Nowe forum, blogi i garść statystyk, czyli podsumowujemy rok 2017!
31.12.2017 | aktual.: 02.01.2018 17:44
Zanim zaczniecie przygotowywać się na wieczorne imprezy, zachęcamy do posumowania z nami mijającego 2017 roku, który był ważny nie tylko w szeroko pojętym IT, także dla dobrychprogramów. Rok, w którym obchodziliśmy swoje 15. urodziny, obfitował w kluczowe zmiany w niemal wszystkich działach. Ostatni dzień grudnia to świetna okazja, by im się przyjrzeć. I przyjrzeć się Wam.
Zacznijmy o informacjach o Was samych, a raczej o tym, co w tym roku interesowało Was najbardziej. Co ciekawe, artykuł, który cieszył się największą liczbą odsłon sam odnosi się do mijającego roku i spina go linuksową klamrą – mowa o publikacji Najlepszy Linux na 2017 rok – czy znasz te dystrybucje? Adama. Czy prognozy Linux Foundation się sprawdziły i migrowaliście na którąś z dystrybucji, o której pisaliśmy? Nie zapomnijcie dać znać w komentarzach.
A skoro o komentarzach już mowa – nie brakowało w tym roku artykułów, które wywołały dyskusje znacznie przewyższające nasze najśmielsze oczekiwania. Artykuł o najlepszym Linuksie ma ich niemal pięćset, ale to liczba i tak ponad dwukrotnie mniejsza od rekordowej publikacji. Jest nią oczywiście ogłoszenie naszego urodzinowego konkursu, które zostało skomentowane 1 184 razy.
W naszym dziale wideo w tym roku niezmiennie królowała (oprócz Krzyśka oczywiście) złota seria Komputer do grania za.... Najpopularniejsze wideo to Komputer do grania za 500 złotych, który na YouTube ma w 334,3 tys. wyświetleń, niemal 900 komentarzy i stosunek łapek w górę do łapek w dół na poziomie 6 tys. do 364.
Jeśli zaś chodzi o sam dział Lab i publikowane w nim recenzje, to raczej nie może być mowy o zaskoczeniu – najwięcej odsłon ma test maksymalistycznego LG V30. Urządzenie duże i zaprojektowane bez kompromisów. Waszego zainteresowania nie ostudziła także cena dochodząca do 4 tys. zł. Co ciekawe, dosłownie kilkaset odsłon mniej ma recenzja znacznie nudniejszego smartfonu Allview P9 Energy, która (zbyt) wysoką cenę komunikuje już tytule.
Przyjrzyjmy się teraz naszej dumie – bazie oprogramowania. Na szczycie listy najczęściej pobieranych programów nie ma zaskoczenia – prym wiedzie Avast, który pobrano w mijającym roku – uwaga – 2 393 115 razy. Największą dyskusję wywołał jednak Firefox – w tym roku program skomentowano 799 razy. Czyżby to listopadowe wydanie 57 Quantum tak Was zmobilizowało?
Na forum – za sprawą rewolucji, jaką Wam tam w tym roku zafundowaliśmy – największą popularnością cieszyła się dyskusja metatematyczna. Utworzony w styczniu wątek Nowe forum discourse (2017) - błędy, propozycje, sugestie do 31 lipca uzyskał 781 odpowiedzi. Dzięki Discourse i Waszemu wkładowi, ze wszystkimi odpowiedziami możecie zapoznać się szybko i wygodnie, co jeszcze w zeszłym roku nie było tak oczywiste.
Do serwisu najczęściej logował się niezawodny lordjahu. Użytkownik forum, który otrzymał w mijającym roku najwięcej lajków to pocolog. Kiedyś byłem tak zaskoczony błyskotliwością jego komentarza pod którymś z newsów, że zasugerowałem mu zmianę nicka z pocolog na pocokom. Gdy spoglądam na liczbę zebranych przez niego lajków – 604 – to wiem już pocokom. Z kolei najbardziej lubiany komentarz do artykułu należy do eugenewolf. Publikację Tak wygląda MacBook Pro, który spadł z III piętra... skomentował on słowami, które pozostają z sylwestrową nocą w pewnej korespondencji:
A mój sąsiad, pijany, wypadł z 4 piętra, przeleżał 5 min wypalając papierosa, po czym wstał i poszedł do domu. Ten McBook sam nie poszedł. Szach-mat.
Blogi! Tutaj w 2017 działo się naprawdę wiele, o czym zresztą wiecie najlepiej. Jeżeli zaś chodzi o popularność, to niemal wszystkie kategorie zdominował Dementor. Jego wpis Historia piractwa medialnego nośników muzycznych — na tle rozwoju... zdobył w tym roku największa liczbę odsłon – przeczytano go 138 187 razy. Dementor jest także blogerem, który cieszy się największą liczbą odsłon i największą liczbą komentarzy łącznie – jego wpisy zostały wyświetlone 615 039 razy i zebrały 1478 komentarzy. Dementor, w imieniu redakcji gratuluję.
Jak wspomniałem, Dementor zdominował na blogach niemal wszystkie kategorie. To Jusko może się bowiem cieszyć z największej liczby komentarzy do pojedynczego wpisu. Jego Dziesięć lat z Linuksem... a porzuciłem go dla Maka uzyskało 288 komentarzy.
Uwadze każdego, kto choćby pobieżnie śledził naszą działalność w mijającym roku, nie mogły umknąć zmiany w działach kluczowych dla społeczności. Bez przesady można je nazwać rewolucjami. Nie zawsze przebiegały one gładko i bezboleśnie, nieoceniony był Wasz wkład w postaci wyłapywania błędów, ale dziś możemy stwierdzić z nieskrywaną dumą, że rewolucje te zakończyły się sukcesem.
Rok zaczęliśmy z wysokiego c, uruchamiając nowe forum oparte na silniku Discourse. Bazuje on na zupełnie innych założeniach niż tradycyjne budowane na tabelach fora, jakie były gniazdami społeczności przed dekadą. Nie może tu być mowy o powiewie świeżości – lutowa migracja naszego forum stanowiła fundamentalną zmianę, a jeśli pozostawać już przy pogodowych alegoriach, to był to porywisty wind of change. Równolegle trwała tegoroczna edycja naszego kultowego konkursu z diodą.
Już miesiąc później, w marcu, spotkaliśmy się najbardziej zasłużonymi podczas ColdZlotu. Tutaj również nie mogło zabraknąć niespodzianki – w tym roku bezprecedensowo spotkaliśmy się we Wrocławiu, gdzie na co dzień żyje i pracuje większość naszej redakcji. Nie zabrakło dyskusji o nowym forum i kolejnych zmianach, które dopiero miały nadejść. Jak się okazało, jeszcze w tym samym roku.
Koordynacja prac redakcji w kwietniu i maju była sporym wyzwaniem – zamieniliśmy domek na szklany wieżowiec i północne przedmieścia Wrocławia na jego serce. Na szczęście kolejne miesiące upłynęły już spokojnie, przynajmniej pozornie – prawdziwą bombę szykowaliśmy na jesień, jak przystało na szanującego się giganta sektora IT.
We wrześniu rozpoczął się pierwszy etap wyczekiwanych przez Was szczególnie zmian – kwestia ta dominowała od lat dyskusje na każdym Zlocie. Chodzi oczywiście o blogi. W październiku uruchomiliśmy program partnerski, dzięki któremu to w ręce blogerów może trafiać około 70% przychodów z reklam emitowanych na blogach. Jeśli dzisiaj prowadzisz bloga o nowych technologiach i spieniężasz go poprzez np. Google AdSense, niemal na pewno uzyskasz lepsze rezultaty na naszej platformie. A to był dopiero początek.
Miesiąc później w Wasze ręce oddaliśmy nowy edytor i wygląd blogów. Założenia WYSIWYG na dobre zagościły na naszej platformie blogowej. Ważnych zmian doczekał się także sam wygląd – postawiliśmy przede wszystkim na czytelność i wprowadziliśmy kilka dobrych praktyk typograficznych, dzięki którym Wasza publicystyka wygląda lepiej i nowocześniej. To, w połączeniu z możliwością zarabiania na swoich wpisach, wyniosło naszą platformę blogową na nowy poziom.
Rok zamknęliśmy pięknym jubileuszem – portal dobreprogramy hucznie świętował swoje 15. urodziny. Oczywiście odpowiednio zmobilizowaliśmy się na tę okazję: w wielkim urodzinowym konkursie do wygrania było ponad 100 wartościowych nagród. Jak widzicie, działo się mnóstwo, a dziać się będzie jeszcze więcej, nad czym już trwają prace. Udanych zmian, jakie zaszły u nas w mijającym roku, życzymy Wam i sobie w nadchodzącym. Wielkie dzięki, że jesteście z nami i wszystkiego dobrego, a szczególnie dobrych programów!