AI Microsoftu w Office, Bingu i Windowsie da nam jeszcze więcej do myślenia

Rok temu Microsoft założył grupę badawczą, zajmującą sięsztuczną inteligencją. Teraz ogłosił pierwsze wyniki prac grupy,jak i strategię, jaką firma z Redmond obrała w tej dziedzinie. Tostrategia mało efektowna, ale bardzo efektywna. AI nie powinno byćzdaniem Microsoftu traktowane jako magiczny przycisk, rozwiązującyza naciśnięciem problemy użytkownika. Sztuczna inteligencja mastać się rdzenną częścią wszystkich produktów, rozszerzającich możliwości bez zwracania na siebie uwagi.

AI Microsoftu w Office, Bingu i Windowsie da nam jeszcze więcej do myślenia

15.12.2017 11:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak to w praktyce wygląda, zaprezentowano właśnie w tymtygodniu w San Francisco. Niewątpliwie najciekawsze jestzastosowanie AI w pakiecie biurowym Office365 – usługa Insights for Excel pozwala wykorzystaćinformacje zawarte w Microsoft Graph, dając wgląd w przeróżneaspekty funkcjonowania organizacji.

Z kolei wbudowana w Worda usługa Acronyms upraszcza wykorzystaniekorporacyjnego żargonu, pomagając użytkownikom zrozumiećnietypowe słowa i skróty, które wcześniej pojawiły się wfirmowej korespondencji i dokumentach. Outlook doczekał sięintegracji z cyfrową asystentką Cortana – jej funkcja Time toLeave ułatwi dotarcie na czas na umówione spotkania, biorąc poduwagę lokalizację, okoliczności i dostarczane na żywo informacjeo ruchu drogowym.

Ciekawie wygląda też aplikacja Whiteboard,która rozpoznaje swobodnie kreślone przez użytkowników rysunki,automatycznie zamieniając je w standardowe kształty. Pomoże to tymwszystkim, którzy muszą szybko narysować tabelkę, diagram czyschemat, a rysować nie bardzo umieją. Oczywiście Whiteboardoferuje możliwość pracy grupowej.

Microsoft Whiteboard Preview

Już pod koniec grudnia wszyscy użytkownicy Office 365 będąmogli korzystać z usługi automatycznie wydobywającej tekst z zdjęć– nawet jeśli są to robione smartfonem pod kątem zdjęciawyświechtanych paragonów. Tekst będzie oczywiście indeksowany,wyszukiwarka więc pozwoli szybko znaleźć zdjęcie po wpisaniukilku słów kluczowych odnoszących się do sfotografowanej treści.

Na Office 365 osiągnięcia Microsoftu w dziedzinie sztucznejinteligencji się nie kończą. Wyszukiwarka Bing otrzymała wieleulepszeń, pozwalających zrozumieć kontekst zapytań, a takżezapewnić bardziej zróżnicowane wyniki dla tych zapytań, co doktórych wciąż trwa spór (np. czy cholesterol jest dobry dlazdrowia, czy też zły). Dzięki współpracy z Redditem, Bing będzieteż wykorzystywał wątki pojawiające się w sesjach pytań AMA(Ask Me Anything).

Sztuczna inteligencja zawita nawet do Windowsa 10. Już waktualizacji Redstone 4 pojawi się funkcja Windows Timeline, którapozwoli zarządzać danymi użytkownika na wielu urządzeniach.Informacje takie jak wyszukiwania, odwiedzone witryny, edytowanedokumenty, uruchamiane aplikacje – wszystko to będzie nawyciągnięcie ręki dostępne dla użytkowników, pozwalając impodjąć pracę tam, gdzie ją skończyli.

Wspomniana Cortana może i przegrywa rywalizację o InternetRzeczy z Alexą Amazonu, ale nie znaczy to, że Microsoft rzucaręcznik na matę. Microsoft pochwalił się, że jego cyfrowaasystentka działa na 600 mln urządzeń z Windowsem 10 (naprawdę?),a także na urządzeniach mobilnych z iOS-em i Androidem. Do tej poryCortana odpowiedziała na ponad 18 mld pytań. Dzięki zaś umowie zesłynnym producentem sprzętu audio Harmanem Kardonem, Cortanęwbudowano w smartgłośnik Invoke.

Obraz

Microsoft przedstawił też kilka liczb, mających uprzytomnićnam skalę na jaką działa. Tak więc we współpracy z producentemsuperkomputerów Cray buduje maszynę, która będzienajpotężniejszym na świecie superkomputerem zoptymalizowanym dozastosowań AI. Ma on być w stanie przełożyć Wojnę i Pokójw ciągu 2,5 sekundy – to jest 600 tysięcy słów na 1440stronach. O jakości tłumaczenia powieści wielkiego rosyjskiegopisarza nic Microsoft jednak nie mówił, więc wygląda na to, żeludzie po filologii rosyjskiej przez jakiś jeszcze czas nie umrą zgłodu.

Obecnie w chmurze Azure jużponad 240 tysięcy deweloperów buduje inteligentne bezserweroweboty, korzystające z usług maszynowego uczenia w chmurze. Jak możnasię jednak przekonać,Azure Bot Service potrafi jedynie tłumaczyć nagłówki tekstu, sameakapity pozostają nieprzetłumaczone.

Jak widać, jedynie Google możesię obecnie mierzyć z Microsoftem w skali zastosowań AI wproduktach przeznaczonych zarówno dla biznesu jak i końcowegoużytkownika. Kierunek rozwoju oprogramowania na najbliższe latazostał niniejszym wytyczony – coraz więcej maszynowejinteligencji wszędzie tam, gdzie jest to tylko możliwe. Pozostajemieć tylko nadzieję, że nie odbędzie się to z uszczerbkiem dlaludzkiej inteligencji, coraz bardziej zależnej od elektronicznych„przedłużeń mózgu”, jak to określił smartfony pewien znanypolski bloger IT.

Programy

Zobacz więcej
Komentarze (35)