Opera 10.5 pre‑alpha oficjalnie do pobrania
Bardzo wczesna wersja rozwojowa pre-alpha Opery oznaczona numerem 10.5 ujrzała światło dzienne już kilka dni temu na skutek wycieku. Dzisiaj jest już dostępna oficjalnie do pobrania z serwerów Opera Labs.
22.12.2009 11:08
Opera 10.5 pre-alpha bazuje na gałęzi rozwojowej Evenes. Na blogu Opera Labs zespół tłumaczy, że zwykle nie udostępnia tak wczesnych kompilacji przeglądarki szerokiemu gronu użytkowników, ale w tym przypadku zmian jest tak wiele i tak znaczących, że zrobili wyjątek. Faktycznie w nowej Operze znajdziemy trochę nowości - przede wszystkim bazuje ona na unowocześnionym silniku Presto 2.5 z obsługą przejść i transformacji CSS3, zawiera także nowy silnik JavaScript Carakan, który w teście SunSpider jest siedmiokrotnie szybszy niż Futhark wykorzystywany w Operze 10.10. Pod maską Opery 10.5 znajdziemy także nową bibliotekę graficzną Vega. W przyszłości będzie ona obsługiwać akcelerację sprzętową, już teraz jednak w teście Futuremark Peacekeeper wypada ponad trzy razy lepiej, niż wersja 10.10.
Na zewnątrz Opera 10.5 również przynosi zmiany - zwłaszcza dla użytkowników Windows 7, którzy mogą cieszyć się integracją z interfejsem Aero Glass i nowym paskiem zadań (m.in. poprzez jumplisty czy Aero Peek). Nareszcie pojawił się też "tryb prywatny", który dość długo obecny jest już u konkurencji - w Operze może to być oddzielna karta lub nowe okno. Ciekawym ułatwieniem jest także zmiana zachowania wyskakujących okienek z komunikatami JavaScript czy logowaniem HTTP tak, by podczas ich wyświetlania można było przechodzić na inne karty. Podobnie ulepszono zachowanie Menedżera haseł, jest on teraz przyczepiony u góry ekranu i nie blokuje ładowania nowych stron. Paski adresu i wyszukiwania również przeszły małą metamorfozę, zapamiętują teraz chociażby ostatnie wyszukiwania i oferują możliwość usuwania wpisów z historii.
Przeglądarkę Opera 10.5 pre-alpha można pobrać z naszego vortalu w wersjach dla Windows oraz Mac OS. Wersja dla systemu Linux nie została wydana, ma się pojawić w niedalekiej przyszłości. Przypominamy oczywiście, że jest to wersja rozwojowa - na dodatek bardzo wczesna - może więc pracować niestabilnie i zawierać błędy. Producent ostrzega przykładowo, że wersja ta charakteryzuje się wysokim użyciem pamięci, słabą wydajnością na procesorach bez obsługi SSE2 i brakiem opcji drukowania na Makach.