Nigdy więcej Chromebooka.
06.09.2014 | aktual.: 06.09.2014 15:51
Chciałbym napisać jaki jest mój, ucznia liceum stosunek do chromebooków od Google. Jako, że komputery uważam za jedno z moich największych hobby przez mój dom przewinęło się naprawdę wiele laptopów, komputerów stacjonarnych, sprzętu od Apple (2005-2011 głównie), a sam posiadam MBA 11', Acera Aspire V3, iPad 2. Niedawno zacząłem się interesować ciekawymi urządzeniami z wbudowanym systemem od Google. Kupiłem nietanią, kiedy teraz o tym myślę Toshibę 13,3', by sprawdzić jak te zabawki działają. Pamiętam, że była akurat jakaś promocja.
Do dzisiaj nie żałuję żadnego zakupu bardziej niż tego.
Przypominający MacBooka Air sprzęt jest na pierwszy rzut oka dobrze wykonany, klawiatura sprawuje się nad wyraz dobrze, a ekran nie jest zły. Niestety 16 GB, dwa razy tyle, co obecnie jest minimum w smartphone'ach to stanowczo za mało, chociaż wystarcza spokojnie do codziennego użytku, to, kiedy np. eksportujemy zdjęcia z aparatu, możemy szykować się na nieprzyjemny komunikat "brak miejsca na dysku". Laptop ma dwa wejścia USB 3.0, i mógłbym powiedzieć, że pamięci brakować mi nie będzie, bo przecież kupiłem kilka miesięcy temu 1TB dysk HDD i 128 GB SSD, niestety oba były niekompatybilne z Chrome OS. Posiadam także 64 GB pendrive, jest jednak on z epoki kamienia i wolny jak prehistoryczny żółw i gotuję się, kiedy jestem zmuszony z niego korzystać (a tak było z tym Chromebookiem).
Gładzik jest wygodny, nie powiem ale niekiedy myszka jest potrzebna. Ta, którą mam w domu ma już ze dwa lata, jest to najzwyklejsza na świecie myszka optyczna, podłączana do komputera za pomocą kabla USB, kolejny niekompatybilny z ChromeOSem sprzęt.
Jednak to nie niekompatybilne urządzenia innych firm zabiły Chromebooka na moim biurku. Było to, to, do czego został stworzony - Internet. Tak, nie zliczę stron, które po prostu nie działały "bo Chrome OS".
Po tych kilku doświadczeniach (dokładnie 4 miesiące pracy) z "systemem" od Google wiem, że nie kupię już nigdy więcej ŻADNEGO Chromebooka, który co prawda świetnie komunikuje się z ekosystemem z Mountain View, YT, Gmail, Picassa, Goodgle Docs, G+ ale jest zamknięty na wszystko inne.