SMS o sprzedaży. Fala fałszywych komunikatów
SMS o sprzedaży przedmiotu na OLX lub w innym serwisie internetowym może zaskoczyć każdego. Od kilku dni do naszej redakcji trafiają kolejne przykłady fałszywych komunikatów, które nie mają związku z autentycznymi wiadomościami z OLX, Vinted czy Allegro. Takie SMS-y najlepiej ignorować.
26.08.2024 12:08
Kolejni czytelnicy zgłaszają nam SMS-y, które w ostatnim czasie trafiły do ich telefonów. Mają wspólny mianownik - są krótkie i skonstruowane tak, by przypominać komunikaty z serwisów z ogłoszeniami i sugerować, że użytkownikowi właśnie udało się coś sprzedać. W tym przypadku w polu nadawcy pojawia się nadpis "InfoSMS", ale to tylko przykład. Podobne wiadomości SMS można dostać "od OLX" lub z nieznanego numeru telefonu.
Krótka treść SMS-a to nie przypadek. Oszuści starają się ominąć zabezpieczenia operatorów, które rozpoznają schematy, aby blokować takie wiadomości już na etapie wysyłki. Atakujący intencjonalnie stosują więc różne treści, a nawet znaki z innych alfabetów. Trudno również trafić na dwie wiadomości, w których pojawiałby się ten sam lub podobnie skonstruowany skrócony link.
Co jednak najważniejsze, cel wszystkich takich wiadomości jest jeden - zachęcić odbiorcę do kliknięcia łącza, a później wypełnienia formularza z danymi logowania do banku na fałszywej stronie. Oszuści argumentują to niezbędnym krokiem do "otrzymania pieniędzy" za rzekomo sprzedany przedmiot. Problem w tym, że ani przedmiot nie został na tym etapie sprzedany (lub tak, ale tylko zbiegiem okoliczności w czasie), ani podanie takich danych nigdy nie jest potrzebne by otrzymać jakąkolwiek płatność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Radzimy więc z założenia ignorować SMS-y o takiej treści i od razu usuwać z telefonu, by w przyszłości machinalnie nie kliknąć łącza przy przeglądaniu smartfonu. Wcześniej można również przesłać treść do analizy bezpieczeństwa zespołowi CERT Polska. Służy do tego numer 8080, który warto zapisać na takie okazje w książce telefonicznej.
Zobacz także
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl