CM NotePal Infinite EVO – bezmierny hałas dwóch wentylatorów
Kolejna podstawka chłodząca pod laptopa wpadła w moje łapki. Po ciekawych konstrukcjach, jakimi są niewątpliwie CM NotePal U Stand i CM NotePal LapAir przyszła pora na sprawdzenie podstawki z regulowaną prędkością obrotową wentylatora. W tym przypadku dokładnie dwóch, w które producent wyposażył model CM NotePal Infinite Evo.
28.11.2011 17:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Swą budową podstawka przypomina literę U. Górna część, na której leży laptop została wykonana z aluminium, podstawa zaś z dość dobrej jakości plastiku. Na lewym boku urządzenia znajdziemy panel z gniazdem zasilającym 5V, pokrętło regulacji obrotów wentylatorów, diodę sygnalizującą stan pracy podkładki, włącznik wentylatorów oraz gniazdo mini USB, przez które z powodzeniem możemy zasilić podstawkę. Może dziwić nieco dodanie złącza dla zasilacza, wszak nie ma go w komplecie z podstawką. Producent pozostawił opcję dokupienia takowego we własnym zakresie. Po prawej stronie podstawki znalazło się miejsce dla 3-portowego huba USB. Niestety kształt i budowa nie mają do zaoferowania nic, co mogłoby wyróżnić ten model między pozostałymi dwoma, które mieliśmy okazję testować. Fakt, w podstawce znalazło się miejsce na dwa wentylatory o wielkości 80 mm z możliwością regulacji obrotów. Wydaje mi się jednak, że zniweczono pomysł i możliwości, ale o tym poniżej.
Po rozpakowaniu i podłączeniu do komputera przenośnego możemy się napawać naszym nowym nabytkiem. Dość ciekawie producent rozwiązał poprowadzenie kabla zasilającego podstawkę. Między aluminiowym wierzchem, a dolną plastikową podstawą znalazła się szpara na całym obwodzie urządzenia, wyprofilowana w taki sposób aby kabel zasilający tam się idealnie wpasował. Bardzo prosty pomysł ale za to niezwykle praktyczny. Odprowadzanie nadmiaru ciepła z naszego notebooka odbywa się dzięki pracy dwóch wentylatorów 80 mm. Kręcą się one w zakresie od 750 do 1400 rpm, generując hałas na poziomie maksymalnym 23 dBa. Mogłoby się wydawać, że wszystko jest ok, jednak w praktyce jest niestety bardzo źle. Wentylatory są zdecydowanie za małe i przy tym za szybko się kręcą. Aby osiągnąć optymalne wartości chłodzenia muszą one pracować na pełnych obrotach. To niestety przekłada się na nieprzyjemny warkot wydobywający się ze środka urządzenia. Oczywiście możemy płynnie zmniejszyć prędkość obrotową wentylatorów, objawi się to zmniejszeniem hałasu a przy tym też spadnie nam wydajność chłodzenia. Takie błędne koło. Niestety rozwiązanie zaproponowane w podstawce Infinite EVO całkowicie zawiodło. Nie udało mi się tak ustawić prędkości wentylatorów aby w miarę dobrze odprowadzać generowane ciepło przy ich niezbyt głośnej pracy.
Osobiście cenię markę Cooler Master, produkty z ich logo chłodzą niejednego peceta i sam niejednokrotnie korzystałem z ich produktów osobiście. Wydaje się, że firma ma w tym segmencie niemałe doświadczenie i potrafi wyciągać wnioski. Poprzednie dwa testowane modele podstawek chłodzących wypadły naprawdę nieźle. To znaczy jeden wypadł świetnie, jeden średnio :). Niestety w tym modelu coś poszło nie tak. Nawet cena, która wydaje się dość atrakcyjna (130 zł), nie jest w stanie zetrzeć niespełnionych oczekiwań. Z ciężkim sercem muszę przyznać, że są w sprzedaży produkty o znacznie lepszych właściwościach, choćby ostatnio testowany model U Stand, tej samej firmy.