Jak prawidłowo skalibrować sensor Kinect?
Na Gwiazdkę w wielu domach pojawił się Xbox 360 w zestawie z sensorem Kinect. Podłączenie wszystkiego nie wymaga jakichś kosmicznych umiejętności i każdy sobie tutaj raczej poradzi, zauważyłem jednak, iż niejednokrotnie pomijany jest ważny kolejny krok - kalibracja sensora na konsoli. Bez tego kamerka będzie oczywiście działać, ale nie tak dobrze, jak powinna.
W pudełku z dołączaną za darmo grą Kinect Adventures znajdziemy (poza płytką oraz instrukcją) kartonik z uśmiechniętą buzią. To nie jest ciekawy bonus, lecz karta potrzebna do kalibracji!
Do opcji kalibracji najszybciej dostać się wciskając przycisk na środku pada i z podręcznego menu przechodząc do zakładki Ustawienia. Tam jest Kalibrator Kinect.
Z trzech dostępnych możliwości (Śledzenie/Dźwięk/Kalibracja) interesuje nas oczywiście ostatnia. Proces jest prosty - należy tak przesuwać się z kartą w polu widzenia sensora, aby oczy buzi z niej pokrywały się z okularami oraz zarysem prostokąta na ekranie. Poprawne "załapany" obrazek zakoloruje nam pole na zielono. Kalibracja trwa dosłownie chwilkę.
Jeżeli wcześniej narzekaliście na niedokładność sensora, teraz marudzenie zapewne się skończy :) Kalibracji wypada dokonywać za każdym razem, kiedy przestawiamy kamerkę z miejsca na miejsce, nie jest jednak konieczna przy drobnych przesunięciach.
Jeśli ktoś zgubił kartę, nie ma co panikować. Microsoft oczywiście zachęca do zamówienia nowej z Microsoft Store, ale dołączana ona jest także do wielu gier stworzonych z myślą o sensorze (więc może macie już zapasową), a i w Internecie grafikę do wydrukowania o odpowiednich rozmiarach bez trudu znajdziecie. Przy okazji jeszcze jedna rada: