Ładny Windows 10? Jednak to możliwe
14.01.2017 | aktual.: 02.01.2020 15:36
Co jest nie tak w Dziesiątce to temat-rzeka, ale dzisiaj skupimy się na wyglądzie. Niby o gustach się nie dyskutuje, ale jeszcze nie spotkałem się z kimkolwiek uważającym Win10 za ładny. Nie ma co się dziwić, ikony i kontrolki wyglądają jakby były rysowane na kartce od linijki. Co gorsza, czasy Windowsa 95 są już daleko za nami, przez co użytkownicy odzwyczaili się od wszechobecnych kantów i spartańskiej estetyki. Do tego oczywiście dochodzi niespójność. Interfejs jest niespójny jak diabli, na zmianę nowe rozwiązania z resztkami Aero i Modern.
Dlatego ładny czas temu postawiłem sobie Dziesiątkę na wirtualne i grzebałem jej w podwoziu aż osiągnąłem rezultat, który wydaje mi się zadowalający. Zresztą, sami oceńcie.
Czemu w takim razie dopiero teraz o tym piszę skoro zająłem się tym ładny czas temu? Otóż dlatego, że robiłem to z doskoku i nie zrobiłem sobie do tego żadnej instrukcji, ale dostałem kilka próśb o "skodyfikowanie" swoich prac, więc służę pomocą ;)
Zacznijmy może od czegoś podstawowego, ikonek. Sam posłużyłem się zestawem z W8.1 z jedną modyfikacją, pinezki pochodzą z W10. Jeśli chcielibyście coś jeszcze przerobić to polecam ten program. Oczywiście, podmiana naszego pliku imageres.dll nie jest taka prosta, bo znajduje się on w strzeżonym folderze systemowym (C:\Windows\System32). Dlatego musimy sobie przyznać do niego uprawnienia tak jak na powyższym obrazku. To mi starczyło, by podmienić plik. Jakby ktoś jednak miał problemy to można spróbować przejąć folder albo podmienić nazwę oryginalnego imageres na cokolwiek innego i wtedy skopiować nasz plik. Powinno pomóc.
Następnie zajmujemy się obramką okienek. Zaczynamy od wgrania UXTheme Multi-Patchera, pozwala on na wgrywanie własnych skórek. Następny w kolejce jest Winaero Tweaker, w którym uruchamiamy skórkę Aero Lite. Sama z siebie na Dziesiątce wygląda tak sobie, ale po dołożeniu Aero Glass otrzymujemy już coś przyzwoitego.
Teraz tak zwana wykończeniówka. Zmniejszyłem w Winaero Tweakerze szerokość obramek, bo tak według mnie jest lepiej. Do tego doszedł Classic Shell i Clover. Temu drugiemu, jak widzicie podmieniłem ikonkę na domyślną, windowsowską. Jak to zrobić? Trzeba zedytować skrót na pulpicie i ten znajdujący się w C:\Users\Twoja nazwa użytkownika\AppData\Roaming\Microsoft\Internet Explorer\Quick Launch\User Pinned\TaskBar\ Do tego trzeba przebudować cache ikonek lub jeśli nie zadziała tu alternatywny sposób. Ogólnie to trochę się namęczyłem z przymuszeniem do tego Windowsa, ale po kilku restartach i ubijaniu Explorera, w końcu się udało.
Poza tym pobawiłem się OldNewExplorerem i zmieniłem domyślny ekran startowy Eksploratora na Mój Komputer zamiast Szybki Dostęp. Ostatnią rzeczą jaką się zająłem to usunięcie tych niebieskich pasów po bokach aktywnego okna. Żeby to osiągnąć musiałem dodać nowy akcent i wybrać go w ustawieniach Personalizacji. No i to wszystko, spróbujcie sami, tylko uważajcie, by niczego popsuć, bo jednak grzebiemy w plikach systemowych.