Recenzja Sony Xperia XA2 Ultra
Z roku na rok oferta smartfonów z dużym, ponad 5” ekranami powiększa się o kolejne urządzenia. Przez ostatnie dwa tygodnie miałem okazję przetestować najnowszą propozycję od Sony – wyposażoną w 6” ekran Xperię XA2 Ultra. Czy codzienne korzystanie z niewątpliwie sporego urządzenia jest wygodne? Zapraszam do recenzji.
Zestaw i wykonanie
W charakterystycznym dla urządzeń mobilnych Sony pudełku znajdziemy tylko to co niezbędne: smartfon, ładowarkę + kabel USB i całkowicie zbędne papiery. Tak skromne pakiety to niestety już standard od lat i choć nam wszystkim się to nie podoba, to trudno mieć nadzieję by Japończycy, i to w modelu ze średniej półki, wyszli przed szereg. Na tych, którzy zdecydują się na zakup w opakowaniu czekać będzie jeszcze uniwersalny zestaw słuchawkowy.
Jeśli chodzi o wykonanie to jest to prostu większy wariant 5.2" modelu XA2 - zastosowano dokładnie te same materiały (w większości przyjemny w dotyku poliwęglan z metalowymi ramkami nad i pod ekranem) oraz rozmieszczenie przycisków i złączy, włączając w to największy błąd Japończyków od czasu powstania linii Xperia - przeniesiony na tył przycisk linii papilarnych. Przedni panel zabezpieczono szkłem Gorlilla a ekran podobnie jak w mniejszym modelu płynnie przechodzi w boczne krawędzie. Cieszą oko znacznie zmniejszone krawędzie nad i pod ekranem, choć niestety nadal nie należą do najmniejszych na rynku, w zamian jednak również przedni aparat ma własną diodę doświetlającą.
Na lewej krawędzi znajdziemy tylko zaślepkę skrywającą slot na kartę microSDXC i tackę na kartę nanoSIM. Jej wyciągnięcie nie stanowi żadnej trudności i nie wymaga żadnych narzędzi. Na prawej ramce umieszczono: przyciski regulacji głośności, znany z wielu urządzeń mobilnych Sony okrągły, pozbawiony skanera linii papilarnych przycisk zasilania i wreszcie sprzętowy, dwustopniowy przycisk aparatu. Na górze umieszczono wyjście słuchawkowe, mikrofon, na dole drugi mikrofon, port USB‑C i głośnik multimedialny.
Do jakości ładowarki i kabla USB nie można mieć żadnych zastrzeżeń - oba akcesoria wykonano bowiem z dobrej jakości materiałów, a kabel ma wystarczającą długość.
Specyfikacja
- Ekran: 6” FULLHD z Szkło Corning® Gorilla®
- RAM: 4GB
- Pamięć: 32GB LUB 64gb + obsługa kart microSD do 256GB
- SIM: nano x1 (w sprzedaży także wariant dual)
- Układ Qualcomm Snapdragon 630 Mobile Platform
- Aparat tylny: 23 MP Exmor RS™ 1/2,3" mobile, hybrydowy autofokus, szybkie uruchamianie i robienie zdjęć, zdjęcia przy słabym świetle: ISO 12800, obiektyw szerokokątny f/2,0 i kącie widzenia 84°, funkcja Clear Image Zoom 5, SteadyShot™, nagrywanie wideo 4K oraz wideo w zwolnionym tempie 120 kl./s
- Aparat przedni: Podwójny aparat do selfie z lampą błyskową: 16 MP z optyczną stabilizacją obrazu + szerokokątny 8 MP ( 120°), matryca ExmorRS 1/2,6 cala Mobile, zdjęcia przy słabym świetle: ISO 6400, stabilizacja SteadyShot w trybie 120 stopni
- Łączność: 2G/3G/LTE/ GPS/ GLONASS/ WiFi/ Miracast/ Bluetooth5 / NFC/ Google Cast i USB-C
- Dźwięk: SmartAmp, Clear Audio+, nagrywanie w stereo, technologia Bluetooth5, aptX/A2DP, Qualcomm® aptX™ HD audio i głośnik multimedialny
- Bateria: 3580 mAh, Technologia Qnovo Adaptive Charging, ochrona baterii, tryby STAMINA i szybkie ładowanie (Qualcomm Quick Charge 3.0)
- System: Android O 8.0 (pakiet łatek Google: styczeń 2018)
- Inne: FM Radio, czytnik linii papilarnych
- Wymiary: 163 × 80 × 9,5 mm, 221 g
- Akcesoria: stylowa osłona/podstawka SCSH20, ładowarka Quick Charger UCH12 , mono Bluetooth headset MBH22
- Kolory: czarny, niebieski, srebrny, złoty
Oprogramowanie
Xperia XA2 Ultra debiutuje z najnowszym systemem od Google – Android 8.0 O z autorską nakładką Sony. W trakcie testów korzystałem z kompilacji zawierającej pakiet łatek Google z marca bieżącego roku, co jak na urządzenie ze średniej półki jest sporym, oczywiście pozytywnym zaskoczeniem. Podobnie jak w poprzednich urządzeniach, także w XA2 system został przez Sony świetnie zoptymalizowany i działa bez zastrzeżeń. Do naszej dyspozycji jest oczywiście sklep Play, pakiet aplikacji od Google jak i od Sony - wszystko to co znamy z ostatnich urządzeń tej firmy - między innymi odtwarzacz Muzyki (dawny Walkman), Album itd. Ponownie większości zainstalowanych domyślnie aplikacji nie możemy całkowicie usunąć a jedynie je wyłączyć. Choć na brak pamięci nikt tu raczej narzekał nie będzie (32GB + możliwość rozszerzenia kartą microSD), to jednak fajnie by było zwolnić niepotrzebnie zajmowane miejsce… szczególnie, że tych dodatkowych aplikacji trochę niestety zostało wrzuconych do systemu.
Jeśli chodzi o nakładkę, to w stosunku do poprzedniego wydania zmieniło się niewiele (poza nowymi tapetami w zasadzie doszła tylko opcja ukrycia przycisku otwierającego menu z listą naszych aplikacji) ale trudno traktować to jako wadę, gdyż środowisko od Sony dla Androida już od dawna jest po prostu jednym z najbardziej dopracowanych na rynku. Poniżej krótki film prezentujący aktualną nakładkę w modelu XA2:
Multimedia: kamery, dźwięk i ekran
Aparat główny to ten sam w całej serii XA2 23 MPx, znany jeszcze niedawno z flagowców Sony, układ pozwalający na wykonanie zdjęć w rozdzielczości aż do 23 MPx (4:3) lub 20MPx (16:9) oraz na zarejestrowanie filmów w rozdzielczości 4K. Na jakość głównej kamery z całą pewnością nie można narzekać - zarejestrowane ujęcia są po prostu dobre. Jako, że do obsługi aparatu mamy klasyczną aplikację od Sony to nie zabrakło również trybu manualnego, który umożliwia dopasowanie zdjęć do perfekcji między innymi poprzez dostosowanie balansu bieli czy jasności. Z doświadczenia jednak wiem, że najważniejsze jest by tryb automatyczny był możliwie najlepszy. I tu właśnie tak jest - w czasie testów tryb auto ani razu mnie nie zawiódł. Przykładowe Wideo 4K:
Kamera przednia w modelu Ultra to 16MPx układ obok którego znalazła się dioda doświetlająca LED (tak, to nie błąd - seria Ultra z rodziny XA posiada diody LED nie tylko na tyle ale i przodzie). Cechą szczególną przedniej kamery jest dodatkowy (120 stopni, 8MPx) obiektyw, który pozwala wykonać znacznie szersze niż standardowe zdjęcie co świetnie spisuje się do grupowych selfie.
Paczka ze zdjęciami z obu kamer do pobrania tutaj z powodu ograniczeń serwera blogów. Wideo w maksymalnej rozdzielczości (FullHD) dla przedniej kamery poniżej:
Choć model XA2 Ultra, podobnie jak dwa poprzednie, wyposażony został skromną jak na tak dużą powierzchnię rozdzielczość FullHD to w praktyce nikt nie powinien na narzekać gdyż zastosowano wysokiej klasy panel cechujący się dobrym odwzorowaniem barw, wysoką jasnością i szerokimi kątami widzenia.
XA2 Ultra to kolejna, bardziej przystępna cenowo propozycja od Sony z zaskakująco dobrym głośnikiem multimedialnym:
- dźwięk jest głośny i jednocześnie dobrej jakości mimo braku stereo
- zlokalizowanie głośnika po prawej stronie dolnej krawędzie niemal uniemożliwia zasłonięcie go niezależnie od tego jak trzymamy telefon
Jeśli chodzi o multimedia to mamy to ponadto standardowy "pakiet" od Sony:
- czytnik kart microSD do 256GB umożliwiający rozszerzenie pamięci wbudowanej
- złącze słuchawkowe
- radio FM
- wsparcie dla Miracast, DLNA czy USB-OTG.
Śmiało można więc stwierdzić, że mamy tu wszystko czego docelowy użytkownik może potrzebować.
Bateria
Testowana Xperia posiada akumulator o pojemności aż 3580 mAh (wzrost o 280mAh względem modelu z 2017 roku), który zapewnia możliwość korzystania z urządzenia przez niemal 2 dni przy umiarkowanym użytkowaniu (trochę rozmów, wiadomości, przeglądania internetu włączanego gdy potrzebny). Przy bardziej intensywnym użytkowaniu doba bez podładowywania jest osiągalna bez problemów. Dodatkowo mamy też tryby Stamina i Ultra Stamina, które kosztem funkcjonalności pozwalają uzyskać nawet prawie do tygodnia bez potrzeby sięgania po ładowarkę. Podobny efekt uzyskamy też rzadziej korzystając z urządzenia będącego w trybie gotowości, ale raczej nikt tak nie korzysta ze współczesnych urządzeń mobilnych. O ile na czas pracy nikt narzekał nie będzie, to niestety to kolejny model z tej serii którego problemem jest czas ładowania – do pełna może to zająć nawet ponad 3 godziny chyba, że skorzystamy z ładowarki obsługującej standard szybkiego ładowania (Quick Charge).
Podsumowanie
Xperia XA2 Ultra to urządzenie, które nie jest dla każdego – duży, 6” ekran oraz wciąż widoczne, choć mniejsze niż w poprzednikach, ramki skutecznie powiększyły ten smartfon sprawiając że włożenie go do kieszenie nie jest najszczęśliwszym pomysłem – niby można, ale trudno nie odczuć dyskomfortu. Jeśli natomiast nie jest to dla Was problemem, a cenicie sobie duży ekran i niekoniecznie chcecie kupić drogiego flagowca to XA2 Ultra będzie dokładnie tym, czego szukacie - za rozsądne 1799 złotych możemy bowiem nabyć wystarczająco szybkie urządzenie wyposażone w wysokiej klasy, jasny ekran, dwie zadowalające kamery oraz 32GB rozszerzalnej za pomocą karty microSD pamięci. Nie zabrakło także charakterystycznych dla smartfonów Sony dodatków - radia FM, czy sprzętowego przycisku kamery na prawym boku. To także drugi model z serii Ultra wyposażony w czytnik linii papilarnych... którego lokalizacja zdecydowanie nie każdemu przypadnie do gustu. Do pełni szczęścia brakuje tu jednak tylko drugiego głośnika multimedialnego - brak efektu stereo jest odczuwalny jeśli wcześniej korzystaliśmy ze smartfonu z tym dodatkiem. Pamiętajmy jednak, że jest to średnia półka, która od zawsze cechowała się pewnymi ograniczeniami... a skoro wciąż mamy dokładnie te same ograniczenia to osobiście celowałbym raczej w ubiegłoroczny model XA1 Ultra, który można nabyć już za około 1200 złotych, i który posiada przynajmniej umieszczony tam gdzie być powinien czytnik linii papilarnych.
TL:DR? Plusy i minusy w skrócie:
Zalety:
- bardzo dobrze wykonana obudowa (jak na średnią półkę)
- wyeliminowane krawędzie boczne, górne zmniejszone
- bardzo dobry, duży wyświetlacz
- świetny aparat z nagrywaniem 4K i przyciskiem na boku
- tryb DualView i obsługi jedną ręką
- dopracowany Android 8, który może się podobać
- Radio FM, USB-C, 4GB RAM, 32GB pamięci i slot na microSD do 256GB
- tryby Stamina i Ultra Stamina pozwalają wydłużyć działanie bez ładowania
Wady:
- wymiary na co dzień nie zawsze są zaletą;)
- czytnik linii papilarnych z tyłu, oddzielony od przycisku zasilania
- nadal wolne ładowanie baterii
- niezbyt ważne zmiany w stosunku do poprzednika
Za udostępnienie sprzętu na potrzeby recenzji dziękuję Sony_Mobile_PL