UyeSee SoundMate M2 — fruwające audio w domu
Nie wszyscy z nas posiadają infrastrukturę w swoim salonie, aby móc zapewnić dźwięk z każdego źródła dla swojego systemu audio. Dzisiaj na smartfonach/laptopach/tabletach trzymamy większość swoich danych, włączając w to właśnie muzykę. Cześć z nas korzysta z muzycznych serwisów streamingowych jak WiMP, Spotify, czy Google Music. Ale w jaki sposób przekonać stary wysłużony wzmacniacz do tego wszystkiego? Który choć ciepłym, gładkim przyjemnym dźwiękiem z mocnym basem i delikatną barwą, otula nas w jesienne wieczory, ale sam nie nadrobi technologicznej przepaści, która wytworzyła się przez lata.
Produkt, który Wam dzisiaj przedstawię to UyeSee SoundMate M2 - bezprzewodowy odbiornik, który potrafi odebrać strumieniowaną muzykę/dźwięk z smartfona lub komputera i przesłać go do naszych systemów audio. Możemy go podłączyć na dwa sposoby:
- za pomocną optycznego wyjścia SPDIF
- gniazda mini-Jack 3,5mm
Urządzenie posiada dwa serca jednym jest przetwornik cyfrowo-analogowy (DAC) firmy Wolfson WM8918, zaś drugim układ WiSoC Qualcomm Atheros AR9331, dzięki któremu możemy połączyć się z urządzeniem. Zegar taktowany jest na 400MHz. Akcesorium oczywiście nie działałoby bez pamięci RAM (64MB) i pamięci flash, na której mieści się oprogramowanie. SoundMate M2 bezproblemowo radzi sobie z sieciami bezprzewodowymi działającymi w standardach 802.11 b/g/n, w których może odbierać dźwięk z dwóch protokołów DLNA i AirPlay.
Jeśli chodzi o parametry audio to urządzenie przetwarza dźwięk do 24‑bit 48kH, a jego SNR wynosi 96dB - zbliżony do jakości płyt CD. Obsługuje formaty *.aac, *.mp3, *.wav, *.flac i *.ape.
W moich rękach
UyeSee SoundMate M2 zapakowane jest w bardzo zgrabny kartonik, na którym wyszczególnione są wszystkie funkcję w dwóch językach - angielskim i chińskim. W środku po za urządzeniem znajdziemy antenę Wi‑Fi, kabel micro USB, kabel audio miniJack-RCA oraz instrukcję.
Obudowa M2 została wykonana z aluminium i jest kompaktowych rozmiarów 85 x 85 x 24,7mm. Z przodu znajdują się dwie diody LED - czerwona zasilania i zielona Wi‑Fi. Wszystkie pozostałe złącza znajdują się z tyłu: anteny Wi‑Fi, wejście zasilające micro USB, przycisk reset, optyczne SPDIF, gniazda miniJack oraz port USB host - przeznaczony do aktualizacji oprogramowania.
Pierwsze uruchomienie
Praktycznie po podłączeniu urządzenia do zasilania i naszego sprzętu muzycznego nadaje się już ono do używania. Nie potrzebujemy nawet posiadać dostępu do sieci bezprzewodowej, ponieważ urządzenie potrafi działać w trybie Gateway przez co bezpośrednio łączymy się z nim z naszego urządzenia streamującego.
Natomiast jeśli chcemy dodać je do naszej sieci domowej musimy je przełączyć w tryb klienta. Tak czy siak w pierwszym korku musimy spojrzeć na dół urządzenia, aby odczytać jego SSID i adres IP, po którym dostaniemy się do panelu zarządzania.
Menu jest banalnie proste (także dostępne w dwóch językach) - składa się tylko z czterech pozcji:
- w pierwszej konfigurujemy nazwę, pod którą będzie widoczne nasze urządzenie w kontrolerach DLNA i AirPlay
- Basic Settings - konfigurujemy dostęp do M2 w trybie Gateway - ważne jest, żeby zabezpieczyć się hasłem, albowiem urządzenie zawsze działa w dwóch trybach i SSID jest rozgłaszany
- Internet Connection - ta opcja umożliwia nam połączenie M2 do sieci domowej
- i ostatnia opcja umożliwia aktualizację oprogramowania.
Ja w domu oczywiście posiadam router i SoundMate podłączyłem do mojej sieci WiFi, w której mam dostępne wszystkie moje bezprzewodowe urządzenia.
Sprawdzanie tego streameara podzieliłem na trzy część Windows/Linux/Android, w których przedstawię na kilku programach jak skorzystać z dobrodziejstwa tego urządzenia.
Windows
[list] [item]
DLNA
Na pierwszy rzut oczywiście wezmę system Microsoftu w wersji Siódmej, ale wszystkie programy będą działać na nowszych wersjach także. Nie jestem fanem wbudowanego odtwarzacza Windows Media Player (wersja 12), ponieważ się w nim gubię, a z resztą nie działa za dobrze jako program do DLNA, bardzo często nie chce się łączyć z rendererami i tak jest w przypadku SoundMate.Dlatego dobrym jego zamiennikiem jest ascetyczny foobar2000, którego uwielbiam od samego zainstalowania. foobar2000 po zapodaniu odpowiedniego plugina staje się jednocześnie Rendererem, Serverem, Controlerem DLNA. Bez żadnego zająknięcia wykrywa M2 i chce z nim współpracować. Spokojnie odtworzymy dzięki niemu wszystkie wspierane formaty.[/item][img=i01][join][img=i06]
[item]
AirPlay
Jeśli chodzi o Windows to protokół AirPlay nie jest wbudowany ;) Aby przesłać dźwięk na SoundMate M2 musimy posiłkować się zewnętrznym softem. Jednym z nich jest AirFoil, którego przedstawiałem na łamach blogów lub Tuneblade. Oba programy działają na tej samej zasadzie, musimy wybrać urządzenie, do którego chcemy grać i tyle. W AirFoil dodatkowo mamy wybór z jakiego konkretnego programu chcemy dźwięk strumieniować, zaś z programu konkurencji przesyłamy cały dźwięk systemowy - taka opcja także jest dostępna w oprogramowaniu Rogue Amoeba. [/item][/list]Linux
DLNA
Jako dystrybucję Linuxową, w której testowałem działanie M2 wybrałem Ubuntu. W poszukiwaniach programów napotkałem trochę problemów, ponieważ te popularne co najwyżej potrafiły odegrać zawartość z serwera, a nie działać jako kontroler. Znalazłem tylko dwa programy, które posiadły tą umiejętność. Jednym z nich jest UPnP AV Control Point, w którym możemy wybrać serwer, z którego możemy zagrać zawartość na wskazanym przez nas playerze. Wadą tego programu jest to, że nie możemy utworzyć własnej playlisty, a uruchamiać pojedyncze pliki, które znajdziemy na serwerze. Drugim jest bardziej zaawansowany Upplay, który działa jak zwykły odtwarzacz - z wybranych serwerów możemy poskładać listę utworów i przestrumieniować ją na wybranego renderea.
Android
[list] [item]
DLNA
Oczywiście w tym tekście nie może zabraknąć przesyłania dźwięku z smartphona, ja przedstawię to na przykładzie Androida, albowiem tylko z takim systemem mam styczność na co dzień. Owa platforma systemowa daje nam szeroki wachlarz oprogramowania - każdy znajdzie coś dla siebie. Dla mnie najbardziej niezawodnym programem jest BubbleUPnP, który jest kombajnem jeśli chodzi o standard DLNA, jedyną jego wadą jest to, że w darmowej wersji możemy stworzyć playlistę na maksymalnie 16 utworów. Mniej zaawansowanymi programami, na których miałem okazje odgrywać muzykę to n7player i ShareOn Audio, które także znakomicie sprawdzają się w swojej roli i swobodnie mogę je polecić.[/item][img=i04][join][img=i07][item]
Airplay
Na Androidze dzięki aplikacji AirAudio, możemy przesłać cały dźwięk do odbiornika SoudMate M2 podobnie jak w aplikacjach dla systemu Widnows: AirFoil, czy Tuneblade. Obsługa tego programu jest banalnie prosta - wystarczy wybrać odbiornik i po chwili cieszymy się strumieniowanym dźwiękiem. Jednak ta aplikacja jest płatna i autor oprogramowania ograniczył darmowe korzystanie do pięciu minut.[/item] [/list]Podsumowanie
Jak widać UyeSee SoundMate M2 to ciekawe urządzenie, które może nam ułatwić ogrywanie muzyki na naszym domowy systemie audio. Kompaktowe rozmiary i prosty interfejs idą w parze z dobrej jakości dźwiękiem. W moim salonie to urządzenie znalazło sobie miejsce i mam nadzieje, że nie zmieni go przez bardzo długi czas.