iPhone 7 Plus rozebrany przez iFixit. Bez czterech śrubokrętów nic nie zdziałasz
Apple, podobnie jak większość producentów, nie lubi mówić o wnętrzu swoich produktów. Oczywiście dostajemy pewne informacje, ale nie możemy ich nazwać szczegółowymi. Na szczęście mamy specjalistów z iFixit, którzy tym razem rozebrali iPhone’a 7 Plus.
17.09.2016 18:49
Nowe smartfony słyną z tego, że coraz trudniej jest je naprawić, producenci robią sporo by dostać się do środka było coraz trudniej. Oczywiście są wyjątki, chociażby LG G5, który od iFixit dostał 8 na 10 możliwych punktów, co można uznać za świetny wynik. Jak natomiast wypadł iPhone 7 Plus? Całkiem nieźle, zdobył 7 na 10 punktów, chociaż nie obyło się bez potknięć, zwłaszcza w kwestii nietypowych śrub.
Apple nadal trzyma się klasycznych wkrętów Pentalobe, to one znalazły się po bokach umieszczonego na dole złącza Lightning. Nowy iPhone w przeciwieństwie do poprzedników, podczas wyjmowania ekranu otwiera się na bok. Tuż przy bokach dostrzeżemy sporo kleju, prawdopodobnie został on zastosowany w celu zapewnienia odporności na wodę. We wnętrzu znajdziemy masę śrub tri-point. Mało kto ma takie śrubokręty pod ręką.
Usunięcie gniazda minijack wzbudziło spore kontrowersje i stało się początkiem wielu memów nabijających się z iPhone’a 7. Wnętrze pokazuje, że miejsca dla minijacka nie było, Taptic Engine odpowiadający za nową funkcjonalność przycisku Home zajmuje sporą powierzchnię.
iPhone 7 Plus Teardown
Dzięki iFixit dowiedzieliśmy się, że Apple zastosowało procesor Apple A10 Fusion APL1W24, 3 GB pamięci LPDDR4 RAM, a za pamięć 128 GB odpowiada firma Toshiba. Potwierdziły się również wcześniejsze doniesienia o pojemniejszym akumulatorze.
iPhone 7 Plus został doceniony za łatwy dostęp do akumulatora, chociaż jego wyjęcie wymaga specjalnych śrubokrętów i usuwania kleju. Dzięki odporności na wodę i pyły, iPhone rzadziej będzie ulegał uszkodzeniu na skutek warunków zewnętrznych. Jednak odporność przynosi i konsekwencje – niektóre naprawy będą trudniejsze. Niestety, iPhone 7 Plus może wymagać aż czterech różnych śrubokrętów.