Skype: zmiany w stylu Snapchata nie trafią na Linuksa?
Wczoraj Microsoft zaprezentował nową wersję mobilną Skype'a. Ważnych zmian jest wiele, a ich charakter jasno kreśli kierunek rozwoju komunikatora: będzie on podobny do Snapchata. Ważne zmiany nie skończą się jednak jedyne na systemach mobilnych: w ciągu kilku miesięcy opublikowane zostaną nowe wersje na Windowsa i macOS-a.
02.06.2017 15:03
Odbiór ogłoszonych wczoraj zmian jest zgodny: Microsoft postanowił dołączył do pogoni za Snapchatem. Świadczy o tym wprowadzenie funkcji Highlights, która stanowi klon Stories i polega na możliwości udostępnianiu zdjęcia lub filmu (zapewne prędzej czy później pojawią się także filtry) ograniczonemu gronu na ograniczony czas. Do tego dodać trzeba kolorowe widoki rozmów i sposób nawigacji żywcem wyjęty ze Snapchata.
Przy okazji wczorajszej premiery aplikacji mobilnych zapowiedziano także, że podobne zmiany trafią w ciągu kilku miesięcy na systemy desktopowe, a konkretniej Windowsa i macOS-a. Jak słusznie zauważa OMG Ubuntu, nie sposób znaleźć jakiejkolwiek wzmianki o tym, że snapchatowe nowości trafią także na dystrybucje Linuksa. I nie jest to raczej kwestią jego mniejszej, w porównaniu do systemów Microsoftu i Apple, popularności.
Nowości, jakie pojawiły się w Skype Beta na Linuksie na początku marca uczyniły z niego pełnoprawnego klienta Skype'a. Microsoft wykazuje zatem w kwestii jego rozwoju niemałe zaangażowanie. Czyżby troska o użytkowników komunikatora na Skypie była tak duża, że Microsoft nie będzie próbował uszczęśliwiać ich snapchatowymi funkcjami?