Reolink RLC‑820A — kamera bezpieczeństwa PoE
Napisałem już kilka tekstów na temat produktów Reolink. Pod kilkoma z nich pojawiły się komentarze typu „łeee nie ma PoE więc ta kamerka nie ma sensu”. Dlatego też chciałbym się zrehabilitować i dzisiaj przedstawię model RLC-820A PoE.
Reolink RLC-820A to jeden z nowszych modeli w ofercie tego producenta. Kamera oferuje obraz w rozdzielczości 3840x2180 pikseli, czyli po prostu 4K, zachowując sabile 25 fps.
W opakowaniu z Reolinkiem otrzymamy paczkę śrubek, tackę do zamontowania kamery na ścianie lub suficie, metrowy kabel sieciowy i skróconą instrukcję obsługi wraz z zestawem naklejek.
Obudowa RLC‑820A w 90% jest wykonana z metalu, tylko część obrotowa - podstawa, została odlana z plastiku. Jako kamera zewnętrzna jest wodoodporna (IP66) i poradzi sobie w trudnych warunkach atmosferycznych:
Temperatura robocza: -10 ° C ~ + 55 ° C (14 ° F ~ 131 ° F) Wilgotność podczas pracy: 10% ~ 90%
Część obrotową możemy okręcić o 360 stopni w poziomie. Główka z soczewką jest ruchoma, co daje nam szansę ustawienia odpowiedniego kąta w pionie do 70 stopni. CA rozmiar całej konstrukcji to: średnica 105,3 mm szerokości i 93 mm wysokości.
Na główce, obok obiektywu kamery, umieszczono 18 diod IR, detektor światła dziennego i mikrofon. Z tyłu znalazła się szufladka na kartę microSD, przykręcaną na dwie śrubki.
Z podstawy wychodzi jeden przewód, który za filtrem ferrytowym rozgałęzia się na trzy kolejne: gniazdo zasilania (12V/1A), przycisk resetu i gniazdo Ethernet. RLC‑820A, choć jest kamerą PoE (IEEE 802.3af, 48V), to umożliwia podłączenie odrębnego źródła zasilania, jeśli nie posiadamy switcha/rutera ze wsparciem dla tego standardu, a nie chcemy inwestować w PoE injectora.
Na początku 2021 pojawił się model RLC‑822A wyposażony w trzykrotny zoom optyczny!
Początkowa konfiguracja polega na podłączeniu wtyczki Ethernetowej do urządzenia. Kamera z serwera DHCP uzyska adres IP i rozgłosi swoją obecność, przez co dedykowana aplikacja Reolink na smartfony od razu ją odnajdzie i poprosi o ustalenie hasła do konta administratora.
Aplikacja zarówno dla Androida i iOS jest dostępna w naszym rodzimym języku, choć zdarzają się braki w tłumaczeniach. Jednak to nie przeszkadza w dokładniejszych ustawieniach kamery. RLC‑820A, w porównaniu do poprzednich recenzowanych modeli (https://www.dobreprogramy.pl/wojtekadams/Reolink,s577.html), posiada kilka przydatnych funkcji:
- przede wszystkim zmiana długości nagrania po detekcji ruchu
- nagrywanie dźwięku
- przesyłanie nagrań na dowolny serwer FTP - niekoniecznie znajdujący się w tej samej sieci co kamera
- webowy interfejs
- nagrywanie filmów poklatkowych (timelapse)
Bez wątpienia jakość przechwytywanego wideo jest dużo lepsza niż w poprzednio omawianych modelach. Obraz jest ostrzejszy co najważniejsze i wyższej rozdzielczości: 3840x2160 (8.0 MP). Odpowiada za to sensor 1/2.49" CMOS, wraz z obiektywem o średnicy 4 mm i przysłonie 2.0.
Tryb podczerwieni także zyskał na jakości. 18 diod LED potrafi „rozświetlić” przestrzeń ~30 metrów. Dodatkowo, w RLC‑820A, zaimplementowano rozwiązanie określane jako 3D‑NR, które radykalnie redukuje szum w obrazie, zapewniając wNVyraźniejsze wideo w nocy, co widać na poniższych zdjęciach.
Nowością jest wprowadzenie opcji nagrywania filmów poklatkowych. W aplikacji producent zapewnił sześć predefiniowanych profili. Możemy oczywiście sami ustawić ich długość (czas i koniec nagrywania), odstęp czasu między kolejnymi zdjęciami czy jakość nagrania.
Wideo na karcie SD zapisywane jest w dwóch, zdefiniowanych jakościach, dlatego też warto wyposażyć się w większą kartę niż 16 GB :). Na serwer FTP możemy odłożyć już nagranie o konkretnej jakości.
RLC-820A ma rewelacyjną skuteczność detekcji ruchu. Dodatkowo potrafi odróżnić ludzi i pojazdy od innych obiektów, co pozwala na lepsze spersonalizowanie alarmów i uniknięcie bombardowania fałszywymi alarmami.
Fajnie, że Reolink pozwala wydłużyć czas nagrania do jednej minuty po detekcji, wartość ta jest konfigurowalna. Podczas moich testów zauważyłem, że czasami kamera miała delikatnie opóźniony czas zapisu wideo, co skutkowało tym, że nagranie zaczynało się później, niż pojawiłem się w kadrze.
W mojej ocenie Reolink idzie w dobrym kierunku. Z produktu na produkt jest lepiej. Nowe modele nie posiadają wad poprzedników, a cena nie jest wygórowana. W RLC‑820A dopatrzyłem się tylko jeden dłużej wady: nie podoba mi się rozwiązanie z rozgałęźnikiem na przewodzie i tak wystawiony przycisk reset. Powinno być to lepiej przemyślane. Gniazdo ETH według mnie musi znajdować się bezpośrednio w kamerze.
No i cały czas czekam na notyfikację w aplikacji Reolink w sytuacji, gdy kamera straci zasilanie lub zostanie odłączona od internetu. Myślę, że to jest ważna funkcja, której nadal brakuje.
Pomijając to Reolink RLC-820A, to dobra kamera PoE, której koszt nie jest wygórowany. Musimy za nią zapłacić około 450 zł.