Source 2 za darmo, a Half-Life 3 nie widać. Za to Valve idzie w strumieniowanie gier

Source 2 jest jedną z najgorzej skrywanych tajemnic biznesowych. Przecieki o silniku pojawiły się już wiele miesięcy temu, a teraz oficjalnie je potwierdzono. Valve cieszy się z prężnego rozwoju rynku PC, który potrzebuje świetnych nowych produkcji, dlatego też idzie wzorem Unreal Engine 4 czy także Unity 5 i ma zamiar po prostu oddać swoje dziecko w ręce zainteresowanych nim programistów. Firma nie potwierdza terminu, w którym będzie można zacząć się technologią bawić, za to wyraziła zainteresowanie Vulkanem. Pojawi się wersja Source 2 z wsparciem dla przełomowego API grafiki.

Wypatrujący Steam Machine w wykonaniu Valve nieco się zawiedli. Ojcowie Gordona Freemana poszli w specjalizację, prezentując urządzenie mające spełniać podstawową funkcję przekazywania obrazu z najpotężniejszego PC w domu na dowolny ekran, czyli obsługiwać strumieniowanie. Ponoć umożliwi bezstresową zdalną rozgrywkę w 1080p i przy 60Hz, a wszystko to za niecałe 50 dolarów. Premiera w listopadzie, zaś do kompletu dołożymy wtedy od razu Steam Controller w tej samej cenie. Nie wiadomo na razie, jak ostatecznie pad będzie się prezentował, bo ponoć mocno odbiega od dawnego projektu.

Ponieważ producenci salonowych komputerków właśnie na debiut kontrolera Valve czekali, pod koniec roku ma nastąpić również wysyp stylowych zestawów mini-PC. Trafią na rynek w cenach zbliżonych do konsol obecnej generacji, ale oferując lepszą konfigurację sprzętową, a co za tym idzie większą moc (niby spokojnie udźwigną rozdzielczość 4K w grach) oraz rzecz jasna funkcjonalność. To będzie trzon uderzenia, któremu potowarzyszą mocniejsze propozycje, skierowane do bogatych pasjonatów. Projektantom przeżyć w wirtualnej rzeczywistości firma obiecała przy okazji dostęp do systemu Lighthouse z rozstawianymi czujnikami, obmyślony pod gogle VR HTC Vive.