiana programów jako system Windows XP (pod nazwą XP Mode). Ale żeby nie było że tylko słodzę Siódemce, wypisze jej największe wady (według mnie). Po pierwsze cena - za droga, jak każdego Windowsa. Po drugie w niektórych starszych i nowszych grach występuje mniejsza ilość FPS niż z tym samym sprzętem co z Windows XP. Po trzecie usunięcie domyślnego klienta poczty czy edytora wideo (mowa o Windows Movie Maker). Jeszcze nie wszyscy mają dostęp do Internetu. OK, Ci którzy mają sobie pocztę ściągną z sieci, ale Ci którzy nie mają są skazani na zainstalowanie edytora wideo z płyty CD/DVD dołączonej do magazynu komputerowego. Podstawowe programy, choć z mniejszą ilością opcji niż darmowi konkurenci powinny być zainstalowane.
Nie ma ich, ponieważ Microsoft zmienił taktykę i umieścił wszystkie najważniejsze programy w pakiecie Windows Live. Wygląd nie jest najważniejszy, liczy się przede wszystkim stabilność (a ta jest bardzo dobra) oraz zabezpieczenia (na biedę w Siódemce wystarczy, ale jeżeli ktoś chce czuć się bardziej chroniony bez dobrego darmowego antywirusa lub płatnego nie obejdzie się) Windows 7 moim zdaniem to ten system który swoją popularnością dogodni XP, może nie za rok, dwa ale trzy lata na pewno. Uważam też że Windows 7 jest tym systemem, którego można nazwać jako godny następca Windows XP.
Oświadczam że autorem powyższego tekstu jestem ja i możecie spotkać go na pewnym forum. Oświadczam także że powyższy tekst wyraża tylko moje poglądy/gusta i inni nie muszą się z nimi zgadzać.