Windows Server 2016 już oficjalnie dostępny. Teraz zapłacisz od każdego rdzenia
Zaprezentowana podczas konferencji Ignite finalna wersja WindowsServera 2016 jest już dostępna. Ten systemserwerowy dostosował się do wymogów chmur obliczeniowych,przeszedł daleko idącą kurację odchudzającą w swojej roli Nano,dorobił się też obsługi kontenerów Dockera i wielu ulepszeńzwiązanych z wirtualizacją, bezpieczeństwem i pamięcią masową.Przedstawione one zostaną dzisiaj, w specjalnymwebcaście Microsoftu, o godzinie 18 naszego czasu.
13.10.2016 10:34
Przygotowana na bazie doświadczeń z chmurą Azure platformaserwerowa pozwolić ma na płynne przenoszenie maszyn wirtualnych ikontenerów z aplikacjami pomiędzy centrami danych, chmuramiprywatnymi i chmurami publicznymi, tak by skrócić czas wdrożeń,zgodnie z wymogami biznesu – tłumaczy Microsoft.
Firma przypomina też, że Windows Server 2016 pozwoli obniżyćkoszty pamięci masowej, tym bardziej że programiści skupili sięszczególnie na rozszerzeniu możliwości programowo definiowanegostorage’u, z naciskiem na niezawodność i zwiększoną kontrolę.Tu oczywiście chodzi o takie funkcje jak replikacja pamięcimasowych na poziomie blokowym oraz przyspieszenie działania maszynwirtualnych dzięki domyślnemu uruchamianiu ich pod Hyper-V w nowymsystemie plików ReFS.
Niestety Microsoft nie chwali się już tak, że niektóre z tychnajciekawszych nowych funkcji Windows Servera 2016, takie jak StorageSpaces Direct, chronione maszyny wirtualne czy nowy stos sieciowy,będą dostępne tylko w wersji Datacenter Edition, na którąlicencja kosztuje obecnie 6155 dolarów (plus koszt licencjidostępowych CAL). Wersja Standard Edition, kosztująca 882 dolary(plus koszty licencji dostępowych CAL), nie tylko nie oferuje tychatrakcji, ale też ma sztuczne ograniczenie liczby zwirtualizowanychśrodowisk systemowych do raptem dwóch.
Z tego co można dowiedzieć się z oficjalnej dokumentacji,Microsoft zmienia też model licencjonowania, zarówno dla edycjiStandard jak i Datacenter. Już nie licencjonowanie od procesora,lecz od rdzenia procesora, ze skomplikowanymi regułami sprzedaży wlicencyjnych „dwupakach”. Producent zapewnia, że nie spowodujeto wzrostu cen, za 16-rdzeniową licencję zapłacimy tyle samo, coza 2-procesorową licencję na Windows Server 2012 R2.
Czy warto się przy takich cenach i warunkach licencjonowania wnowy Windows Server bawić? System, który mabyć zwinny i lekki jak pingwin, a ładny jak Windows 10,ma przecież konkurować z dostępnym za darmo, bez jakichkolwiekograniczeń linuksowym CoreOS-em, od podstaw projektowanym z myśląo konteneryzacji i uruchamianiu w chmurach. Zapewne sięgną po niegote organizacje, które uzależnione są od software’owych platformMicrosoftu, takich jak Exchange czy SharePoint, ale dziś już nawetdla oprogramowania .NET linuksowe systemy stają się realnąalternatywą, dzięki opensource’owemu .NETCore, oficjalnie wspieranemu przez Microsoft i Red Hata.
Zainteresowani mogą pobrać obrazy instalacyjne Windows Servera2016 z MSDN i Volume Licensing Service Center. Microsoft oferujetakże 180-dniowe wersjetestowe, dla tych administatorów, którzy sami by chcieli sięprzekonać, co nowy system jest wart.